Reklama:

śpiaczka (15630)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
19-10-2011, 17:43:26

Gosiaczku info na bierzaco beda tak jest:)
[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/ywny14dp4yxug7g1.png[/img][/url]
gość
19-10-2011, 18:47:58

trzymam kciuki za Misia. A ja chyba zbytnio pochwaliłam szpital i wywołałam wilka z lasu...wrrr dzisiaj była znów szwagierka z Mamą u Taty i przeżyły szok, zapadła decyzja o przeniesieniu do hospicjum i normalnie stało się tak, jakby kopneli go w d..., nagle musiał zwolnić łóżko, bo podobno sprzęt był potrzebny i przenieśli na inny oddział. A tam, jak był wcześniej sam, tak teraz sala pełna pacjentów,ale nie to było najgorsze..Jak wcześniej był czyściusieńki, pachnący, opatrunek miał zmieniany, tak szwagierka podejrzewa, ze opatrunek był od wczoraj nie zmieniony, bo nie to, ze przeciekał, ale był zaschnięty cały i smród, że podejść nie można....mało tego, Tata ma odleżyny na piętach, wcześniej go kładli elegancko, z podłożoną pieluchą zwiniętą, żeby miał pięty w górze i miał nasmarowane sudocremem, który specjalnie na to został kupiony, a teraz leżał z nogami na gołym materacu, oczywiście nic nie nasmarowany :( do tego jeszcze przywożona była codziennie zupka, żeby karmić Tatę, nawet pielęgniarki tak chciały, a dzisiaj był pełen pojemnik z zupką z wczoraj...no normalnie szok...
gość
19-10-2011, 19:15:00

Zwykle na oddziale OIOM-e jedna pielęgniarka na zmianie obsługuje 2 pacjentów, natomiast na zwykłym oddziale szpitalnym są dwie pielęgniarki na cały oddział i zwykle ze 30 pacjentów. I tu jest pies pogrzebany. Rodzina sama musi zadbać o swojego chorego, albo zdać się na "co los przyniesie". Narzekać sobie możemy, tylko co z tego będzie miał chory? Zwykle w ośrodkach opiekuńczych nie jest lepiej. Trzeba jeszcze sprawdzić, czy odleżyny są tylko na piętach, no i czy tata leży na materacu przeciwodleżynowym. Pozdrawiam.
gość
19-10-2011, 19:32:45

No właśnie bym to zrozumiała, gdyby on został przeniesiony wczoraj,ale został on przeniesiony dzisiaj po południu i to późnym popołudniem(!!!) ponieważ robili to, jak już była Mama w odwiedzinach.... do tego czasu był na OioM-e. Zawsze rano był myty i zmieniane miał opatrunki, a szwagierka podejrzewa że to od wczoraj nie miał robione, więc to tam już coś było "nie tak", zupkę co dostał wczoraj, miała być na wczoraj popołudnie i dzisiaj rano, a ona była nawet nie otwierana...jutro mają sprawdzić czy Tata nie ma gdzie indziej odleżyn, jest to trochę dla nas trudne, bo w prawym płucu tata miał rurkę, bo się zapadło i została ona dopiero co wyjęta, więc za bardzo na prawy bok nie mogą go obracać, a znów z lewej strony jest ten nieszczęsny rak, sam guz jest na szyji,ale wiemy, że Tata ma zaatakowany cały obojczyk, bo go bolał niesamowicie i nie pozwalał się dotknąć...nie wiem jak mamy to zrobić, żeby mu nie zaszkodzić, bo pielęgniarki pytaliśmy nie raz, czy ma gdzieś odleżyny i twierdziły, że tylko na stopach..
gość
19-10-2011, 20:14:42

Współczuję, naprawdę współczuję, ale musicie wskoczyć na głęboką wodę i jakoś przejąć opiekę pielęgnacyjną nad tatą, bo jak widzicie na personel nie bardzo możecie liczyć. Zapewniać to oni potrafią, że wszystko jest w porządku, a potem okazuje się całkiem co innego.
Poproście jakoś tak pojednawczo, aby wam pokazano jak można obrócić tatę / awantury tylko zaszkodzą, ja wiem, że chciałoby się nawet przywalić, ale tylko spokojem można coś osiągnąć/, jak go umyć i zmienić opatrunek, bo ja widzę, że tata może liczyć tylko na Was. Wytrwałości Wam życzę...
Forumowiczka
19-10-2011, 20:15:27

na odleżyny polecam "octenisept" w aerozolu cena ok.50 zł. ale niezastapiony, ja wyleczyłam mężowi głębokie odleżyny których nie dało sie uniknąć, miał materac przeciw odleżynowy ,pielęgniarki i ja bardzo dbaliśmy o czystośc ale niestety pod pachą,na szyi i brodzie porobiły się,wiadomo pot ślina ,która lała sie z porażonej strony itd. A jeżeli tata już ma odleżyny to napewno ulży mu to w cierpieniu,jest to stosowane nawet po ciężkich operacjach na świeże rany. Tyle mogę pomóc.Zyczę cierpliwości i wiary.Gosia
Forumowiczka
19-10-2011, 20:18:42

Karolinko tylko jutro nie zagłaskaj mężusia, i nie uduś przy ściskaniu , a przede wszystkim nie płacz tylko z usmiechem powiedz ,ze przyjedziesz w niedziele zobaczyć jak się sprawuje.Powodzenia.Gosia
gość
19-10-2011, 20:46:51

dziekuje za podpowiedzi. Piotrek sie stara bardzo to widze. dzisiaj go przenisieli na oddzial rehabilitacyjny i byl jakis inny bardziej spiety nie reagowal wogole na mnie szczypal mnie odciagal byl zly.. a zawsze spokojniutki kiedy mu robie masaz zasypia ;D moze nowe otoczenie nie wiem nie widzialam go 4 dni moze jest obrazony ze nie przychodzilam hehe. dzisiaj mu dalam kawalek wafelka normalnie go gryzie i polyka z czekolada jest tak samo ale czasami robi psikusa i trzyma w buzi robi tak zwanego "chomika" wtedy sie troche boje ale okazuje sie ze nic nie ma ;)a i dzisiaj wogole nie chcial buzi wycierac czy to tak jest ze raz moze mu sie nie chciec a raz nie?
pozdrawiam A
gość
19-10-2011, 20:47:00

dziekuje za podpowiedzi. Piotrek sie stara bardzo to widze. dzisiaj go przenisieli na oddzial rehabilitacyjny i byl jakis inny bardziej spiety nie reagowal wogole na mnie szczypal mnie odciagal byl zly.. a zawsze spokojniutki kiedy mu robie masaz zasypia ;D moze nowe otoczenie nie wiem nie widzialam go 4 dni moze jest obrazony ze nie przychodzilam hehe. dzisiaj mu dalam kawalek wafelka normalnie go gryzie i polyka z czekolada jest tak samo ale czasami robi psikusa i trzyma w buzi robi tak zwanego "chomika" wtedy sie troche boje ale okazuje sie ze nic nie ma ;)a i dzisiaj wogole nie chcial buzi wycierac czy to tak jest ze raz moze mu sie nie chciec a raz nie?
pozdrawiam A
gość
19-10-2011, 20:57:18

do taty Paulinki
czy moge wiedziec co na dzien dzisiejszy Paulinka robi tzn jakie sa postepy od wypadku? jak to wogole wyglada.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
niewydolność żylne?
Witam proszę o wskazówki bo nie wiem co robić od 4 lat brałam tabletki antykoncepcyjne, odstawiłam od około 3 miesięcy i po odstawieniu mam ciągle objawy takie jak, kłucie w brzuchu, kołatanie serca, obrzęk żył na rękach, żyły powiększają się i drętwieją ręce, i nogi nie dam rady spać w nocy,lekarze rozkładają ręce nie znają diagnozy, zaczęłam zdjęcia już nie wiem co robić
Caspr2
Przeciwciała Caspr2 w surowicy, objawy neurologiczne i psychiatryczne, jeden lekarz twierdzi ze autoimmunologiczne zapalenie mózgu, w szpitalu nie chcą wdrożyć leczenia ze wzgledu na „zbyt dobry” stan pacjenta. Ktos pomoże ? Podpowie ?
gość
RM glowy
Ognisko malacji12 X6 mam w prawej półkuli móżdżku W płacie czołowym prawym widoczny naczyniak zylni.
Reklama: