Reklama:

tętniak mózgu-życie po embolizacji (437)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
22-02-2014, 14:26:13

G. jesteś straszną pesymistką ! Ty już z góry zakładasz, że będzie źle !!! Gdybać można cały czas ale to nic nie da. Musisz wierzyć, że twój tętniaczek został wyleczony a angiografię możesz zrobić wcześniej albo trochę później np. w grudniu w trakcie przerwy świątecznej. Bądź zawsze dobrej myśli i nie przyjmuj do siebie żadnej złej bo recepty na pozytywne myślenie nikt ci nie da a to niejednemu pomogło,uwierz mi.Pozdrawiam B
gość
22-02-2014, 21:18:17

jestem po po wylewie podpajęczynkowym i po embolizacjach dwoch tętniaków krwawienie miło miejce 30 11 2012 po dwóch miesiącach już coś robiłem w pracy teraz już pracuje normalnie zawodowo . Też mnie ciekawi jak długo można sobie hasać po takich embolizacjach mam dużo planów i chciałbym pożyć jeszcze następne 40 lat
gość
22-02-2014, 22:26:49

Gość 2014-02-22 22:18:17 jestem po po wylewie podpajęczynkowym i po embolizacjach dwoch tętniaków krwawienie miło miejce 30 11 2012 po dwóch miesiącach już coś robiłem w pracy teraz już pracuje normalnie zawodowo . Też mnie ciekawi jak długo można sobie hasać po takich embolizacjach mam dużo planów i chciałbym pożyć jeszcze następne 40 lat
No, no prawie bliźniak- mój wylew 31 10 2012- z utratą przytomności na 9 dni, z embolizowanym jednym tętniakiem.Miałeś już kontrolną angiografię? jak tam przeżycia w trakcie jej wykonywania? na ogólnym forum okazało się,że może to różnie przebiegać. Czy wyznaczono Ci następny termin za rok? Czy masz trochę więcej spokoju?
Zazdroszczę szybkiego powrotu do zawodu, chyba jest w miarę spokojny? Jak ja chciałam wrócić do pracy po 182 dniach L4, to mój lekarz mało mnie nie ,, rozniósł" , jest narwany w przeciwieństwie do neurochirurga. A byłam wtedy bardziej gotowa niż po tak długiej przerwie. Trzymaj się.Pozdrawiam G.
gość
22-02-2014, 22:39:03

Gość 2014-02-22 15:26:13 G. jesteś straszną pesymistką ! Ty już z góry zakładasz, że będzie źle !!! Gdybać można cały czas ale to nic nie da. Musisz wierzyć, że twój tętniaczek został wyleczony a angiografię możesz zrobić wcześniej albo trochę później np. w grudniu w trakcie przerwy świątecznej. Bądź zawsze dobrej myśli i nie przyjmuj do siebie żadnej złej bo recepty na pozytywne myślenie nikt ci nie da a to niejednemu pomogło,uwierz mi.Pozdrawiam B
Dzięki za takie fajne pocieszenie, już odbieram pozytywne myślenie, trzymam się na co dzień- uwierz starsi rodzice, chora siostra i ja zdrowy- pracujący -do godziny,, zero" człowiek.Ciągle gotowy do pomocy, uśmiechnięty. I nagle -odwrócenie ról. Uwierz mi, odkąd wyszłam ze szpitala nr 2 nikt nie usłyszał ode mnie słowa skargi. Trzymam fason, syn -maturzysta dostaje wsparcie, mąż uważa, że jest OK. Gdzieś ten niepokój muszę wylać, przeprasza,że obciążam moich czytelników. Ale nie wierzę,że się nie niepokoicie?!Może jak miną 4 lata albo trzy, albo 2, albo 5 to bardziej zapomnę? Myślę, magiczną granicą będzie dwójka. Pa
gość
22-02-2014, 22:45:02

jeden rezonans kontrolny już był a następny w maju tego roku na razie wszystko ok zobaczymy w maju co i jak a tymczasem wybieram się do Pana dr Witolda Tomalskiego który robił mi te tętniaki na rozmowę, i po więcej informacji bo neurolog niewiele mi powiedział jak żyć ,a dr Tomalski robi parę takich zabiegów tygodniowo więc więcej będzie wiedział, ale konsultacja prywatna więc odpłatna zobaczymy na co pozwoli, lub jak się dowie jak pracuje czy mnie nie wyrzuci z gabinetu.
gość
22-02-2014, 23:03:25

Gość 2014-02-22 23:45:02 jeden rezonans kontrolny już był a następny w maju tego roku na razie wszystko ok zobaczymy w maju co i jak a tymczasem wybieram się do Pana dr Witolda Tomalskiego który robił mi te tętniaki na rozmowę, i po więcej informacji bo neurolog niewiele mi powiedział jak żyć ,a dr Tomalski robi parę takich zabiegów tygodniowo więc więcej będzie wiedział, ale konsultacja prywatna więc odpłatna zobaczymy na co pozwoli, lub jak się dowie jak pracuje czy mnie nie wyrzuci z gabinetu.
Oj, to nie było jeszcze angiografii kontrolnej, a u mnie w wypisie stwierdzili , że do roku jest obowiązkowa.Zdziwiłam się , bo nie wiem, czy następną pozwolę sobie zrobić!Koniecznie udaj się neurochirurga, nie miałeś w wypisie takiego zalecenia na kasę chorych?U nas jest przychodnia przyszpitalna , rejestrujesz się i lekarz zleca angiografię, 3 dni w szpitalu i po sprawie. Moją tomografię zleconą przez neurologa po prostu wyśmiali, że jest za mało wiarygodna, a niebezpieczeństwo zbyt duże.W razie czego można dołożyć spiralek embolizacyjnych.
Wiem jednak,że co szpital to inny obyczaj, może Twój wylew był lżejszy niż mój.Pozdrawiam , skrobnij, co powie Ci lekarz operujący, bo w czasie pobytu na oddziale nie widziałam mojego ani razu, zajmowali się mną inni lekarze, on tylko operuje ciężkie stany dwa razy w tygodniu, z pacjentem zabezpieczonym nie ,,gada".Do przeczytania
gość
24-02-2014, 18:11:39

Czy znacie kogoś, kto jest 5 lat po embolizacji.Jak się czuje?
gość
02-04-2014, 09:07:07

ja znam. mój mąż jest 5 lat po 1 embolizacji i 3 lata po 2. jest normalnie
gość
02-04-2014, 19:09:49

niedawno poznałem człowieka który w 2006 miał klipsowanego tętniaka i pracuje na kopalni pod ziemią jest dobrze
gość
08-04-2014, 20:10:29

A co jeśli chodzi o embolizację? Na ile ona wystarcza? Jak długo się pożyje?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama: