Problem pozostaje tak jak w moim przypadku jak mniemam , niewyleczone , przewlekle zatoki. Od lat chyba 11 borykam sie , stan przewlekly , niewyleczalny , antybiotyki przestaly dzialac , bakterie uodpornily sie na nie.Wech stracilam bezpowrotnie, nawet bardzo intensywnych jak kawa , perfumy nie poczuje. Wczoraj zakonczylam mala dawke sterydow prednisone 15 pastylek. Zaczyna sie od 6 i codziennie zmniejsza o jedna sztuke.Na te kilka dni wech powrocil a co najwazniejsze mam przerwe , nie leci z zatok bo od wycierania nosa mialam juz otarcia bolesne naskorka , pieczenie i zaczerwienienie. Przerabialam juz nie jeden raz te sterydy dzialaja na kilka dni jest poprawa i wech powraca , lecz marna pociecha bo doslownie na krotko a pozniej od nowa Pl.Sprobuj u laryngologa , otolaryngologa , mnie tam nic po ich tytulach , sa bezradni , moze Tobie dobiora lepszy steryd . Napisz jesli zechcesz , czy masz klopooty z zatokami czy leje sie lub czy sa zapchane.