a kim Ty jesteś przedmówco. ja jestem tu prawie od początku mój mąż zmarł właśnie z powodu tętniaka. dziewczyna radzi umiar w życiu a Ty na nią naskakujesz. chcesz se żyć pełna gęba i tyrać do upadłego Twoja sprawa ale nie naskakuj na dziewczynę która docenia 2 szanse. Gdyby mój mąż żył na pewno bym mu nie pozwoliła się forsować. A Ty co? To ty mącisz. Czepiasz się. Jak cie coś denerwuje to nie czytaj prosta sprawa a nie się czepiasz tylko i to w sposób godny pożałowania. Jak na razie to ty ranisz uczucia ty co przeżyli tragedie...