Reklama:

Poznajmy się (581)

Forum: Padaczka

gość
01-06-2018, 15:04:43

No to rewelacja
gość
01-06-2018, 15:06:32

Czyli dr Zwoliński pomógł?
Komentatorka
01-06-2018, 19:42:16

Część Callisto, cieszę się że wszystko idzie w dobrym kierunku. Ja ciągle latam biegiem praca dom lekarze i tak ciagle. Myślimy z mężem nad drugim dzieckiem i tym samym lekarz powiedział że lepiej zmienić keppre na lamictal czy ktoś to bral? Zmiana ma trwać 9 tyg na razie jestem na 2 tygodniu biorę 25mg dziennie a Keppra baz zmian. W między czasie odwiedziłam ginekologa gdyż zatrzymała mi się miesiączka po badaniach wyszło że mam PCOS tak jakby mi mało było. No ale nic lekarka przepisała leki i będzie mi stymulować owulację ale najpierw trzeba zmienić leki od neurologa więc dużo się dzieje i ciągle coś. No cóż trzeba Jokos żyć. Mój mąż się boi kolejnych leków stymulacji i wgl czy to wszystko mi nie zaszkodzi rozumiem go ale wierzę lekarzom że skoro znają sytuację to nie powinni zaszkodzić a Jaśki będziemy czekać to choroba będzie postępować i jak się zdecydujemy na stymulacje za jakieś 2 czy 3 lata i nie wyjdzie to bym sobie nie darowała że nie spróbowałam wcześniej, tak więc włączymy.
Co do pracy to jest spoko nie bardzo ciężko i dzięki Bogu nic się nie dzieje mimo wiadomo większego zmęczenia. A co u reszty? Coś nam forum podumiera.
Pozdrawiam.
[url=https://lilypie.com][img]https://lb3f.lilypie.com/WLepp2.png[/img][/url]
gość
02-06-2018, 04:18:14

Sandra . Piszesz że wykryli ci pcos a jakie masz objawy poza brakiem owulacji ? Może owcalenie to . Robiłaś wszyskie hormony ,tarczyce badałaś ? Kochana wstzymaj sie z lekami .Są inne sposoby naturalne na wywołanie owulacji .Też mam pcos skutek uboczny przez depakine :/ . Callisto
gość
02-06-2018, 04:20:39

Kurcze uciekają mi litery :) .Jak opiszesz reszte to ci podam kilka wskazówek co ci może podać
Komentatorka
02-06-2018, 07:34:05

Wiesz co w mojej rodzinie to genetyczne moje 2 ciotki mają i siostra też niestety się z tym liczyłam. Miałam robione wszystkie hormony i USG. Mam najlepsza ginekolog w moim mieście. Objawy to od zawsze nieregularne cykle i bardzo długie bo właśnie nie raz 2 miesiące bez 50dni 40dni to były standardy, oprócz tego to trądzik, zmiany nastroju itp. co do tarczycy mam regularnie sprawdzana i miałam razem z hormonami też i jest ok (mam sprawdzana bo też mam w rodzinie problemy z tarczyca. Wiesz co cieszę się że mamy synka więc łatwiej mi jakoś z tym jednak bardzo bym chciała aby miał rodzeństwo a przy PCOS im dłużej się zwleka tym gorzej. Moja siostra dzieci już mieć nie będzie jest 8 lat starsza zawsze mówiła a najpierw dom praca itd. a teraz nic z tego. Nie chcę sobie później płuc w brodę że nie zdecydowałam się wcześniej. Niestety, ale wiem że diagnoza jest trafna właśnie dlatego że u nas to genetyczne.
Pozdrawiam Cię.
[url=https://lilypie.com][img]https://lb3f.lilypie.com/WLepp2.png[/img][/url]
gość
02-06-2018, 08:42:21

Sandra . Moje cykle też były nieregularne . 1,5 -2 /msc albo i dłuższe. Byłam młoda i głupia to nie zwracałam uwagi z czasem i wyrosła mi broda to lekarze *** że to taka uroda Owulacje też było brak bo przez wiele lat współżyłam bez zabezpieczenia a ciąży brak . Sama zaczełam szukać . 2 lata temu zaczełam obserwować cykle to była makabra . Na ovufriend na forum tam są tysiące dziewczyn z problemami i dużo informacji jak sobie pomóc i zaczęłam eksperymontować bo wierzyłam że można sobie poradzić . Zaczęly sie suplementy ,zioła itp .. Z każdym cyklem było coraz ładniej i na trzecim była ciąża tylko poronienie ale jednak ... Od nowego roku obiecałam sobie ze teraz bardziej sie postaram . Ułożyłam plan . Post Dąbrowskiej by oczysćić organizm i dać mu szanse . oczyścić jelita ,wątrobe wspomóc to .Odnowiłam flore bakteryjną .Odkwasiłam żołądek itd .. I po tym zmieniłam diete Odstawiłam gluten i przetwory mleczne bo to wszystko hormony . .Uwierz mi że teraz moje cykle są są piekne regularne 31 dni moje owulacje mają 17 dzień a na wykresach wszystko jest od linijki . Na chwile obecną wstrzymujemy się od ciązy bo czekamy az wycofa mi lek ale wierzę że jes o wiele większa teraz szansa niż była wcześniej i to bez dodatkowej chemii gdzie mogłaby zaszkodzić mi i dziecku . Oczywiście są róże tego przyczyny ale trzeba brać pod uwage że są e same czynniki które na o wpływają . To co może wywołać to może i wstrzymać :) Pozdrawiam
gość
02-06-2018, 09:47:50

Callisto mozesz cos wiecej napisac o diecie ktora stosujesz?
Pozdrawiam
Komentatorka
02-06-2018, 10:10:59

Zgadzam się calisto i z tego powodu dbam o siebie nie pozwalam na wzrost wagi ważę 64kg przy wzroście 175 więc dobrze przy pco waga to podstawa jak na pewno wiesz. Staram się dbać o siebie bo tak jak mówisz dieta i ćwiczenia to podstawa w utrzymaniu hormonów jednak czasem genetyka bierze górę. Nie poddaje się i będziemy patrzeć. Leki które mi przepisała lekarka nie mają prawa wpłynąć na dziecko gdyż biorę je jeszcze przed owulacja i do ewentualnego zagnieżdżenia nie ma ich już w organizmie a to dla mnie też było ważne dlatego się decyduje. Z synkiem staraliśmy się 7miesiecy ćwiczenia i dieta daliśmy radę wtedy nie miałam zdiagnozowanego pco ale tak jak mówię zawsze dbałam o siebie bo miałam to ztyl głowy. Miałam też 21lat więc wiadomo im młodsza tym lepiej. Teraz mam 24 i wiem że szanse są bardzo duże wciąż a mój synek ma już ponad 2 latka i myślę że to fajny wiek na rodzeństwo. Zobaczymy co ma być to będzie. Niech się dzieje wola Boga.
[url=https://lilypie.com][img]https://lb3f.lilypie.com/WLepp2.png[/img][/url]
gość
02-06-2018, 11:27:53

Dieta ? Nie stosuje jakiejś konkretnej . Najlepiej dopasować sobie samemu . Zaczęłam od diety dr Dąbrowskiej czyli głównie owoce i warzywa ( ale też nie wszystkie wskazane ) . Po poście stopniowo wracałam do poprzedniej czyli mięso kasze itp .. Obserwowałam organizm co mi przeszkadza , po czym zle sie czuje ,po czym są ataki . Na chwile obecną : moja dieta : kasze ,ryże ( ziemniaki odpadły ) ,mięso ( sama robie wędline :) nie kupuję już żadnych kiełbas jedynie mięso w całości ) , gluten - biała mąka odpadła jedynie mąka ryżowa, kukurydziana itp . Chleb robię sama z samych ziaren ( słonecznik,dynia sezam ,orzechy itp )Piję prawie codziennie soki świeże z warzyw i owoców np z dodatkiem wit c . Produkty przetworzone odpadły - np kisiele budynie ,galaretki ,zupki itd ,robie sobie kisiel z siemienia i owoców smażonych pycha i dużo błonnika :) . Staram się w miare jeść ryby . Odstawiłam mleczne ( mleko ,sery śmietany ) za to piję np napój migdałowy i z tego naleśniki . Zamiast zwykłej soli -sól morska czy himalajska ,zamiast zwykły cukier -cukier kokosowy ,trzcinowy itp albo wcale .Herbaty odstawiłam w te miejsce zioła , woda z cytryną ,imbirem, i pyłkiem kwiatowym( bardzo dobre na odporność ). Staram się suplementować ( zestaw witamin ,wit d , kwasy omega 3 itp ) ... To takie chyba podstawy . Czyli to co sztuczne i przetworzone odpada ,to co mleczne odpada . Można wszystko zastąpić zdrowo .Na początku też mi się wydawało jak to będzie możliwe a to w rzeczywistości łatwa sprawa . Tak jak pisałam na początku trzeba do siebie dopasować . Pozdrawiam .Callisto

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: