Do Grzesiek_81

Czesc Grzesiek, mam do Ciebie pytanie. Moj mąz odzyskał świadomość, wszystkich poznaje, odpowiada na pytania ruchem reki. Powiedz mi proszę co najbardziej dodawało Ci siły jak już bylęs swiadomy? Chce psychicznie wspierac męża żeby sie nei załamał. Czy mam mu mówić, ze to ze na razie nie moze sie ruszac to jest pewien etap i niedługo jak bedzie ćwiczył to będzie lepiej? Nie wiem kurcze jakich argumentów używać. Jak mu mówie, np zeby sie trzymał ze musimy to przetrwac to sie wzrusza strasznie. Czy Ty miałeś Grzesiek pomoc psychologa? Jeśli tak to kiedy? Napisz proszę co dodawało Ci sił. Bede bardzo wdzieczna, pozdrawiam i życze zdrówka.[addsig]

Hej Aga. No tak byłem pod opieką psychologa. Ostatnio koło czerwca zeszłego roku miałem spotkanie. Czyli z półtora roku w miarę regularnie. Na początku był mi potrzebny, potem już mniej, ale fajnie było sobie tak luźno pogadać. Przez rok miałem włączony przez lekarza antydepresant. Ja nie nawiedziłem jakiś przedmiotów, opowieści, zdjęć, filmów i wszystkiego sprzed choroby. Wspomnienia nieźle mnie dołowały. Ani gadek typu- wszystko będzie dobrze itp. Myślałem sobię że myślą że jestem nie normalny jasne że nic nie będzie jak dawniej... Wolałem stanowcze nie przejmuj się, damy rade, potrzeba czasu i pracy ale staniesz na nogi! Ale wypłakać się też dobrze. Pozdr[addsig]

Grzesiu dzieki wielkie. Włąsnie zauważyłam ze moj Tomek nie lubi opowiesci o naszej córce, nie lubi zdjec, woli jakies luzne rozmowy- widzisz podobnie do Ciebie.
A co to jest ten antydepresant to jest jakis środek? Moge sie tego domagać od lekarzy?
Dzieki jeszcze raz, kazda wskazówka jest cenna.

Pozdro

[addsig]

a ile twój mąż był bez kontaktu Pozdrawiam i życze powodzenia

Aga tak to tabletki które pomagają nie łapać doła i mniej płakać w tej niecodziennej sytuacji. Na rynku jest tego trochę i lekarz dobiera. Zwróć uwagę na skutki uboczne stosowania. Mi się chciało spać w ciągu dnia, czułem się zmęczony. Od roku tych tabletek nie biorę i już jest ok, a nikt nie wiedział czemu tak się czuję a to przez ten lek hehe.Pozdr[addsig]

Dzięki Grzesiu bede wypytwać lekarzy - bede czujna. Mój mąz byl w spiaczce 10 dni potem sie wybudzał przez jakies 7 dni. Najpier uchylił oko, potem je otworzył , potem drugie oko az pewnego dnia całkowicie patrzył na oczy. Na początku patrzył w jeden punkt az znowu mineło kilka dni i odzyskał swiadomosc. Wczoraj mineły w sumie 3 tygodnie wiec nie jest to długo według mnie.

Dzięki jeszcze raz pozdrowionka [addsig]

Aga, u mojej mamy też był okres kiedy nie chciała nic mówić, potem nie chciała ćwiczyć. Potem wiecznie płakała. Też jest na lekach antydepresyjnych, ale one zaczęły działać dopiero po jekiś 3 tygodniach. Teraz jest ciut lepiej.
Kiedyś nie lubiła opowieści z przed wypadku, nie oglądała zdjęć. Teraz może godzinami słuchać opowieści. Gdy sobie coś przypomni to się bardzo cieszy. Bywają chwile, gdy bardzo dużo sobie przypomina.

pozdrawiam
magda

Grzesiek dostawał TRITTICO CR 150 mg.
Pozdrawiam
Asia

Dzieki Magda. Ja sie strasznie boje o Tomka jak to bedzie no ale musze wierzyć, ze da rade bo nie mamy innego wyjscia jak to przetrwac i robić wszystko zeby było dobrze.
Magda a Twoja mama ma jeszcze rurke trah. a jesli nie to kiedy jej wyjeli?
Ja mam wrazenie własnie ze on pamieta wszystko, ze nas pamieta, odpowiada na pytania tak lub nie oczywiscie ruchem ręki.
Dobrze, ze jest to forum i Wy bo inaczej cieżej by mi było przez to przejść. Pozdrawiam i trzymajcie sie[addsig]

Dzięki Asia, zapytam lekarzy. Pewnie oczywiscie usłysze, ze po co skoro nie maja pewnosci ze Tomek jest świadomy ale bede ich dreczyć pytaniami :D[addsig]