Reklama:

pieczenie skóry - objaw neurologiczny (201)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
17-02-2015, 17:31:47

a może erytromelalgia ???
gość
17-02-2015, 21:26:01

Mialam pieczenie skory Glowy i calego ciala. Diagnoza nerwica! Po antydepresancie minelo pieczenie ciala, ale jest jeszcze bol skory glowy niestety i drżenia mięśni. Biore antydepresant i chodze na psychoterapię. Miewalam tez codzienne bole i zawroty Glowy. Istny koszmar i przez nerwice otarlam sie tez o depresje.
gość
24-04-2015, 20:38:50

CZY KTOS Z WAS POMYSLAL O TYM ZE MOGĄ TO BYC POWIKLANIA PO JAKIEJS CHOROBIE? JA SIE MECZĘ Z MROWIENIEM I PIECZENIEM ŁOPATKI OD 2LAT BO TAK WYGLADAJĄ POWIKŁANIA PO PÓLPASCU
gość
06-05-2015, 20:52:05

Mój syn ma podobne objawy a nazywa je raczej swędzenie. Po pewnym czasie w miejscu pieczenia swędzenia zrobiły się niedowladem a neurology rozkładają ręce
gość
01-12-2015, 16:28:09

u mnie podobne objawy - piekaca skora jakby spalona od slonca po lewej stronie bioda i uda. po kilku dniach przesunela sie na brzuch - tez lewa strona i tylko czekalam na chrostki - sa! typowy półpasiec! od razu do lekarza i potwierdzil diagnoze ktora postawilam sobie dzieki Wam forumowicze:) dobrze jest (pomimo podejscia z rozsadkiem do diagnozy w internecie) poczytac sobie przed wizyta co mogloby byc. dzis po 5 dniach mam pierwsze krosty w miejscu gdzie dalej boli skora. innych dolegliwosci procz bolu brak, czasem tylko dreszcze. mam antybiotyk - heviran 5x dziennie lykac i jakas masc. pozdrawiam
gość
11-01-2016, 09:58:14

Witam, ja również borykam się z podobnymi objawami: pieczenie, świąd, mrowienie lewej części ciała od barku po dłoń i do kostki, ból pleców, najbardziej między łopatkami, co nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Czy ktoś z Was znalazł rozwiązanie tego problemu? Czy po leczeniu lekami nerwicy objawy te przechodzą? Już nie mam siły...
gość
15-01-2016, 15:08:52

mam podobne objawy, pieczenia , mrowienia , rwania ciała , całego , podejrzewałam u siebie polineuropatie, neurolodzy stwierdzili nerwice , dla swietego spokoju zrobilam przewodnictwo nerwowe , ktore wyszly ok, w zielarskiej ksiazce przeczytałam ze na uszkodzone nerwy obwodowe nalezy pic herabate z pierwiosnka, w innym miejscu z przytuline wonna, czubata łyzeczka zalac goraca woda na kilka minut, przykryc i pic, mnie to troche wyciszylo, ustapilo w duzej mierze pieczenie, prawie nie ma juz dretwien, od czasu do czasu pojawia sie rwanie ale delikatne...
gość
17-03-2016, 15:26:10

Cześć Helen!
Od pół roku bezskutecznie próbuję dowiedzieć się co mi dolega, a objawy mam dokładnie takie same jak Ty. Chodzę do neurologów, którzy mówią, że zdrowa jestem, nic mi nie jest a ja mam prądy w nogach i pieczenie w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Rezonans magnetyczny nic nie wykazał, tomograf głowy również, wyniki krwi książkowe. Ból nie do wytrzymania a nic nie pomaga - ani tabletki przeciwbólowe, ani maści. Czy w Twoim przypadku postawiono diagnozę?
pozdrawiam
Asiulka
gość
18-03-2016, 19:16:51

to na pocztę prześlę informacje co dalej
gość
23-03-2016, 13:23:32

dzięki za odpowiedz! podaję maila swinkabalbina@wp.pl
pozdrawiam!

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Prośba o pomoc
Dzień dobry, Jestem studentką pedagogiki o specjalności WWR i w przyszłym roku będę bronić pracy magisterskiej. Praca będzie dotyczyć dzieci z afazją i potrzebuję 2 przypadków do porównania z innymi, które już posiadam. Jednym z przypadków jest moja córka, która uczęszczała do poradni p-p. To ze względu na nią wybrałam taki kierunek studiów. Chciałabym prosić o wgląd do dokumentacji dziecka, oczywiście za zgodą rodzica. Żadne dane nie będą upublicznione. Bardzo proszę o pomoc w poszerzaniu wiedzy innych rodziców i specjalistów. Będę bardzo wdzięczna za każdą informację. Z poważaniem, Dorota Kozak
gość
Wylew podpajęczynówkowy
Witam piszę bo już tracę nadzieję. Mój tata trafił do szpitala 6 dni temu , okazało się że to wylew podpajeczynkowy , obecnie jest w śpiączce na całe szczęście stan stabilny ale wciąż poważny . Nie oddycha samodzielnie, wykryli u niego genetyczną przypadłość malformacji naczyniowej wiem że na forum za pewne odpowiedzi nie uzyskam i muszę uzbierać się w cierpliwość jednak szukam jakiejkolwiek informacji która sprawi że zacznę wierzyć że wszystko będzie dobrze. Wiem , to bardzo ciężka przypadłość , tata ma 61 lat całe życie żył pracą aż do momentu wylewu . Pomoc na szczęście przyjechała bardzo szybko bo w ciągu godziny tata już był w szpitalu pod opieką . Jutro ma wynik badania szczerze nie pamiętam jakiego bo zbyt dużo informacji i stresu w ostatnich dniach . Cały czas drenowany , lekarze mówią że krwi jest niewiele , więcej płynu rdzeniowego. Błagam Was czy ktoś już kiedyś znał taki przypadek??? :
gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
Reklama: