Emilly26, jaką dawkę Vetiry przyjmujesz? Z tego co czytałam Vetira nie jest fajnym lekiem, epileptycy piszą, że powoduje wzrost masy ciała, wypadanie włosów. Czy to prawda?

ja zaczynałam od dawki 250mg skończyłam na dawce 1000mg dwa razy dnia i żle się czułam. u mnie na odwrót było nie tyłam tylko brak apetytu mogłam cały dzień nic nie jeść. i takie dziwne myśli cały czas nie wiadomo o czym, depresje itd. bałam się wyjść z domu.

włosy mi nie wypadały ale podobno po depakinie garściami mogą wypadać ale narazie nie zauważyłam dopiero miesiąc biorę depakine czas pokaże

750 mg to moja dawka. Na początku też miałam dawkę 1000 mg . U mnie dobrze się przyjęła, ale oprócz tego mam dawkę Absenoru.

Emilly, twoja pierwsza dawka Vetiry to 1000mg 2x dziennie?

Nie chcę Cię straszyć, ale mi włosy zaczęły wypadać po około 2 m-cach po tym jak zaczęłam przyjmować depakinę i cały czas wypadają, a mija właśnie 3 miesiąc

możliwe, właśnie moja pani neurolog uczulała mnie na wypadanie włosów że jakby co to trzeba odrazu odstawić depakine oby nie bo nie chce znowu od nowa nowe tabletki testować.

a ogólnie jak się czujesz po depakinie? jakie masz ataki?

widze że teraz ja jestem tu na forum częstym gościem mam pytanie do was jeszcze jedno bo już tydzień nie biorę vetiry tylko depakine samą i wróciły problemy z wymową, czyli chwilami ciężko mi się wysłowić, mylą mi się nazwy rzeczy myślę o czymś innym a mówie co innego, macie coś takiego?? czy depakina mi w tym pomoże czy muszę brać inne jeszcze tabletki, za miesiąc ide dopiero do pani neurolog, ogólnie czuje się dobrze tylko ta wymowa

Czyli to była zła diagnoza, więc lekarz powinien to poprawić w kartach leczenia, i zamienić na wybite kręgi, to duże niedopatrzenie i niekompetencja.