Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
05-02-2017, 19:47:10

Jakie duże miales?
gość
05-02-2017, 21:20:34

Tak oczywiście, mam założony stent na dwa tętniaki. Moje usytuowane są w bardzo niedostępnym miejscu. No ale jakoś lekarz sobie poradził bez otwierania głowy.
Popieram Marcina, mi też lekarze tak mówili żeby zrobić jak najszybciej porządek, nieważne czy są małe czy duże, zawsze mogą pęknąć i małe i duże. Więc ja zrobiłam porządek, ale myślę cały czas. Ponieważ jak ktoś miał tzw mnogie, to istnieje prawdopodobieństwo, że mogą pokazać się nowe.tętniaki w innym miejscu mózgu.
Pozdrawiam
gość
06-02-2017, 08:46:44

Ja mam tętniaki 7x6x5 szyja terniaka 4x3,5 mm a drugi 6x4x4 szyja 3,6 ale jezeli chodzi Ci o rozmiar tetniaka to przeczytaj to : http://natemat.pl/166447,zamyka-tetniaka-na-2-mm-naczyniu-neurochirurdzy-z-krakowa-jako-pierwsi-go-zastosowali#
Naprawiaja tetniaki 2mm a nawet mniejsze wiec jego wielkosc nie ma juz teraz znaczenia. Pozdrawiam Marci
gość
06-02-2017, 09:30:18

co to jest 7x6x5 , 6x4x4 bo rozumiem ze 4x3,5 mm i 3,6 to wielkosci tetniaków
gość
06-02-2017, 09:43:21

7mm x 6mm x 5mm to jest rozmiar tętniaka, a 4mm x 3,5mm to jest rozmiar szyi tętniaka
gość
06-02-2017, 11:07:56

jesli mozesz napisac gdzie i kto Ci robił
gość
06-02-2017, 11:28:15

Doktor Mariusz Banach w Krakowie, Scanmed Szpital sw. Rafała. Jak coś chcesz popytać to napisz śmiało: kofi7@interia.pl
gość
06-02-2017, 20:43:33

Ktoś pytał o doktora Kociembę z Poznania. Mnie operował kilka razy. Jestem zadowolona. Poza tym dobra opieka na oddziale. Mam pytanie do pana MARCINA. Jak duży był Pana tętniak. Pytam,gdyż niestety moja przygoda się nie skończyła.Wykryto trzeci_ na razie do obserwacji _ wielkość 1.2 mm. Pola z Poznania
gość
07-02-2017, 08:50:16

kilka razy ?....czy to dr Kocieba powiedział ze ten1,2mmm do obserwacji, czy miałaś jakies komplikacje po embolizacji lub wiadomo Ci ze inne osoby je miały
gość
07-02-2017, 09:20:25

Witam!
Odpowiadam poprzednikowi ( poprzedniczce). Moja historia jest długa, bo dwunastoletnia. W 2006 pękł mi tętniak tętnicy podstawnej. Miałam szczęście, gdyż na Lutyckiej trafiłam na rewelacyjną neurolog,która wykonała tomograf i po kilku godzinach przewieziono mnie na Przybyszewskiego. Tam od roku robiono operacje metodą embolizacji. Wykonywał je wtedy młody radiolog dr Kociemba. Operacja się udała, po pół roku trafiłam na badania kontrolne, wszystko ok. Po roku pierwsza reembolizacja, później druga i stent. Teraz też jest rekanalizacja, na razie do obserwacji. w 2016 okazało się, że jest drugi tętniak , niezbyt dobre umiejscowienie. Tym razem trafiłam na Szwajcarską. Wykonano embolizację i założono stent. Były bardzo duże komplikacje. Tydzień na intensywnej terapii. W szpitalu 16 dni.Wyszłam z tego bez żadnych ubytków neurologicznych. Myślę, że to cud. Po kontrolnym rezonansie okazało się, że jest trzeci tętniak. Doktor Kociemba powiedział, że do obserwacji. W listopadzie kontrolny rezonans.
Ktoś z poprzedników pytał, jak wygląda życie po tętniaku. Opowiem o swoich doświadczeniach. Wróciłam do pracy. Ostatnio po 5 miesiącach. Czego należy unikać - słońca i opalania ( konieczne nakrycie głowy latem , na plaży pod parasolem); nie należy wykonywać prac na wysokościach - początkowo nawet mycie okien i ściąganie firan może powodować ból głowy; uważajcie na sposób schylania - nie głową w dół tylko przysiad i sięgnięcie po daną rzecz: lot samolotem - można ( choć 12 lat temu miałam zakaz); trzeba sprawdzać ćiśnienie i w razie podwyższonego stosować leki oczywiście pod kontrolą lekarza. To tyle. Czasami boli mnie głowa zwłaszcza przy zmianie pogody.
Pola z Poznania

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: