Reklama:

Padaczka a prawo jazdy (694)

Forum: Padaczka

gość
29-08-2012, 20:42:48

Witaj Alicjo.
Cieszę się,że jesteś na portalu. Umiesz pocieszyć zawsze swoimi słowami, gdyż masz zdolność logicznego myślenia.
Ja mam inne zdolności, ale nie tracę nadziei na lepsze jutro. Alicjo pocieszające jest dla mnie,że nie boję się wykonywać napraw mechanicznych.
To prawda masz rację,że pracodawcy robią błąd nie zatrudniając epilektyków. To boli psychicznie, fizycznie nie.
Pozdrawiam Ania
gość
29-08-2012, 20:45:42

Darku.
Alicja ma rację abyś swój dokument skonsultował z adwokatem.
Wiesz,że istnieją paragrafy, które niszczą wszystko. Skoda by było jakbyś to zaprzepaścił z powodu wlasnej nieuwagi:)
gość
29-08-2012, 20:47:13

Darku pamiętaj o logice podczas podejmowania decyzji. Łatwo ją stracić, a trudniej uzyskać. :)
Pozdrawiam Anna :)
gość
13-09-2012, 20:23:50

Cześć : )
Mam nadzieję, że ktoś tu jeszcze zagląda.
Mam 19 lat i chce się ubiegać o prawo jazdy B. Niestety jestem chory na padaczkę, napady proste cześciowe .(chwilowa bezwładność ręki 20s max poprzedzana aurą). Zazwyczaj wiem kiedy atak nastąpi, i ostatnio mam bardzo rzadko napady.
Prawo jazdy chciałbym zrobić teraz ze względu na zmianę prawa w 2013 roku, dodatkowo innym moim problemem jest to, że podczas komisji dostałem kat. E ze względu na padaczkę :(
Najchętniej zrobił bym wszystko legalnie nawet mając terminowe prawo jazdy, natomiast nie wiem jak to się załatwia. I mój lekarz sądzę, nie był by skory do wydania mi pozytywnej opinii. Jest bardzo konserwatywny ;/
Pozdrawiam,
jarek
gość
13-09-2012, 21:04:38

Witaj Jarku. Współczuję Ci z powodu choroby. Wiem jak to jest gdy się chce zrobić prawo jazdy. 10 lat temu również myślałam o tym. Lekarze chcą dobrze.
gość
13-09-2012, 21:29:27

Ale to co ja w tym momencie mam zrobić? Iść do lekarza neurologa pogadać o tym? Zgłosić się do lek. med. pracy żeby wydał decyzję? Zrezygnować zupełnie? Bardzo bym chciał prawo jazdy uzyskać nawet terminowe.
gość
13-09-2012, 21:50:47

Moim zdaniem tak wybierz się do lekarza neurologa.
Ja korzystałam z porady lekarza. Wiem ,że ta choroba uniemożliwia wszystko.Decyzja ważna , gdyż decyduje co potem czy będziesz pracował albo studiował.
gość
14-09-2012, 12:17:37

Przeczytałem, że aby ubiegać się o prawo jazdy z epilepsją zgodnie z ustawą z 2011 r. trzeba mieć wypełniony formularz (opinię lekarską) od neurologa, który decyduje czy można w ogóle dopuścić pacjenta do kursu.
I teraz tak. Zdaje się, że mój lekarz jest bardzo konserwatywny w tych sprawach i wątpię by w ogóle go o coś takiego pytać, bo jeszcze mnie totalnie zruga. Czy można iść do innego neurologa, nawet niekoniecznie z NFZ, nawet prywatnie. Oczywiście z kopią historii choroby itd.?
Nie chcę wydać 1200 zł na kurs, aby dowiedzieć się że nie mogę. Chcę na starcie mieć zaświadczenie, że mogę lub nie mogę ubiegać się o prawo jazdy na kat. B. Proszę pomóżcie.
Pozdraiwam,
Jarek
gość
14-09-2012, 13:10:29

Mam kolegę chorego na epilepsję. Ma prawo jazdy i samochód. Niestety dostał ataku podczas jazdy...i o mały włos skończyło by się to tragicznie dla niego i innych.
gość
14-09-2012, 13:15:18

Jarku spróbować możesz wizyty u prywatnego lekarza, ale pamiętaj,ze podejmujesz ryzyko.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Dziwne bóle głowy i szyii
Witam piszę do was z zapytaniem ponieważ może ktoś przechodził coś podobnego i dalej mi podpowie co robić. Około dwa miesiące temu zaczęła boleć mnie głowa z tyłu po prawej stronie ból nie jest mocny raczej lekki po tabletce przeciwbólowej ustępuje na cały dzień lecz najbardziej męczące jest to iż trwa co dzień od rana aż do położenia się w łóżku wtedy ustępuje. Byłam u kilku neurologów którzy nie stwierdzili objawów neurologicznych każdy "szedł" w kierunku napięcia mięśni potylicznych barkowych ogólnie mięśni znajdujących się w tym obrębie. Robiłam rtg które wykazało zniesienie lordozy szyjnej oraz boczne lekkie skrzywienie kręgosłupa korzystałam z kilku różnych fizjoterapii (tylko jedna przyniosła ulgę ból zniknął na dwa tygodnie) gdy pojawił się ponownie postanowiłam wykonać rezonans odcinka szyjnego który wykazał zniesioną lordoze (rezonans był niskopolowy 0,4 T zastanawiam się czy nie był zbyt słaby i czegoś nie przeoczył) ostatnio ból zniknął samoistnie na kilkanaście dni ale wczoraj się znów pojawił czasami promieniuje za ucho do skroni zdarzyło się też do oka ale zazwyczaj odczuwam go w jednym miejscu z tył głowy bardzo nisko czasami czuję jakby mrowienie w karku i ciągnięcie zdarza się także iz ból pojawia się w innych częściach głowy ale jest to kilkusekundowy ból kłujący który szybko mija obecnie czekam na rezonans głowy ponieważ zaczęłam się zastanawiać czy to nie jakiś guz myślę s gdzie jeszcze mogę szukać przyczyny może ktoś przechodził coś podobnego. Będę wdzięczna za rady.
gość
Torbiel rathkiego lub plata tylniego
Ratunku!!! Bole glowy i oczu mgla przed oczami coraz częściej bole glowy,wymioty co drugi dzień... Zaraz się wykończę w oczekiwaniu neurologa a gdzie jeszcze rezonans... Torbiel od 4 lat
Konieczność powtórzenia rezonansu głowy zalecona przez radiologa
Witam serdecznie, Miałam wykonany rezonans magnetyczny głowy bez kontrastu zwg na zaburzenia koncentracji i pamięci oraz wieloletnie przyjmowanie leków na depresję. Po około dwóch tygodniach dostałam telefon z informacją o konieczności powtórzenia badania, tym razem z kontrastem. Termin na za tydzień. Na pytanie dlaczego jest to konieczne- odpowiedź że tak zdecydował lekarz, niektóre obszary mózgu będą dzięki temu lepiej widoczne. Czy to standardowa procedura? Czy ktoś z Was miał taką sytuację? Czy dobrze myślę, że coś dostrzeżono i chcą się temu lepiej przyjrzeć?
gość
Proszę o odpowiedź
Dzień dobry robiłam rezonans magnetyczny głowy i wyszło mi , że w połowie długości stoku widoczne jest ognisko hiperintensywne o średnicy 0,7 cm np.odpowiadające ( tluszczakowi ) czy to coś groźnego jest? Proszę o odpowiedź
Reklama: