Dziękuje za linka ,zaraz sprawdzę .
Czyli pański tato jest jeszcze w szpitalu ! Ośrodku ? Niestety brnę przez forum od poczatku jak juz wcześniej wspomniałam , a tez nie chce wypytywać opis co juz zostało napisane , bo pewnie to meczy.
Oczywiście że ze starością wiążą sie choroby ,na ktore nasi dziadkowie i babcie umierają , od tak przeciez sobie nikt nie umiera , no chyba ze nieszczęśliwy wypadek . ( ja sobie tak poprostu tłumacze , aby jakos to ogarnąć , gdy umiera starsza osoba,w ten sposób godzę sie z odejściem)
Chłopak miał operacje nogi - złamana , miał tez zerwaną piętę , noga jest na szynach? drutach ?, wiec mysle ,ze to dlatego. Reszta organów oraz kręgosłup - jest okey.
Co do materaca nie wiem, wiem tylko tyle ze na sali sa inne dzieci w śpiączce - wiec śmiem twierdzić ze takie materace tam maja , tym bardziej ze to Ateny i szpital pewnie na poziomie . Mam taka nadzieje.
Nie wiem ile osób sie tutaj udziela , ale zastanawiam sie , po jakim czasie wypisali waszych bliskich ze szpitala, z intensywnej terapii. Jakie nastąpiły zmiany w zdrowiu , zmiany w opisie urazów , choroby itd aby zostać wypisanym ze szpitala . W tym przypadku pewne jest to ,ze nie wypisują zdrowych pacjentów , moze raczej stabilnych . Co sie musi zmienić w sytuacji chorego aby go wypisali . Wiem ze nie wszystkie przypadki sa takie same , dlatego interesują mnie rożne sytuacje .
Monika