Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
26-06-2017, 15:48:20

Madzior dziekuje za pomoc
gość
26-06-2017, 16:08:46

Nie ma za co. pozdrawiam. Madzior
gość
27-06-2017, 18:15:50

o co chodzi z naprężeniami? moj tata zauważył, że mama lekko ciągnie do góry rękę, a lekarz pow ze to bezwarunkowe naprężenia.
gość
27-06-2017, 22:06:57

Witam. Odruchy dzielimy na warunkowe tzw. wyuczone i bezwarunkowe , które są
uwarunkowane genetycznie. Do bezwarunkowych należą m.in odruch rogówkowy, źreniczy, Babińskiego, reakcja na ból np. cofnięcie ciała od źródła bólu. Z upływem czasu niektóre odruchy bezwarunkowe są zastępowane wyuczonymi. U osób w śpiączce ważne jest aby sprawdzić odruchy źrenicowy i rogówkowy. Kolejny odruch to odruch Babińskiego czyli zgięcie palców w stronę stopy przy mocnym podrażnieniu podeszwy stopy. Następny odruch to odruchy obronne przed bólem polegające na cofnięciu "zagrożonej "części ciała. Czynnikami wywołującymi może być wysoka temperatura lub dotyk. Np. Łaskotanie stóp to czynnik wywołujący ale już raczej uciekanie nogi po łaskotaniu jest odruchem wyuczonym czyli warunkowym. U osób w głębokiej śpiączce nie ma jakichkolwiek reakcji na dotykanie. Podczas stopniowego wybudzania taka osoba reaguje coraz bardziej i na coraz delikatniejsze . Sami musicie obserwować Mamę . Bo to Wy ją najlepiej znacie . Dla lekarzy jest to zwykly odruch bezwarunkowy dla nas rodzin informacja że nasi bliscy powolutku wracają. Trzeba sie nastawić pozytywnie . Stymulowac , dotykać , mówić. pozdrawiam Madzior
gość
29-06-2017, 07:51:25

Witam mój ojczym wpadl w śpiączkę cukrzycowa z powodu niskiego cukru we krwi.cukrzyce typu 1 ma od wieku mlodzienczego .znaleziono go rano i od razu wezwano pogotowie ale nie wiadomo ile dokladnie byl bez pomocy. byl w spiaczce 4 dni bez kontaktu.Pierwszym objawem wybudzenia bylo otwarcie oczu,gdy zapytano go czy wiemy kim jest pokiwal glowa. na nastepny dzien zaczal smiac sie z żartów itd.na nastepny zaczął klnąć mowil cos typu ku### jap## dajcie mi spokój.zwyzywal tez pielęgniarki przy zmianie cewnika.do tej pory odpowiada na proste pytania ale tak jakby nie ma jeszcze pełnej świadomości.staramy sie go pobudzac caly czas do niego mowimy.gdy zapytamy czy wie jak ma na imie patrzy na nas jak na glupkow.mamy wrazenie ze jest zly ze traktujemy go jak dziecko.jest teraz na IT w Niemczech poniewaz tam to sie stalo.moze przejsc juz na neurologie ale narazie nie moga mu wyrownac tego cukru.nie chce tez jesc i caly czas ma sonde.pare razy napil sie wody.gdy byl u niego kolega z Niemiec rozmawial z nim tez po niemiecku.gdy kolega powiedział mu po niemiecku "chodz zapalić" odpowiedzial ze nie,nie pali,gdzie przed tym wszystkim palil 2 paczki dziennie.z tego co wiem ma szkody w mozgu ale lekarze mowia ze nie maja pojecia za co te szkody sa odpowiedzialne.rusza nogami i rekoma choc prawa troche mniej ale myslimy tez ze moze przez te kroplowki itd.mowi do mamy kochanie,gdy mama mowi mu "wstawaj bo polecimy na urlop samolotem" on ma to"no co ty zwariowalas :))'' .caly czas jestesmy dobrej mysli,dziekuje z calego serca Bogu ze tak szybko sie wybudzil ze zyje ze go znalezli...zycie jest tak kruche.cZłowiek cale zycie ugania sie za tymi pieniedzmi a wystarczy jedna chwila by wszystko to przestalo miec znaczenie..jutro mina 2 tyg ojczyma w szpitalu.pozdrowienia dla was badzcie silni i wierzcie bo musi byc dobrze!! PS.sledze to forum od poltora tygodnia gdzie to sie stalo i jestem w szoku ze tyle ludzi ,rodzin przezywa takie dramaty i podziwiam was za sile i chec do walki!
gość
29-06-2017, 10:48:41

Agnieszko, Beato, Ana co u Was ? Jakieś nowe wiadomości? Agnieszko jak się czujesz w te upały? Jacku długo się nieoddzywasz. Pozdrawiam Was. Madzior
Początkująca
29-06-2017, 20:07:39

Madzior kochana u nas bez zmian . Siostra dzisiaj pokazywała szwagrowi filmiki z rybami bo interesował się wedkarstwem. Wydawał się być zainteresowany . Ręka trzęsie się chyba z nerwów bo lekarze tak mówią sami z reszta też zaobserwowalismy. Nie wiem czy dobrze myślę ale czy spastyka to zaciśnięta pięść i bardzo trudno wyprostować mu palce. Dotyczy to tej ręki co się trzęsie a zaciska tylko dłoń reszta ręki luźna. Jesli to to jak sobie z tym radzic ? Co do cerebrolizyny dostanie ten lek . Mam nadzieje ze dobrze wpłynie na niego . Pozdrawiam
gość
29-06-2017, 20:22:12

Myślę Beato że to emocje i nerwy. PRZEZ 2 tygodnie będzie mnie "mniej" na forum. Jeśli będziesz czegoś potrzebowała to masz meila i telefon. Myślę o Was wszystkich i wspieram myślą i modlitwą. Madzior
gość
02-07-2017, 20:46:25

Witam Wszystkich serdecznie
Na imię mam Karol na to forum trafiłem szukając informacji na temat krwawienia podpajęczynówkowego. Moja mama lat 73, siedem dni temu się przewóciła był brak oddechu i bardzo słabo wyczowałrm póls. Do czasu przyjazdu karetki robiłem reanimację, później robili to lekarz i ratownicy medyczni. Serce zaczęło znów bić, ale lekarz powiedział "jak pacjentka się zatrzyma w karetce nie podejmie kolejnej próby reanimacji bo źrenice nie reagują". Karetka zawiozła mamę do szpitala, dziś mija 7doba jak mama jest nieprzytomna w śpiączce. Stwierdzono "prawdopodobnie pęknięcie tętniaka" taki jest opis w TK. Wczoraj wydawało mi się, że mama jakby ruszyła ręką, tata tego nie zauważył, ale dziś był mama brat, tata, moja ciocia i kuzynka i dziś wszyscy to widzieli kilka razy. Lekarka mówi, że to są odruchy bezwarunkowe, nie tracę nadzieji. Myślę, że jak coś mówimy to mama słyszy choć nie reaguje. Jestem kompletnie załamany .
Poradzćcie co robić.
Początkująca
03-07-2017, 19:22:12

Karol czy mama jest w swojej śpiączce? Czy farmakologiczne jest usypiana ?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
Reklama: