Witam od 7 lat żyję z torbielem pajeczynowki na samym poczatku zaczelo sie od bolow glowy wysokiego ciesnienia na dzien dzisiejszy jest z dnia na dzien gorzej moj lekarz neurolog juz nie ma pomyslu jak mi zalagodzic bol mam 17 lat codziennie bodze sie z migrena jest to bardzo nurtujace i ciezkie poniewaz sie ucze nie mam takiej werwy do nauki i zabawy jak inni czasami mdleje strasznie bola mnie oczy ostatnio moja doktor zapisala mi leki Depakine300 wzielam je na noc rano obudzilam sie jak nowo narodzona nie pamietam kiedy czulam sie ostatnio tak dobrze ale po tyg juz jest zle moj organizm za szybko sie uodparnia na leki we wtorek ide po skierowanie do szpitala boje sie operacji i boje sie tego bolu nie umiem juz z nim zyc prosze o pomoc :(

Witam!
Niestety nie jestem lekarzem i nie pomogę Ci!
Mój przypadek jest niemal identyczny! Od tygodnia szukam informacji na ten temat. Co prawda nie wiem od kiedy mam torbiel pajęczynówki (może od urodzenia), ale bóle głowy i problami z oczami tak samo jak Ty! Moj lekarz powiedział, że nic mi nie będzie i każe mi się szpikować wciąż tymi samymi tabletkami, które nie pomagają! Moja torbiel jest w okolicy skroniowej po prawej stronie i ma wymiary 27x16x10mm! Nie mam pojęcia gdzie się z tym udać, wiem że może pomóc zabieg endoskopowy przeprowadzony w młodym wieku!
Jeśli znajdziesz jakieś infowmacje na ten temat- daj znać! Pozdrawiam!

jak chcesz i mozesz odezwij sie do mnie na gg 5223554 skoro mamy ten sam przypadek mozemy porozmawiac

Hmm... widzę, że nie je ja jedna mam ten problem... Od ponad 3 lat męczą mnie tymczasowe migreny, częsty ucisk w prawej tylniej części czaszki, często to miejsce mam odrętwiałe... Dodatkowo czasem mam zaburzenia wzroku, w całkiem niespodziewanym czasie dopada mnie jakby drżenie obrazu, to co widze, drży mi przed oczami w dwie strony i musi minąc chwila, zanim to się uspokoi.Miewam też zaciemnienie obrazu i zawroty głowy... Dziś byłam na tomografii i wyszło, że mam "poszerzenie zbiornika wielkiego tylnego dołu czaszki- vel torbiel podpajęcza 40x 35 mm". Reszta jes ok. Wg lekarzy, nie mam czym się martwić, załatwiłam już skierowanie do neurologa i czeka mnie też wizyta u okulisty. CZY KTOŚ MA JAKIEŚ SZCZEGÓŁOWE INFORMACJE na ten temat? Nic nie wiem o tym, co we mnie rośnie...

ja też interesuję się tym schorzeniem ponieważ bliska mi osoba jest na to chora. tylko właśnie nie wiem ale on chyba coś innego bo u niego torbiel jest miedzy półkulami a pajęczynówka jest gdzie indziej. ale nie o tym chciałam pisać.....zajrzyjcie pod ten link

http://www.bialystokonline.pl/artykul.php?ida=10906

może to jest jakaś nadzieja.

a jeszcze jedno.czy lekarz zabronił wam palić albo pić z tego względu? albo czy możecie przy okazji spytać czy to ma jakiś wpływ?

pozdrawiam.bądźcie dzielni.

Witaj!!! Mam ten sam problem co Ty. 4 lata temu miałem wypadek samochodowy. Od tamtej pory czuję bol w prawej dolnej części czaszki i silne bóle głowy. Z początku nie zdawałem sobie z tego sprawy. Neurologa odwiedziłem dopiero po roku i podejrzewał dyskopatie kręgów szyjnych. Rezonans szyji nic nie wykazał nastepnie po roku zostałem sierowany na RM głowy. Badanie wykazało ze mam torbiel pajęczynówki komunikujaca sie z komorą IV ale pozatym wszystko OK. Neurolog powiedział mi że nie ma powodu do obawy ponieważ choroba nie postępuje, nie ma żadnych innych zmian. W Twoim przypadku także - głowa do góry, nie ma się czym przejmować Pozdrawiam

ja 2 lata temu przeszłam powazna operacja miałam małe szanse na przezycie ale sie udało na MRI wyszło mi ze jest ta torbiel duza gdy otorzylli mi czaszke była ona jeszcze raz taka duza uciskała mi na nerwy oka u ucha....przez 2 lata było ok oprocz bólu głowy ktory jest normalny w tym wypadku...jakies 2 miesiace temu gdy byłam na meczu dostałam w głowe z piłki od włefisty wtedy sie zaczeły moje powazniejsze problemy zamazuje mi sie obraz prawie nie widze na prawe oko z prawym uchem tez mam problem równiez mam osłabiona lewa strone ciała....prawdo podobnie czeka mnie kolejny zabieg...niestety torbieli nie mozna usunac całkowicie mozna jedynie ja przekuc i ze tak powiem wypuscic z niej płyn ale ta torbiel i tak zostanie nie zawsze jest tak ze sie ona sie odnawia w moim przypadku moze byc ona pourazowa...po operacji doszła mi padaczka pourazowa...sama osobiscie nie polecam zabiegu endoskopowego otoz przy tym zabiegu jest wielkie ryzyko sama byłam swiadkiem gdy młoda dziewczyn abyła poddana temu zabiegu aparat podaczas zabiegu sie zepsół(a te aparaty czesto sie psuja podaczas zabiegu) i dziewczyna jest kaleką do konca zycia nie ma czucia ani w rekach ani w nogach takze przestała mowic wszystkiego uczyła sie od poczatku ale i tak nie odzyska władania w rekach i nogach....teraz ta dziewczyna na 16 lat jest przywiązana do łozka....tez miałam byc poddana temu zabiegowi lecz na rezonansie wyszło ze ta moja trobiel jest bardzo duza i to było by bardzo ryzykowne moje wymiary były 36x42x57mm gy otworzyli mi czaszke jak pisałam wczesniej okazała sie ona wieksza niz wyszło na badaniu mój profesor ktory mnie operował powiedział cytuje : "Bóg chciał zebys przezyła bo operacja była bardzo powazna i cudem uniknełas smierci" ja osobiscie mam teraz 18 lat lecze sie w WOJSKOWYM SZPITALU W BYDGOSZCZY prowadzi mnie profesor MAREK HARAT jest on najlepszym neurochirurgiem w Polsce ale i nie tylko profesor Marek Harat oepruje takze za granicą ... jestem zadowolona z leczenia profesora jest dokładnym i solidnym lekarzem wiem ze zrobi wszystko dla pacjenta zeby zabieg sie udał ... gdyby ktos chciał kontakt do Profesora zostawiam numer GG 1182777

Mam pytanie czy ten nr gg do prof. Marka Harata jest aktualny ??

tez mam torbiel pajeczynowki od bardzo dlugiego czasu.. glowa mi peka jak jestem przemeczony... goz w mojej potylicy jest widoczny i twardy... bylem u lekarza i dostalem skierowanie na rtg czaszki i poszedlem jeszcze raz do niego z wynikami i powiedzial ze nie jest fajnie i dostalem nastepne skierowanie na tomografie i jeszcze raz powrot do niego i nastepne skierowanie do neurohirurga i opinia:

definitywnie jest to torbiel, jak narazie to wpadnie pan na tomografie za roczek jak bedzie sie powiekszal to pomyslimy taka byla opinia specialisty.....

szczerz wam powiem ze minal ponad rok i jakos nie mam checi isc na nastepne badania..... jezeli macie podobna historie i jakies rady to piszcie..... jak cosik to nr gg 9114830

Torbiele pajeczynowki najczęściej wkrywa sie przypadkowo i można się nią nie przejmować. Jednak jeżeli torbiel daje objawy ucisku (najczęściej bóle głowy, padaczka, powiekszanie się w kolejnych badaniach, rzadziej inne) to najlepiej poddać ją leczeniu neurochirurgicznemu, który zwykle polega na udrożnieniu torbieli bądż metodą endoskopową, bądż mikrochirurgiczną i nie jest zbyt skomplikowany. Decyzja co do operacji leży po stronie pacjenta, ponieważ torbiel prawie nigdy życiu nie zagraża, a operacja chociaż mało ryzykowna, to w 100% nie można wykluczyć ewentualnych powikłań.[addsig]