Reklama:

torbiel szyszynki -pomocy!!! (965)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

Początkująca
16-06-2009, 08:17:00

Witam,
nicerin został mi przepisany przez neurologa. Mam pytanie, czy mogę jego brać jeśli biorę rytmonorm, acard. Moje ciśnienie jest różne od 90/60 do 140/90. Takie skaczące. Tak samo jest z pulsem od 50 do 90 niezaleznie od wysiłku. Proszę o odpowiedź. Lekarz nie zapytał się czy biorę jakieś leki a ja poprostu zapomniałam powiedzieć.
yolanda21
gość
06-07-2009, 18:29:00

Witam wszystkich Dawno mnie tu nie bylo tak jakos wyszlo a dzisiaj chce podzielic sie z wami super wiadomoscia Prawie rok temu pisalam wam ze moj maz mial operacje duzej torbieli szyszynki Dzisiaj mial kontrolny rezonans magnetyczny wlasnie wrocilismy od lekarza ktory operowal meza Obejrzal plytke i powiedzial ze wszystko jest ok.Nic nie odrasta.Maz czuje sie dobrze Nie ma zadnych objawow ubocznych Pozdrawiam wszystkich Ela i Pawel z Lodzi
gość
08-07-2009, 11:44:00

hej... wczoraj odebralam wyniki rezonansu i jestem zalamana... mam torbiel szyszynki (heh jak wy wszyscy) i dwie torbiele w zatokach szczekowych- jedna z jednej strony, druga z drugiej... wiem, ze torbiel nawet ta w mozgu to nie koniec swiata, ale nie moge sie opanowac... mam podly humor, ciagle placze...moja mama zmarla na nowotwor mozgu i moze dlatego tak to przezywam... boje sie, ze to bedzie roslo... ze zrakowieje... mam dosc .... a rezonans mial byc wykluczeniem czegokolwiek... z tego co wyczytalam, to u wiekszosci z was rosnie ta torbiel...i co dalej? operacja? czekam na jakikolweik odzew, pozdrawiam paulina
Początkująca
08-07-2009, 12:04:00

Witam po długiej przerwie wszystkich torbielkowców
Elu i Pawle cieszę się bardzo ,że wszystko jest ok. jest to budująca wiadomość dla każdego z nas
Paulinko głowa do góry,operacja to naprawdę ostateczność,jak pewnie już czytałaś Pawłowi się udało Moja torbiel (wcale nie mała 1,5 cm rok 1,5 roku temu)daje mi czasami popalić,ale żyję i funkcjonuję normalnie jak każdy zdrowy człowiek,ćwiczę jeżdżę na rowerze,nie oszczędzam się.Wiem,że początki są najgorsze.Ja ciężko przeżyłam 2 rezonanse i rozumiem Cię doskonale,w czerwcu miałam zrobić kontrolny rezonans,ale wcale mi się do niego nie spieszy.Czuję się nie najgorzej i myślę,że już tak zostanie
Pozdrawiam cieplutko w ten deszczowy dzionek.[addsig]
Ela GG: 28151355
gość
08-07-2009, 21:24:00

Witaj Elu i cala reszto torbielkowcow ;p bylam dzisiaj u neurochirurga... ogolnie zachowywal sie jakby to byl jakis zwyczajny pryszcz hehe powiedzial, ze to nic nie jest, ze to "wariant", ktory prawdopodobnie mam od urodzenia, ze bardzo rzadko rosnie! - tutaj na forum piszecie troche inaczej- i ze nigdy nie rakowieje... mam nadzieje, ze facet nie chcial mnie pocieszyc tylko zwyczajnie tak jest. powiedzial, ze operacja to ostatecznosc i tylko wtedy, kiedy torbiel odcina przeplyw plynu mozgowo-rdzeniowego- a to podobno zdarza sie rzadko. ogolnie jak zapytalam go co teraz, odpowiedzial "nic" :D a jak zapytalam o kontrole to powiedzial, ze on by nie byl sklonny do jakis kontroli, ale jesli bardzo chce to mam za dwa lata wykonac takie badania :D rozwalil mnie totalnie, ale podobno to dobry neurochirurg- zreszta bylam u nieg prywatnie niestety :/ Elka, to Ty wiesz o swojej torbieli od 1,5 roku? nie boisz sie, ze urosnie? bo ja nie boje sie tego stanu, ktory jest dzisiaj... obawiam sie tylko co bedzie jesli to gowno bedzie roslo... dobra lece spac, do spisania pozdrawiam, Paulina
gość
09-07-2009, 07:13:00

Witam Was
U mnie wykryto torbiel 10x12x14 cztery lata temu.Wówczas dr Niewodniczy z Łodzi powiedział że mam to kontrolowac i nie ruszac poki nie zacznie rosnąć.Teraz po RM wymiary sa 12x14x9 (robione na innym sprzecie ).Wczoraj bylam u prof. Ząbka w W-wie,ktory stwierdził, ze powinnam to zoperować bo w przeciwnym razie może dojść do zatoru i w efekcie wodogłowia. Sprawdzał też czy mogę spoglądać do góry bo to jest isotne-mogę..Chciałabym zapytać Elę o to jak przebiegała operacja Twojego męża i jak długo potrzebował by wrócić do normalnych czynności typu praca?Ponadto jak duże jest to nacięcie z tyłu głowy?czy obcięcie włosów na krótko będzie koniecznością?
Pozdrawiam serdecznie.
V.
Początkująca
09-07-2009, 14:16:00

Paulinko chyba wszyscy neurochirurdzy mają takie "luźne"podejście do torbieli Mi neurochirurg powiedział,że wytnie mojego torbielka jak urośnie jeszcze 3 cm nie 3 milimetry O istnieniu swojego
" lokatora"wiem od 3lat , 1,5 roku temu miałam ostatni rezonans i neurochirurg zlecił mi kontrolne badanie w czerwcu tego roku,koniecznie na tym samym sprzęcie.Jak na razie nie spieszy mi się do tego badania,bo jak już pisałam, bardzo ciężko znoszę to psychicznie

Witam Gościa na naszym forum Twoja torbiel prawdopodobnie nie urosła,te 2 mm to może być błąd pomiaru między innymi rezonansami,tak jak prawdopodobnie było w moim przypadku.Jeszcze raz powtórzę,że operacja to ostateczność...
Pozdrawiam cieplutko[addsig]
Ela GG: 28151355
gość
09-07-2009, 17:10:00

No wlasnie operacja to ostatecznosc- a jednak profesor z warszawy zalecil operację poprzedniemu gosciowi forum... dziwne, bo przeciez 2 mm to niewiele i faktycznie wcale nie wskazuje na wzrost torbieli... a operacja wiaze sie ze sporym ryzykiem- wiadomo jak to jest przy operacjach mozgu... moj neurochirurg powiedzial, ze operacja jest absolutna ostatecznoscia przy wymiarach okolo 2-3 cm! dodal tez, ze takie torbiele nieczesto rosna do takich rozmiarow... ja zaczynam myslec pozytywnie... a moze akurat moja torbiel sama sie zwalczy? ;p Elka- 3 lata to juz troche czasu... pewnie przywyklas juz do torbielki? na codzien myslisz o tym w ogole? moje mysli poki co kraza wlasnie wokol tego tematu, ale u mnie to swieza sprawa mysle, ze podstawa jest zasiagniecie opinii kilku lekarzy (ta uwage kieruje do goscia, ktory sie ostatnio wypowiedzial), nie ma co dzialac pochopnie w takich sytuacjach... Elka skad jestes? pewnie gdzies juz to pisalas, ale nie przejrzalam calej historii forum ;p pozdrawiam, paulina
p.s. zaraz znow ide do neurologa- tak naprawde po to, zeby sie jeszcze pocieszyc ahaa Elu mam jeszcze do Ciebie pytanie: czy Ty pytalas moze swojego lekarza jak wyglada sprawa "rakowienia"? ja mam troche skrzywiona psychike na tym punkcie ;p
gość
09-07-2009, 19:38:00

Witam, tu V.
Dziekuje za odpowiedz. Ja tez mysle ze wzrost przez piec lat naewt o 2 mm to nie katastrofa. Jestem optymista zyciowym i wiecie co, najwazniejsze to tak nakierowac swoja psychike by robila to co my chcemy. Dlatego zyjatko w glowce jest a ja dalej zasuwam na silownie codziennie, sprzatam,jestem pracoholikiem i superancko mi z tym. A teraz bede ten temat omijac przez okolo dwa lata szerokim łukiem , do nastepnego rezonansu.Ale bede uczestniczyc w Waszych pogaduchavh bo strasznie mili z Was Ludzie. Pozdrawiam goraco.

V.
Początkująca
09-07-2009, 22:07:00

Fajnie,że nasze forum znowu ożyło Paulinko właśnie pozytywne myślenie jest najważniejsze poczytaj sobie moje posty w wolnej chwili i zobaczysz jak ja to wszystko przechodziłam,w pewnych momentach było mi bardzo ciężko,trochę pomogły mi leki,ale najbardziej wsparcie najbliższych W chwili obecnej nie mam ochoty oglądać lekarzy i stresować się kolejnym rezonansem Co do rakowienia torbieli ... na pewno nie rakowieje Głowa do góry,ja zaczynam pakowanie bo w sobotę ruszam nad morze

Ps.Jestem z okolic Legnicy
Ps2 Dla zainteresowanych moje gg :12006988
Pozdrawiam cieplutko [addsig]
Ela GG: 28151355

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: