Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
13-05-2009, 04:45:00

Do Lusi-Basia mnie rodzina wspiera ta najbliższa jest zemną dalsza duchem i modlitwą znajomi i koledzy ale opieka należy do nas najbliższych bo on robi się nadpobudliwy jeżeli nas niema jest mi przez to tak bardzo ciężko bo w tej chwili najwiecej czasu w klinice jestem ja przyjeżdżam tak zmęczona że dom właściwie nie funkcjonuje . Po rozmowie wczoraj z lekarzem wynik TK wyszedł dobrze ale ciągle jest zagrorzenie tego skurczu dziś ważny dzień 10 doba od wylewu zaraz jadę do kliniki dziś wolne wzioł zięć to wcześniej będę w domu odezwę się .
gość
13-05-2009, 05:01:00

Basiu, ja to czuję że będzie u Ciebie wszystko w porządku, a mało kiedy
się mylę! I nie jestem zarozumiała, mówię z pełną odpowiedzialnością,
czytając Twoją wiadomość odniosłam wrażenie że nie ma zagrożenia u Twojego męża. Z pewnością będzie długo wracał do dawnej sprawności,
będzie rehabilitowany, i to potrwa. Głowa do góry, wszystko będzie dobrze.
gość
13-05-2009, 05:13:00

Córko!- ja wesprę Cię modlitwą za Twoją mamę. Niech Bóg ma Ją w swojej opiece i niech zlituję się nad Tobą,bo Ty biedna bardzo cierpisz.
Gdyby jednak Pan Bóg zabrał Ci mamusię do siebie, Ty musisz być dalej dzielna,nie załamywać się. Masz córeczkę która Cię potrzebuję, jest jeszcze tata prawda?Mimo że jestem Ci obca, sercem jestem przy Tobie.
Marzena
gość
13-05-2009, 14:26:00

Artykuł dla wszystkich którzy mają wątpliwości co do śmierci mózgu: http://www.piotrskarga.pl/ps,3115,2,0,1,I,informacje.html
U mojej mamy dziś lekarze stwierdzili zgon, ale jeszcze jej nie odłączyli od aparatury, czekają na naszą decyzję w sprawie organów, my już podjęliśmy że się nie zgadzamy, bo organy pobierają jak serce jeszcze bije. Będziemy mieli pewność że zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy.
gość
13-05-2009, 14:56:00

DZIĘKUJĘ ZA DOBRE SŁOWO ZAGROŻENIE JEDNAK JEST DZIŚ ZNÓW GORĄCZKOWAŁ BYŁ NADPOBUDLIWY I TA NIEMOC Z MOJEJ STRONY NIC DO NIEGO NIESTETY NIEDOCIERA NIE JE ZACZYNA BYĆ AGRESYWNY MODLĘ SIĘ GORĄCO I CAŁYM SERCEM JESTEM Z CÓRKĄ ROZUMIEM JĄ BO JA TEŻ STRACIŁAM MAMĘ MŁODO BRAKUJE MI JEJ DO DZIŚ . ZOSTAJE NADZIEJA TO TAK DUŻO I TAK MAŁO. BOŻE DAJ NAM SIŁY
gość
13-05-2009, 17:02:00

mam 19 lat, nazywam się Grzesiek dzisiaj moja mam ok 11 upadła na ziemie jak pracowała w ogródku na wsi. Obecnie jest w śpiączce i podobno z tego co mi wiadomo to miała niejaki Krwotok podpajęczynówkowy i tętniak pękł. Ale wcześniej nic nie świadczyło o tym że może to nastąpić, nic nie wskazywalo poprostu, żadne bóle ani nic.Obecnie moja mama leży w szpitalu w Tarnobrzegu i jest w śpiączce.
Czy możecie mi jakoś powiedzieć czy z tego wyjdzie, czy będzie żyć???? jestem załamany....to nastąpiło tak nagle.... ;(
gość
13-05-2009, 21:33:00

Witam wszystkich!
Jestem tu bo szukałam jakieś informacji na temat tętniaka.Kilka dni temu stwierdzono u mojej mamy tętniaka wielkości ok.6 mm i chciałam zapytać kogoś kto się z tym spotkał czy jest on duży i jakie jest prawdopodobieństwo że może pęknąć bo musimy podjąć decyzje czy go operować.Decyzja jest o tyle trudna że ten tętniak został wykryty przypadkiem i w zasadzie nie ma żadnych objawów ale z tego co mówił lekarz to jest w dosyć trudnym do operowania miejscu.Mam jeszcze pytanie czy są może jakieś lekarstwa które hamują rozwój takiego tętniaka?Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich.

Iwona





















gość
13-05-2009, 21:54:00


13-05-2009 o 23:33, gość :
Witam wszystkich!
Jestem tu bo szukałam jakieś informacji na temat tętniaka.Kilka dni temu stwierdzono u mojej mamy tętniaka wielkości ok.6 mm i chciałam zapytać kogoś kto się z tym spotkał czy jest on duży i jakie jest prawdopodobieństwo że może pęknąć bo musimy podjąć decyzje czy go operować.Decyzja jest o tyle trudna że ten tętniak został wykryty przypadkiem i w zasadzie nie ma żadnych objawów ale z tego co mówił lekarz to jest w dosyć trudnym do operowania miejscu.Mam jeszcze pytanie czy są może jakieś lekarstwa które hamują rozwój takiego tętniaka?Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam wszystkich.

Iwona


Poszukaj informacji na temat embolizacji tętniaków, np. http://www.resmedica.pl/zdart8992.html
gość
14-05-2009, 06:57:00

Grzesiu,napisz co dzisiaj słychać u mamy.Porozmawiaj z lekarzem,każdy przypadek jest inny.Trzymaj się.M
gość
14-05-2009, 10:38:00

od Grzesiek:
byłem dzisiaj w szpitalu z rodziną, wszystko wskazuje jak narazie na to, że jeszcze nie jest w stanie aby przeprowadzić operację, kazali czekać do soboty tyle co się dowiedziałem. Zaś sam stan mamy jest stabilny no ale....ciężki. Wygląda dobrze. Podobno wszystko słyszy i czuje. Rusza się czasem jak przychodzi lekarz i podaje leki (m.in. zastrzyki) i jak jesteśmy z rodziną chodź na chwilę. Narazie pozostaje jedynie czekać, ale wierze że wszystko się uda, że będzie żyć. Obecnie każdy telefon jest dla mnie poprostu strachem.
Przy okazji dziękuje, że ktoś się zainteresował moim postem.
Pozdrawiam........ehh ciężko samemu..

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: