Gość 2010-11-26 20:20:23 Od dłuższego czasu mam kłopoty ze spaniem, bólem głowy i lekkimi zawrotami. Kojarzyłem to ze stresem związanym z pracą i przemęczeniem o charakterze bardziej psychicznym. We w sierpniu br. po średnim wysiłku związanym z remontem objawy się nasiliły i dostałem lekkiego niedowładu lewej ręki i barku. Po dosłownie dwóch dniach rozpoczęły się bóle począwszy od środka kręgosłupa pomiędzy łopatkami. Ból był nie do zniesienia i po wizycie u lekarza domowego dostałem skierowanie do neurologa. Diagnoza związana była z wyskoczeniem kręgu szyjnego. Przepisane zastrzyki i leki przeciwbólowe nie wiele pomogły i po tygodniu takiego leczenia trafiłem do szpitala. Badania tomograficzne wykazały torbiel przegrody wielkości około 13x16mm, dodatkowo wieloudarowość mózgu. PO intensywnym farmakologicznym leczeniu niedowład się cofnął lecz brak mi takiego czucia jakie miałem w opuszkach palców lewej ręki i ogólnie ręka jest o wiele słabsza. Neurolodzy mówią żeby torbielą się nie przejmować bo to wada wrodzona. Objawy które opisuje pan(i) zgadzają się co do joty z moimi. Tak miałem przynajmniej z 3 lata przed szpitalem, a teraz objawy(zawroty głowy, bóle, stany lękowe, sprawy ciśnienia, trudności ze spaniem) jeszcze się nasiliły. Raz jest lepiej raz gorzej. W nocy sypiam z 2 ,3 przerwami najdłużej 4 do 5 godzin. Są dni gdzie zasypiam nawet na 12 godzin ale to max 3 razy na miesiąc. Nie wiem co sądzić o tej torbieli przegrody przezroczystej bo moja intuicja podpowiada, że przegroda jest wadą wrodzoną a torbiel to raczej jest potologią i przyczyną tych objawów przed jak ui po szpitalu.