Reklama:

TĘTNIAK MÓZGU (4111)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
13-01-2009, 16:47:00

"Ja też jestem po operacji 2,5 roku i bya tragedia (mszą w kosciele) operacje miałam po 4 dniach a teraz jest dobrze ale straszna nauka wszystkiego jak małe dziecko." - mam wielką prośbę do osoby która to napisała żęby podała jakieś namiary na siebie jeśli jest to możliwe bo chciałabym zapytać o parę rzeczy. Pozdrawiam wszystkich
gość
15-01-2009, 11:53:00

domysialam sie ze jest mnóstwo pytań co do operacji tetniaka mózgu .Postaram się poopowiadac co przezyłam i jaką miałam i dalej mam pilna aukę.Małgosia
gość
15-01-2009, 18:43:00

Do MAŁGOSI
Bliska mi osoba ( 33 lata) w pażdzierniku miała embolizacje pękniętego tętniaka. Wylew był ogromny, paraliż całej prawej strony, podwójne widzenie, afazja sensoryczna ( mowa w stopniu minimalnym), zaniki pamięci i mnóstwo innych komplikacji. Dodatkowo po 2 miesiącach zapalenie płuc, woda w opłucnej. Obecnie stan fizyczny jest super, paraliż minął po kilku dniach całkowicie ale zalało dużą część mózgu i na dzień dzisiejszy musi uczyć się wszystkiego od nowa ( alfabet, liczenie, kolory, nazwy przedmiotów, znajomośc zegarka, pisanie i oczywiście czytanie) Problem w tym że on jest negatywnie nastawiony do nauki, mówi że nie będzie sie uczył wszystkiego jak małe dziecko i wystarczy mu to że mówi w stopniu minimalnym. Nie reaguje agresywnie ale bardzo się boi, płacze i szybko zmienia temat. Chciałabym wiedzieć po jakim czasie Ty zrozumiałaś że trzeba zacząć się uczyć i jak to wszystko u Ciebie wyglądało. To mój nr gg 10670973. Mam nadzieję , że się odezwiesz. Pozdrawiam wszystkich. Pa pa
gość
15-01-2009, 21:37:00

Witam Cię Moniko! Teraz już na spokojnie przeczytałam co spotkało Ciebie i bliską Ci osobę. Moniko zasnęłam na święta Wielkanocne 2,5 roku temu.Karetka przyjechała i lekarz stwierdził że bardzo mono boli nie głowa i dal zastrzyk a ja spałam dalej .Na drugi dzień znowu karetka i ponownie zastrzyk i zalej pół spanie i ból.W trzeci dzień mąż do szpitala i dopiero strach i od tego się zaczęło (aparatura wysokie ciśnienie, łysa głowa, rodzina przymnie i nie wiadomo co się uda po operacji). Udało się i pojawiłam się jak nowo narodzona osoba ale pilna nauka, bardzo pilna nauka zresztą jest do dzisiaj. Mam paraliż prawej strony (generalnie wystąpił) ale chodzę na rehabilitację do przychodni + prywatnie. Resztę porozmawiamy następnym razem Pa,Pa
gość
19-01-2009, 19:45:00

Witam.
Moja mam tez miala tetniaka... Od 13 lat nie ma jej juz z nami... Miala tylko 34 lata...
gość
20-01-2009, 19:02:00

Dlaczego to dotyka tak młodych ludzi??? Zaczynam traktować tętniaka jako cichego zabójcę, atakuje i najczęściej jest już koniec... Ania
gość
20-01-2009, 19:07:00

DLACZEGO OSOBY PO OPERACJI TETNIAKA ZMIENIAJA SIE NIE DO POZNANIA?????!!!!! MINAL JUZ ROK OD OPERACJI MEZA,A ON DALEJ JEST INNA OSOBA... CZY KIEDYS WROCI MOJ MEZUS SPRZED OPERACJI??? CHYBA JUZ NIE... CZASAMI MAM JUZ DOSC... MONIA
gość
20-01-2009, 19:14:00

DO ANI. BO LEKARZE OSZCZEDZAJA NA BADANICH. A TETNIAK TO CYKAJACA BOMBA,TYLKO U JEDNYCH WBUCHA A U INNYCH NIE. MOJ MAZ MIAL 31 LAT JAK TO SIE STALO,ALE NA SZCZESCIE PRZEZYL,ALE ZNAM RODZINE GDZIE NATETNIAKA ZMARLA 4 LETNIA DZIEWCZYNKA...
gość
20-01-2009, 21:31:00

Mój Brat który umarł rok temu, tydzień przed tym jak położył się spać i więcej się nie obudził, zadzwonił do mamy i powiedział że śniło mu się że przyjechała do Wiednia gdzie on mieszkał. Mówił że chciałby ją zobaczyć. No i pojechałyśmy tylko on nas już nie widział, mam nadzieję że chociaż czuł...
Początkujący
21-01-2009, 08:41:00

Witam
Jak pisałem wcześniej jestem z jednych szczęśliwców którzy wykryli wcześniej i zdecydowali się na zaklipsowanie głuchego (nie pękniętego ) tętniaka. Droga długa jednak możliwa i chyba najwłaściwsza, choć pewno nie dla tych, którym się nie udało. Mówię wam ciężko jest żyć z taką świadomością a podejmując ryzyko, pamiętać o złotym środku między maksymą "co nagle to po diable" i "kto się waha, ten przegrywa". Trzeba wszystko
Jak pisałem byłem operowany w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie w Oddziale Kliniczny Kliniki Neurochirurgii i Neurotraumatologii przy ul. Botanicznej. Nie będę powielał swoich wcześniejszych wypowiedzi wcześniej szukałem najlepszego szpitala a tak naprawdę to człowiek, któremu oddajemy swój los i życie jest najważniejszy. Znalazłem kilka str. www z tematu, bo może ktoś szuka szpitala lub chce wiedzieć, co i jak to linki są poniżej.

http://neurochirurgia.2p.pl/index.html?mp=52

http://www.tpj.pl/ranking/neurochirurgia_2007.php?PHPSESSID=33b609fc905921e4d85c3391128e4c8d
Ceper

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: