Rudan - jakiej pomocy od nasz oczekujesz?
Reklama:
śpiaczka (15630)
Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta
gość
21-07-2008, 19:30:00
Sama nie wiem.Zaczynam od sądu, później NFZ i dalej się okaże.ale dzisiaj:potrzebny wywiad pielęgniarski-i już schody:jak mozna przeprowadzić wywiad gdy chory jest poza granicami kraju? a jest niezbędny aby złożyć dokumenty do oddziału maltańskiego(jest kolejka oczekujących).A skierowanie od lekarza?-przecież nie widzę go...i tak dalej.
gość
21-07-2008, 19:38:00
To tutaj.A na cyprze muszę wystąpić do towarzystwa ubezpieczeniowego o sfinansowanie transportu (wina kierowcy więc wszystkie koszty powinno pokryć tamto towarzystwo)ale z w-wy do Olsztyna kto?A co z dokarmianiem?Mój mąz jest odzywiany dojelitowo.Ja czy szpital pokrywa koszty odzywek? (zabiera 70%)renty któreej jeszcze nie ma a powinien otrzymać kiedyś (pracował tam o umowę o pracę ) muszę w jego imieniu wystąpić do tamtejszego ZUS-u (stąd wizyta w sądzie o ustanowienie mnie kuratora).Dotąd miałam nadzieje, że SAM TO ZAŁATWI, teraz wiem że muszę to ja zrobić.Rudan dobrze, że znalazłam to forum.wiem, że nie jestem sama.
gość
21-07-2008, 21:33:00
witajcie. mam prośbę czy ktos z was mogłby mi przypomnieć o co chodzilo w ćwiczeniach Talara z latarką? na początku cos tam ćwiczyłam, ale szczerze mówiac ponad rok już tego nie robiłam i zapomniałam dokladne zalecenia
poproszę więc o ściągę.
wprowadzamy coraz więcej stymulacji, mama fajniejsza jest
pozdrowienia, justyna
gość
22-07-2008, 05:32:00
Do Rudan - żywienie di jelitowe w szpitalu, czy placówce opiekuńczej pokrywa szpital lub placówka. Jeśli chory jest w domu, to należy dostać od lek.rodzinnego skierowanie do Przychodni chorób jelitowych i starać się z NFZ o to żywienie, które jest w 100% refundowane. Nie wiem co to jest Oddział Maltański? Jeśli chodzi o karetkę, to w Polsce jeśli pacjent jest przewożony ze szpitala, obojętnie czy ze szpitala do szpitala, czy do domu - to koszty transportu karetki pokrywa NFZ. Z domu do szpitala jest gorzej. Jesteś optymistką myśląc, że załatwisz szybko kuratora. U nas procedura była trochę inna: doradca tymczasowy na czas załatwiania ubezwłasnowolnienia, ubezwłasnowolnienie i dopiero opiekun prawny, ale być może u Ciebie będzie inaczej - pozdrawiam - Małgosia
gość
22-07-2008, 05:46:00
U mnie cały proces aż do opiekuna prawnego trwał 8 miesiecy - rece opadają.
gość
22-07-2008, 08:32:00
do Rudan!
wiem co czujesz, my tez przechodzilismy przez to wszystko. scieganie taty do kraju nie bylo proste. w szpitalu za granica zrobili co tylko sie dalo a w swoim kraju sie okazalo ze kazdy ma gdzies takiego pacjenta. pacjenta ktory przetrwal taka droge i potrzebuje natychmiastowej pomocy. do dzis nie zapomne jak ,,pani
gość
22-07-2008, 08:40:00
.....cos mi przetwalo wiec na pisze krotko. badz ostrozna. maltanczycy nie sa wcale tacy sklonni do pomocy jak by sie wydawalo. nam tez mieli pomoc z taty sytuacja a skonczylo sie na obietnicach. blaszczyk nie jest taki swiety jakby sie wydawalo badz na jakiego sie kreuje.
pozdrawiam
agnieszka
gość
22-07-2008, 13:14:00
Justyna -powiedz na czym fajność Twojej mamy teraz polega - ćwiczeń Talara z latarką nie robiłam, ale jeśli chodzi o symulację oczu, to mówiła mi okulistka, że dobrze jest kolorową gazetą przed oczami pomału machać, lub kolorowym witrażykiem, który się podświetla. Taki witrażyk dobrze jest zawiesić na sznyreczku, czy łańcuszku nad łózkiem i od czasu do czasu go zakołysać i podświetlić. Pozdrawiam - Marychaj
gość
22-07-2008, 17:05:00
Właśnie wróciłam z NFZ-mąż jest w takim stanie, że nie nadaje się do oddziłu maltańskiego.Szpital wojewódzki go nie chce.Byłam u rzecznika praw pacjęta-obiecano coś zrobić.Zobaczymy.Pytałam sie też o ambulans z lotniska-NFZ twierdzi, że to ja powinnam zapłacić.Miałam męża ,,dopisanego" do siebie w swoim zakładzie pracy, ale powiedziano,że skoro jest ubezpieczony za granicą nie może być w polsce.A gdzie jest w tym wszystkim czlowiek, ojciec mojego dziecka??co mam dalej robić?nie tylko płakać sie michce, ale wyć z bezsilności.Rudan
gość
Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.
Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.
ZOBACZ INNE DYSKUSJE
gość
Caspr 2
Czy mając objawy neurologiczne oraz przeciwciała anty-CASPR2 w surowicy można mówić o przypadkowym znalezisku ?
gość
Straszna obawa przed zabiegiem wszczepienia zastawki
Hej, piszę tu bo bardzo się boję operacji mam 42 lata i przed sobą operację w Szpitalu Bielańskim w Warszawie. Czytam tu o powikłaniach o nie właściwym ułożeniu Drenu w Jamie Otrzewnej. Czy ktoś ma pozytywne doświadczenia ?
Proszę o wsparcie duchowe. Dziękuję Aleksander
Caspr2
Przeciwciała Caspr2 w surowicy, objawy neurologiczne i psychiatryczne, jeden lekarz twierdzi ze autoimmunologiczne zapalenie mózgu, w szpitalu nie chcą wdrożyć leczenia ze wzgledu na „zbyt dobry” stan pacjenta. Ktos pomoże ? Podpowie ?
szukam miejsca dla taty po zawale i w stanie wegetatywnym , który wciąż jeszcze jest w programie budzikowim ale tylko do sierpnia...
Drodzy Wszyscy! dzień dobry! Nazywam się Joanna, mój tata rok temy 16.05 miał rozległy zawal, był długo niedotleniony, niestety nie wybudził się ze śpiączki, nie odzyskał świadomości; przebywa w programie NFZ budzikowim w Sawicach; niedługo minie rok, prognozy nie są optymistyczne; na jesieni musimy znaleźć mu inne miejsce. jesteśmy z Poznania, tata jest teraz 500 km od nas na Podlasiu, to nas wykańcza.. chcemy znaleźć ośrodek xblziej, wiemy, ze trzeba liczyć się z kosztami... ale czy ktoś w ogole wie o dobrym miejscu w Wielkopolsce? pielęgniarki mwoiac do ZOLu go, a przecież ws tyscy wiemy, ze to wyrok.. chciałabym zawalczyć jeszcze ... proszę, jeśli macie takie doświadczenia lub wiedzę, gdzie mogłabym spawrdzac? pytać? bo nie wiem od czego zacząć....
Powiązane
Reklama:
POWIĄZANE ARTYKUŁY
POWIĄZANE PORADY
CIEKAWOSTKI
Reklama:
Reklama: