Witam.Elu ciesze sie ze czujesz sie coraz lepiej i ze udal sie wypoczynek .Dziekuje za slowa otuchy,dzieki Wam dziewczyny trzymam sie jakos( chociaz nerwy daja mi w kosc).
pozdrawiam wszystkich cieplutko

Fajnie, że jesteście wypoczęte ja już niedługo wyjeżdżam więc teraz nie będę pisać dopiero jak wrócę, Elutek napisz jak wynik, piszcie to jak wrócę będę miała co poczytać, trzymajcie się

Pozdrawiam ,,Ktoś''

Witajcie!
Jestem nowa, od dziś... Wolałabym tutaj nie pisać, ale z drugiej strony Wasze posty dają dużo pozytywnej energii.
Ja o swoim torbielu/swojej torbieli (właściwie nie wiem jak mam nazywać nowego przyjaciela) dowiedziałam się w zeszły piątek. I to na własne życzenie. Zrobiłam prywatnie RM na okoliczność innej dolegliwości. Rezonans był w Łomży. Wszystko jest ok poza tym intruzem o wymiarach 4mm x 6 mm. Nie byłam jeszcze z tym u neurologa. Na razie nie nie pokoję się, bo do tej pory żyłam, funkcjonowałam bez żadnych dolegliwości. Bóle głowy miewam sporadycznie i przechodzą dosyć szybko bez tabletek przeciwbólowych.

Dodam tylko tyle, że mam 23 lata, mieszkam w 20tyś miejscowości, gdzie nie ma specjalistów i że chyba wolałabym żyć sobie dalej w błogiej nieświadomości

Witaj
Dużo ludzi dowiaduje się o torbielkach przypadkiem
Twój torbielek jest malutki i możesz spać spokojnie tymbardziej,że nie boli Cię głowa.Ja przez swojego torbielka nabawiłam się nerwicy i jestem w trakcie leczenia.Już 3 tygodnie nie miałam tabletki przeciwbólowej w ustach a głowa bolała mnie już codziennie i nie byłam w stanie normalnie funkcjonować Nie przejmuj się i żyj pełnią życia!! Życzę powodzenia i pozdrawiam cieplutko
Ela

Elu! Dzięki za słowa otuchy. Mam na imię Karola (login: cocokarola) i miło mi Was poznać
Staram się nie przejmować. Jeśli chodzi o bóle głowy, to nie należę do osób , które nigdy ich nie miały. Nie są one jednak silne i radzę sobie bez tabletki przeciwbólowej Często jest tak, że w wyniku długotrwałego stresu głowa mnie boli, albo jak pogoda jest nie taka... Jednak nigdy w życiu nie podejrzewałabym, że cuś takiego mam.
Może jesteście mi w stanie powiedzieć, czy z tą dolegliwością należy jakoś o siebie specjalnie dbać? Regularnie spać, nie spędzać dużo czasu przed tv, komputerem? Z tego co wyczytała szyszynka produkuje hormon snu. Tak w ogóle to dlaczego robią się na niej trobiele??? I czy może ona się powiększyć w wyniku niezdenerwowania???
Strasznie się bałam przed wykonaniem rezonansu magnetycznego. Puls miałam zawrotny i śmiało mogę powiedzieć, że było to dla mnie jedno z najbardziej stresujących doświadczeń w życiu.
Mam nadzieję, że na te pytania również odpowie mi mój neurolog...

chodziło mi o zdenerwowanie łups... Jestem po dosypce i nie widzę na oczy...
Pozdrawiam z deszczowych Mazur

Hej...
Widzę, że tu zastój. No, ale jak się jest zdrowym to nie ma o czym pisać
Byłam u neurologa z moją szyszynką i jej tor bielem. Muszę przyznać, że uspokoił mnie maksymalnie, a ja właśnie tego potrzebowałam... Otóż wyjaśnił mi co to jest i powiedział, że torbiel jest mały. Kiedy więc zapytałam przez co mam rozumieć duży torbiel odpowiedział, że musiałby mieć powiedzmy 7 cm x 7 cm...i wtedy można byłoby pomyśleć o zabiegu. Oczywiście spytałam też jak wygląda taki zabieg. Otóż moi kochani odbywa się to bez otwierania czaszki ...ulga (jeśli w przyszłości miałoby mnie to spotkać). Przez nos wprowadza się sondę z kamerką i narzędziem i ciach... Torbielka nie ma... kazał mi się absolutnie nie przejmować i żyć tak jak przedtem. Powiedział, że torbiel nie ma również wpływu na ból głowy tzn. nie powoduje go. Poza tym rezonansik wyszedł mi świetnie więc powinnam być spokojna. Kazał tylko zjawić się gdzieś za około rok i wykonać ponowny MR żeby sprawdzić czy to chadztwo nie rośnie. I jeszcze co ciekawego. Na pytanie: czy to może zniknąć - odpowiedział mi: NIE.. ? Dziwne, tym bardziej, że spotkałam się z wieloma opiniami na temat tego, że torbiele mają tę cudowną przypadłość wchłaniania się... Ale być może nie tyczyło się to torbieli w mózgu.... Nie wiem... Miałabym ochotę ten fakt skonsultować z innym lekarzem, ale z drugiej strony ten inny może powiedzieć coś innego = gorszego i będę się zadręczać....

Więc to tyle... Równie dobrze mogłabym nigdy o tym nie wiedzieć i nie zawracać sobie...głowy.

PS. Dowiedziałam się także od swojego neurologa, że jeżeli dzieje się coś naprawdę poważnego w naszej głowie, to zawsze są jakieś objawy: zachwiania równowagi, bóle głowy o RÓŻNYM charakterze, a najbardziej niepokojący objaw to ból głowy, który budzi nas ze snu.... Także nie martwmy się na zapas. Nasze torbieli siedzą sobie cichutko i nie zrobią nam niczego złego.

Pozdrawiam.

A ja myślę,że do specjalisty warto się wybrać,żeby skonsultować ten wynik i poradzić się w tej sprawie osoby, która się na tym zna( nawet jeżeli wiązałoby się to z wycieczką do większego miasta). Pozdrawiam Was wszystkich! Trzymajcie się ciepło wakacyjnie!

Cześć Wam widzę, że dołączyła do nas nowa koleżanka- Karola, fajnie Cię poznać, ja jestem ,,Ktoś'', jestem od Ciebie młodsza, wróciłam z wakacji, odpoczęłam, chociaż żal było wyjeżdzać jak Ty mam torbiel, ale to pewnie już wiesz niedawno byłam u prof.neurchirurga kazał się nie martwic torbiel jeste mała( wiecej niż 1 mniej niz 2cm) zabieg nie jest konieczny, trzeba to kontrolować, jestem pod opieka dobrego neurologa wiec bedzie dobrze mam nadzieje, juz przyzwyczaiłalm się, że mam torbiel i musze z nia żyć do końca, po prostu sobie jest ale zeby głowa nie bolala jak tam u Was Ele???Ela jak po tym badaniu? A u Ciebie Karola???

Pozdrawiam ,,Ktoś''

Cześć Cieszę się Ktosiu,że udał Ci się urlopij,ja już nie mogę się doczekać kiedy pójdę do pracy (jeszcze2 tygodnie )Ostatni wekend spędziłam nad Bałtykiem,uwielbiam te spontaniczne wypady nad morze,chociaż dzieli mnie od niego ponad 500km Pogoda znowu dopisała , poleżałam sobie na plaży i odpoczęłam w miłym towarzystwie(bez dzieciaczków!!)Życzę Wam zdrówka i pozdrawiam cieplutko
Ps.Karola nie pozostało Ci nic innego jak zaprzyjaźnić się ze swoim torbielkiem,jak nam wszystkim zresztą
Elutek odezwij się,ciekawa jestem co u Ciebie.
Paaaaaaa