Gość 2010-02-23 06:39:37 Dziś w nocy dostałam telefon Sabina zmarła .Jak to mozliwe nie tak miało byc nie tak.Wiedziała ze ma się obudzić miała dla kogo żyć .Co teraz będzie odeszła jedna z najukochańszych mi osób !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Chce mi się wyć z bólu jak będzie wyglądać nasze życie bez niej .....
To bardzo smutne... Serdecznie współczuję. Mam nadzieję, że maluszek będzie ją zawsze bardzo mocno kochał, mimo tego, że tak szybko odeszła... Trzymajcie się. Pozdrawiam
Ola