Wczoraj przepychałem się dla zabawy z kolegą i jak to często bywa w trakcie takich glupich zabaw oberwałem nogą w potylice. Uderzenie właściwie nie poczułem, nie straciłem świadomości, zachowałem przytomnośc i pamiętam całe zajście. Jednak po przyjściu do domu, nie mogłem zasnąć, źle sie czułem, a dziś jestem przez cały dzień roztargniony. Dodam, że jestem lekkim hipochondrykiem, który szczegolnie martwi się o swoją głowę..
Czy moglem odnieśc jakiś uraz? I czy w ogole po wstrząsie mógu czy innym urazie głowy może dojść do spadku ilorazu inteligencji, osłabienia trwałego pamięci etc? Prosze o odpowiedzi.