Reklama:

śpiaczka (15631)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
05-11-2007, 22:35:00

No i się porobiło, "kochane" siostrzyczki zafundowały Rysiowi odleżynę. Szlak mnie trafia normalni. Troszkę się przez to dostało lekarce bo wpadłam do niej do dyżurki i zrobiłam jej wywód. Jutro (o ile dam radę ja jeszcze złapać bo do południa muszę jechać załatwić sprawy firmy) robie nalot na ordynatorkę. Mam dosyć takiego ich podejścia. Cholera widzą że człowiekowi zależy, że chodzimy koło R jak koło jajka ale żaden pajac nie powie słuchajcie, jest tak i tak, oddział nie może zapewnić wszystkiego, jeśli macie kase, możliwości przydało by sie to czy tamto. Powiedziałam wprost, że nie pozwole żeby stała mu się krzywda. Chcę wiedzieć wszystko, jeśli jest jakakolwiek rzecz która może choć w minimalnym stopniu mu pomóc ja MUSZĘ to wiedzieć. I nie że ja sama szperam i szukam informacji ale to jest ich *** obowiązek! Powiało grozą. I dobrze. Niech wiedzą że nie dam się zbyć byle czym. To taki kłopot napomknąć że szpital nie ma materaców p/ odleżynowych?!

Był dzisiaj neurolog na konsultacji i internista. Mamy zmieniony antybiotyk bo infekcja nie ustępuje. Nie wiem dokładnie co powiedział neurolog bo to wie lepiej ordynatorka a ona urzęduje do 15 ale z tego co wiedziała lekarka dyżurna stan nadal neurologiczni bez zmian.
Wiem że dwa razy w ciągu dnia przychodzi do R rehabilitant żeby ćwiczyć, jeśli ordynatorka nie bedzie miala nic przeciwko to bede chciala sie z nim dogadac żeby przychodził wiecej razy (oczywiści odpłatnie) Myślalam o kim z po za szpitala ale chyba lepiej jak bedzie ten sam, troszke latwiej mu bedzie wiedzac co może już z R " wycisnąć"

Rozmawiałam z lekarką na temat odruchów/ ruchów jakie R wykonuje, powiedziała że dzisiaj przy niej ruszył nogą- raekcja na jakąś tam czynność którą akurat przy nim zrobiła. Potwierdziła że jest odruch "podeszwowy" - rusza palcami u nóg kiedy się go połaskocze a na ból reaguje "ucieczką".
Leżał na boczku przez tę odleżynę więc nie mogłam ćwiczyć odruchu przełykania ale i tak dałam mu do buzi kilka kropelek cytryny- na pierwsze podanie zareagował poruszeniem ust tak jakby smakował, pociumkał, Następne kilka kropelek bez reakcji ale kiedy po kilku minutach znów dałam mu kilka kropli znów zrobił taki sam ruch ustami- znaczy się poczuł że coś mu dałam

I tylko te jego oczy Są chwile że patrzy tak jak by widział, ile wtedy jest w nich smutku i cierpienia...

Aniur i co masz jakąś odpowiedz od ojców?

Justyna ja właśni im wiecej się nasłucham tych ichniej paplaniny tym większego kopa dostaje żeby na przekór im wydostać R z jego skorupki żeby udowodnić że nie mają pojęcia o tym co mówią.

To ledwo tydzień minął a już tam na znają chyba wszyscy na oddziale bo wydeptujemy tam szlak wszyscy, rodzina i znajomi (oni tez się za rodzine podają i tym sposobem R ma juz niezła gromadę dzieci, braci sióstr i kuzynostwa )

Właśnie ledwie tydzień minął a mnie się wydaje ze to wiki całe...

Pozdrawiam
Agnieszka -Śląsk
gość
05-11-2007, 23:52:00

Hej Agnieszka (ze Slaska
Dobrze, ze nie odpuszczacie, robicie raban, zaczna w koncu sie z Toba/ Wami liczyc. Najgorzej to zgadzac sie potulnie na wszyttsko i nie pytac o nic. my z siostra zadawalysmy ZA DUZO pytan, patrzyli na nas jak na *** wariatki. wiercilysmy dziury w brzuchu wszystkim po kolei.
bardzo szybko ta odlezyna sie pojawila, musisz miec na to oko. koniecznie kup plyn antyodlezynowy PC30v, trzeba smarowac plecy, posladki. normalnie szpital powinien zapewnic (czego to nie powionien ) te popdstawowe sprawy, ale nas poprosili 2go dnia zeby kupiuc to i tamto. min. pieluchomajtki i plyn PC30v. dobrze ze jedzenie gotujesz, bo R. i tak bedzie tracil na wadze w szpitalu a utrata masy niestety tylko pomaga w powstawaniu odlezyn. grunt to kaloryczne jedzonko. i szybko w miare mozliwosci rozwiaz sprawe materaca przeciwodlezynowego.
Pozdrawiam Cie, dzielna jestes, bedzie dobrze. z tego co piszesz te dwa odruchy sa dobre, prawidlowe. trzymam kciuki! dobranoc
Justyna
gość
05-11-2007, 23:55:00

Agnieszka, dowiedz sie jak czesto zmieniaja pozycje R., jesli za rzadko, moze uda sie wyegzekwowac odpowiednie podejscie, skoro juz taka groźna jestes... najlepiej co 2-3godz. papa
Justyna
gość
06-11-2007, 06:37:00

Justynko a czy ten płyn można dostać normalnie bez recepty?
Rozmawiałam wczoraj z siostrą która mieszka w Anglii i pracuje tam w domu starców, obiecała przywieźć okłady których one tam używają na odleżyny. Podobno są dużo lepsze od takich żelowych które są dostępne u nas.
Nam też już drugiego dnia dali liste rzeczy potrzebnych, Srodki higieniczne, ręczniczki, oliwki, sudokrem i pampersy. I standardowo na wydrukowanym karteluszku stało napisane pampersy rozm 3 i teraz mam napoczętą paczkę pamperów bo Rysiu jest kawał chłopa i musi mieć 4 a otwartej wymienić już nie chcą w aptece.


Czytałam gdzieś na początku forum że na odleżyny można stosować okłady z czosnku a następni naświetlać je tymi specjalnymi lampami do nagrzewania. Jeśli ktoś to stosował to proszę o inf jak długo ten okład, czy na małą odleżyne też czy w chwili gdy już jest ranka. No i najważniejsze, mam dostęp do lampy Zepptera ale one mają różne kolorki, czy to ta z niebieskim światłem?

Pozdrawiam
Agnieszka -Śląsk


gość
06-11-2007, 08:16:00

okład z czosnku przyłożyć dosłownie na 5 minut do 10, a potem możesz naświetlać lampom a następnie okład z kitu pszczelego i trzymać do następnego okładu z czosnku to wszystko jeśli odleżyna nie jest głęboka, a te okłady żelowe czy to nasze czy zagraniczne to do niczego. Edyta
gość
06-11-2007, 09:43:00

Czesc Agnieszka. Plyn PC jest bez recepty, dosyc drogi. co do okladow z czosnku zdania sa podzielone, my z siostra akurat stosowalysmy b. regularnie, w polaczeniu z lampa bioptron ***zolte swiatlo) i poskutkowalo. przepisow na leczenie odlezyn jest tu na forum sporo , moze sprobuj druknac forum i odnalezc rozne metody, ale oczywiscie wybrac kilka, zeby nie przedobrzyc. tez uzywallysmy sudokremu, masci tranowej, masci z antybiotykiem na recepte. innym sprawdzilo sie co innego. warto sprawdzic. nie wiem jakie sa zasady stosowania bioptrona w zaleznosci od koloru swiatla (ktory na co) ale mozesz sprawdzic strone bioptrona, jest info na temat uzytkowania lampy. najwazniejsze zeby odlezyny zanadto nie wysuszyc (jak juz podleczylysmy, to wlasciwie az do teraz caly czas smarujemy to miejsce mascia nagietkowa, ktora nawilza to newralgiczne miejsce-mama miala na kosci ogonowej). bardzo dobre jest 'wietrzenie pupy'-polozyc na boku i nie zapinac pieluchy, niech tak polezy czasem (jesli odlezyna jest w okolicy kosci ogonowej). ale nie wiem co oni w szpitalu na to? no i czy nie bedzie R. za zimno, oczywiscie bylby przykryty
z pieluchami bedziesz miala sporo wydatkow, bo refundacja jest mozliwa tylko gdy pacjent jest w domu, a to jeden z absurdow funkcjonowania szpitali, bo przepis mowi ze szpital zapewnia wszyustko, DLATEGO nie ma mozliwosci refundacji (no bo pacjent wszystko dostaje na miejscu ) a w praktyce trzeba kupowac samemmu. bledne kolo.
trzymaj sie, pozdr dla wszystkich na forum
justyna
a gdzie jest ta odlezyna u Ryska?
Wtajemniczona
06-11-2007, 18:55:00

Agnieszko-śląsk oj.dominikanie odpisali ,mi jutro będzie msza za brata i przyślą mi winko
Masz racje że walczysz w szpitalu nie daj zrobić krzywdy R
Jedziemy w piątek do prof. Talara wiąże z tym duże nadzieje
Aniaiania co u Ciebie?
Forumowiczka
06-11-2007, 21:25:00

Jutro tj 7 listopada o 6,30będzie msza u ojców dominikanów w Gidle za zdrowie Michała, więc będą się modlić o ich wszystkich [addsig]
Aniaiania
Forumowiczka
06-11-2007, 21:44:00

Aniu R zapytaj profesora kiedy planuje otwarcie swojej kliniki, i przekaż tu nam tą informację, bardzo Cię proszę[addsig]
Aniaiania
gość
06-11-2007, 22:14:00

Aniaiania, AniaR Ja również rano pomodle się o zdrówko i szybkie przebudzeni Waszych śpiochów.Oczywiście za całą resztę też

Justynko ma na prawym pośladku. Od wczoraj kładą go więc na lewym boczku i dzisiaj okazało się że robi się kolejna na lewej stopie. Załamka normalnie. Ordynatorka powiedziała że to iż robią si w takim tempie to wina daleko posuniętej miażdżycy
Kupiłam dzisiaj ten płyn PC i jutro zabieram do szpitala lampę.
Zamówiłam też na Allegro materac choć ordynatorka twierdzi że miały z nimi raczej złe doświadczenia bo robią się odparzenia. Trudno, spróbować trzeba.

A wieści z "frontu" następujące: TK dzisiaj wykazało że obrzęk praktycznie całkowicie się wchłonął a Rysiu nadal śpi...
EEG nie zrobią do czasu aż zacznie sam oddychać bez wsparcia ze strony respiratora, cała ta maszyneria przekłamie wynik badania.

Załatwiam dodatkowe rehabilitacje, dziewczyna która przychodzi do R ma się podpytać koleżanki bo sama po szpitalu ma jeszcze inne zajęcia.
Pokazała mi tak na szybko kilka ćwiczeń żebym mogła sama też działać na co mam zgodę i błogosławieństwo personelu.

A jeszcze wracając do odleżyn, próbowali kłaść go na boczki ale wtedy saturacja spada na łeb , na szyje, ma kłopoty z utrzymaniem równego oddechu I musiały trzymac go na wznak. Teraz jak z musu leży na boku widać że jest mu gorzej, jest osłabiony...

I jeszcze mi się córcia pochorowała, katar do pasa. Nic tylko w łeb sobie palnąć

A jak reszta Waszych śpioszków? Piszcie coś bo mam wrażeni że ja tu tylko się " żale " a Wy mi doradzacie

Pozdrawiam
Agnieszka-Śląsk

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
DM1
Cześć choruje na dystrofie miotoniczna typu 1 od 10 lat czy ktoś jest w podobnej sytuacji? Proszę o kontakt na maila weronikakolodziejczak33@gmail.com
gość
Proszę o pomoc i poradę
Matkę chorą na stwardnienie zaniku mięśni bocznych, z dnia na dzień jest coraz gorzej nawet tabletki przeciwbólowe nie działają mama robi się nerwowa wulgarna itp . Nie wiem co mam już robić.
Późno rozpoznany kręgozmyk teraz tylko operacja
Cześć wszystkim.
Piszę tu, bo może ktoś był w podobnej sytuacji albo potrafi podpowiedzieć, co dalej. Rok temu zacząłem mieć poważne problemy z kręgosłupem – ból, drętwienie, osłabienie nóg. Poszedłem do jednego ze znanych profesorów w Warszawie, pełne zaufanie, bo nazwisko znane. Diagnoza? Żadnej konkretnej. Tylko środki przeciwbólowe, skierowania na rehabilitację, tabletki, zastrzyki. Leczenie objawowe bez zaglądania głębiej. Mija rok. Trafiam do innego specjalisty i co się okazuje? Kręgozmyk między L5 a S1, czyli coś, co powinno być zauważone na podstawowym rezonansie czy tomografii. Gdyby został rozpoznany wcześniej – miałbym szansę na leczenie zachowawcze: prądy, ostrzykiwania, konkretne zabiegi bez konieczności operacji. A dziś słyszę: jedyna opcja to operacja. Gdyby ktoś się wtedy postarał, miałbym wybór. Teraz już nie mam. Mam za to straszne newsy.
To nie jest „trudna sprawa” to po prostu przeoczenie, brak czujności, może rutyna i to mnie dziś kosztuje zdrowie i spokój. Mam pytanie: czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Czy można coś z tym zrobić prawnie? Czy od razu iść do sądu, czy najpierw skonsultować się z dobrym prawnikiem medycznym? Z góry dzięki :-[
gość
niewydolność żylne?
Witam proszę o wskazówki bo nie wiem co robić od 4 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, odstawiłam od około 3 miesięcy i po odstawieniu mam ciągle objawy takie jak, kłucie w brzuchu, kołatanie serca, obrzęk żył na rękach, żyły powiększają się i drętwieją ręce, i nogi nie dam rady spać w nocy,lekarze rozkładają ręce nie znają diagnozy, zaczęłam zdjęcia już nie wiem co robić
Reklama: