EEG było robione w czerwcu, nikt w WOMP nie przyglądał się badaniom bo nie ma 2 lat i koniec dlatego nie pisałam odwołania bo do lipca jakoś wytrzymam ale do listopada 2013 ... odwołać się od decyzji neurologa?

Ile masz miesięcy bez ataków?
Neurolog był z WOMP, czy prowadzący?
Oraz punkt 7. §8b r.m.z.w.b.l.k mówi:
W przypadku korekty leczenia lekarz neurolog może wskazać okres, w którym osoba, o której mowa w ust. 5, nie może kierować pojazdami. Opinię lekarza neurologa osoba przedstawia uprawnionemu lekarzowi.

19 miesięcy bez ataków, kartę z odroczeniem wydał neurolog prowadzący, czyli rozumiem że jedyną rzeczą oprócz czekania jaka mogę zrobić to napisać odwołanie?

Jeśli chodzi o prawko, to "załatwi" Ci je neurolog prowadzący, lekarz uprawniony do badań lekarskich kierowców w WOMP tylko przystawił pieczątkę.
Chyba za bardzo badań lekarskich w WOMP nie możesz zrobić przed upływem okresu wskazanego na orzeczeniu.
Możesz iść do innego neurologa, on jak wpiszę krótszy okres w którym nie możesz kierować pojazdami, to może będziesz mogła zrobić ponowne badania w WOMP.
Oczywiście, jak będziesz miała 24 m-c bez ataków.

czyli jeśli upłyną 2 lata i pójdę do innego lekarza i ten zezwoli to decyzja poprzedniego będzie nieważna?

Nie ma znaczenia zmiana lekarza warunkiem jest orzeczenie neurologa tego czy nastepnego , ze stwierdza 24 miesieczny okres bez atakow padaczkowych.

Lekarz z WOMP wydał orzeczenie, z następnym terminem badania w listopadzie 2013. Nie jestem pewien, czy można zrobić badania wcześniej.
Chociaż, niektórym chorym na padaczkę zabierali prawko bezterminowo, i jakoś teraz mogą odzyskać prawo jazdy.
Drugi ważny punkt, to że lekarz neurolog prowadzący stwierdził iż nie może kierować pojazdami do listopada 2013 roku.
Aby odzyskać prawo jazdy wcześniej musi mieć opinię neurologa potwierdzającą 24 m-c bez ataków, oraz lekarz nie może wskazać okresu w którym nie może kierować pojazdami do listopada 2013 roku.
A coś więcej, no może więcej o badaniach lekarskich osób chorujących na padaczkę, znajduję się na tej stronie:
http://www.badania-na-prawo-jazdy-wroclaw.com/epi-a-prawo-jazdy-po-komisji-wojskowej.html

mnie potraktowali jak przedmiot w WOMP nawet nie zapoznali się z dokumentem który przedstawiłem od specjalisty neurologa z innego województwa. zabrali mi prawko na podstawie,że lekarz ze szpitala wpisał mi że istnieje podejrzenie padaczki nie robiąc żadnych badań ! wszystko to został wpisane na podstawie domyśleń pani doktor i badania EEe które nic nie stwierdzało jedynie przypuszczenia ( nie miałem żadnego ataku). spieprzyli mi 12 miesięcy i co mam zrobić - zabrali mi prawko, czekam na wypowiedzenie z pracy - zafundowali mi wakacje jak cholera bez dalszych perspektyw dla rodziny a żyć trzeba.
Będę się odwoływał ale mi już z góry powiedzieli że mam marne szanse bo oni wiedzą lepiej. przesledziłem historie rodziny do czterech pokoleń wstecz i nie wystąpił nawet jeden przypadek epilepsi. co robić:-

Jak WOMP, ma stwierdzenie napadu padaczkowego w ostatnim czasie, to raczej nic nie da się zrobić.
Jak nie będą mieli żadnego zaświadczenie, że masz napady, a przedstawisz od neurologa prowadzącego zaświadczenie o braku ataków w ciągu:
Jeśli wystąpił jeden atak w życiu to okres bez ataków musi wynosić 12 m-c.
Jeśli wystąpiło więcej ataków niż jedne, to okres bez ataków musi wynosić 24 m-c.
Dopiero wtedy, masz szansę odzyskać prawo jazdy.
Jak wpisała, Ci lekarka podejrzenie padaczki, to zapewne wpisała Ci jeden atak.
Mieli zaświadczenie o ataku, i już mieli gdzieś twoje zaświadczenie.
Ps. Gdzie robiłeś EEG?

prywatnie w szpitalu robiłem EEG