Reklama:

O epilepsi i o naszym życiu ;) (5652)

Forum: Padaczka

gość
25-02-2013, 18:28:37

witam dziewczynki, ja o epi,nie wiem nic nie miałam z tą zarazą do czynienia wiec nie wiem jak sie czujecie w czasie ataku jak to wygląda i nic nie wiem , wyobrażam sobie ze jest to dla was męczące i nieprzyjemne, ale nie potrafie tego sobie wyobrazić i dlatego nie pisze na ten temat żeby jakiej głupoty nie walnąć, bo sie nie znam, ale trzymam kciuki zeby was nie atakowała ta zmora i żebyście zdrowe były,
u mojego byłam zaczyna widzieć światełko w tunelu, powoli , bardzo powoli coś ku lepszemu idzie (tfu tfu tfu ) może sie jako wykaraska, mam nadzieje,
Maja pisz co ci pokazało czy sie dupa małe odwróciło znowu?
Joa ----------
gość
25-02-2013, 20:20:22

Witam Was moje serduszka, na razie wszystko jest ok. jak długo zobaczymy, biorę dodatkową tabletką na wyciszenie mózgu, mam problemy z zasypianiem.
Joasiu, choroba nie fajna, jak zaczyna się coś dziać wpadasz w panikę, bo każdy z nas epileptyków wie jak atak może się zakończyć.
Leki do końca życia, ale jak minie troszeczkę czasu od ataku to wszystko wraca do normalności, a o chorobie przypominają Ci tylko leki. Trzeba z chorobą żyć i nie wolno się poddawać.
Dobrze, że widać światełko w tunelu u Twojego męża, musisz mieć wiarę, że wszystko się poukłada, to jest tak jak z naszą chorobą leki, leki i jeszcze raz leki nie ma innego wyjścia.
Maju, jak Twoja maleńka wstydka pokaże co ma, to nam napisz, powiedz jej, że ciocie i babcie czekają z utęsknieniem na wiadomość.
Renia chyba już w drodze powrotnej, wrażeń będzie moc.
Pozdrawiam Ala
gość
25-02-2013, 20:30:20

Witaj Duszku, byłam wczoraj w kościółku, zresztą jak w każdą niedzielę, chyba, że jestem w jakiejś niedyspozycji to sobie odpuszczam, ale to sporadycznie.
Żeby już skończyła się ta zima, mam jej już serdecznie dość.
Całymi dniami pochmurno, mokro, zazdroszczę Ci, że u Ciebie kwitną już tulipany, u nas zimno, buro i ponuro.
Obłoczek nie wywiązuje się ze swoich zadań, zapomina przepychać chmury gdzieś tam na wschód.
Obłosiu, przywołuję Cię do porządku.
Pozdrowienia dla Basi.
Buziaki. Ala
gość
25-02-2013, 20:42:18

forum ma zawieszke znowu i widze cię Ala w odpowiedziach tylko,
no jest troche lepiej ja mu dałam skale od 1-10 i pytam go co dzień na ile punktów sie czuje, wiec 1 to fatalnie itd. wczoraj było 3-4pkt. a dziś mówi ze 5pkt. więc jakaś nadzieja jest, podstawa to wiera w siebie a nie w chorobe i w to co ci ona w głowie dyktuje, z lekarzami pracuje z terapeutą-szpital prywatny wiec i podejście inne,
akiedy Renia wraca? będzie miała co pisać już jestem ciekawa jakie ma wrażenia,
dziekuje za wyjaśnienia o epi, Ala, mam nadzieje ze forum sie odwiesi i cos będzie widać
Joa ----------
gość
25-02-2013, 21:01:03

normalnie jakieś gremliny wlazły na wątek i blokuja posty
na innych wątkach sie wyświetla a ten blokowany po całości, złośliwie?
Komentatorka
26-02-2013, 09:19:07

Hej!!
melduje sie ze zyje
widze ze atakowo sie zrobiło u mnie odpukac dobrze jest,tylko jakos depresyjnie chyba bardziej im wiecej lekow tym doły wieksze....no ale coz cos za cos ...ciagle tylko podtrzymuje mnie mysl o lecie
2 kwietnia ide na sprawde do trybunału bo odwoływałam sie od decyzji ze nie przyznali mi swiadczenia na epi wiec trzymajcie kciuki bo jest za co he he jak wygram to musza mi wyplacic za caly rok czekania....no ale nie napalam sie co bedzie to bedzie....
Joa dobrze ze z mezem do przodu...
zycze wszystkim duzo zdrowka
:)
gość
26-02-2013, 10:21:46

Witaj Basiu, napisz coś więcej na temat tego świadczenia, czy tylko takie świadczenie jest wypłacane w Szkocji?
Pozdrawiam Ala
Komentatorka
26-02-2013, 11:16:52

Alu jest to poprostu zasilek dla niepełnosprawnych i epilepsja kwalifikuje sie do tego zasilku ale uznali ze mam dobrze prowadzona to jest ok mialam prawo sie odwolac to sie odwolalam jak nie dostane to trudno sie mowi probowalam jako chorobe dodatkowa podalam dyskopatie
zobaczymy co bedzie....
:)
Komentatorka
26-02-2013, 11:49:45

Joa wszystko będzie dobrze.
Basiu ja już zacisnęłam kciuki i nie przestaje puszczać ;)
Alicjo masz rację, jak już minie troszke od ataku, to przestaje się tak myśleć o tym....
Jak już będę coś wiedziała, to na pewno dam znać, postaram się dzisiaj, ale nie wiem o której wróce, bo wizyta popołudniu a jak zwykle kolejki.... ale jak dzisiaj nie dam rady to jutro na pewno
Pozdrowionka dla Dani, Basi, Doris, Reni, Duszka, Obłosia, Ali, Joasi.... chyba wszystkich wymieniłam
Marlena
gość
26-02-2013, 19:11:49

Zona , zostalas wytargana za uszy i jakas wspolniczka , za uniemozliwienie wygrania konkursu o ciezarnych .
Podziekowanie masz imienne , mimo , iz zwracalas uwage aby nie uzywac Twojego pelnego imienia . Ta osoba nigdy ale to nigdy nie ma zwyczaju uzywac nickow , bezpardonowo wyciaga imiona wszystkich , nawet nie pytajac o zgode.
Psychiatria , wsparcie, watek na przekor .

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Grasica przetrwala
Dzien dobry czy to forum jest jeszcze aktywne. Szukam porady ,chcialam porozmawiac
gość
Fasd
Witam serdecznie chciałabym porozmawiać z neurologiem dziecięcym na temat diagnozy u 3 letniego dziecka któremu zdiagnozowano po 2 latach od narodzin Fasd. Otóż przedstawię państwu moją historię. Byłam w toksycznym związku mój partner a ojciec naszego dziecka to specyficzna osoba. Podczas kłótni wyrzucał nas z domu . Ja po kilku dniach wracała z dzieckiem spowrotem. Ojciec dziecka jest wrogiem alkoholu nie pije i nie pali. Jak i również ja jestem wrogiem alkoholu. Tak owszem pale papierosy. Z naszych kłótni wyszła taka sytuacja że odebrano nam dziecko tymczasowo z powodu kłótni i niestebilizacji. Dziecko będąc w rodzinie zastępczej 10 miesięcy temu miało badanie pod kątem fasd. Z badań rozwoju dziecka wyszło że moja córka ma Fasd. Ja nie piłam w ciąży i nie pije alkoholu, ojciec dziecka również nie pije. . Czy na podstawie rozwoju można stwierdzić u dziecka Fasd. ? Jestem załamana ta diagnoza i wogole się z nią nie zgadzam. Czytając szukając po internecie wiem że wyszło by to na badaniach USG jak i po urodzeniu dziecka. Jednak takiego czegoś nie stwierdzono u mojej córki. Jestem przerażona ta diagnoza. Córka po swojej babci odziedziczyła w genach jedno większe ucho i odstające. Do tego badanie rynienki pod nosem miała wąskie przed podcięciem wędzidełka górnego pod górną warga. Jeżeli by się odezwała jakaś pani neurolog pediatra bo nawet nie wiem gdzie zaczerpnąć informacji może wysłać na priv wyniki badań. Gdzie dostałam je od pani opiekunki po 10 miesiącach od ich wykonania. Nawet nie wiedziałam że moja córka miała robione takie badanie. Dodam iż doktor rodzinny również potwierdził że to nie możliwe by dziecku po 2 latach stwierdzono Fasd gdy matka i ojciec nie pili alkoholu. Pani z opieki społecznej również potwierdziła i potwierdzi w sądzie że u nas alkoholu do domu nigdy nie było. Nie mogę sobie dać z tym rady że z mojego dziecka jest robione dziecko kaleka. Proszę o jakąś odpowiedź Email pani jakieś neurolog bym mogła uzyskać jakiej kolwiek informacji . Dziękuję
gość
Drętwienie lewej strony twarzy
Witam. Kilka dni temu zaczęły bolec mnie stawy i mięśnie lewej ręki i nogi. Pojawiło się drętwienie i zawroty głowy. Po kilku dniach ustąpiło ale pojawiło się drętwienie w okolicach lewej skroni i ból głowy nieraz z zawrotami głowy. Co to może być? Brak jakiś witamin?
gość
Rezonans głowy i angiografia bez kontrastu
Proszę o odpowiedź czy muszę się martwić wynikami? Kilka razy pojawił się ból głowy, dwa razy przestawałam widzieć i wrażenie wykręcania gałek ocznych, zawroty głowy. Narazie ustało. Pojawia się pisk lub szum w uchu. Okulista zapisał okulary. Poniżej wynik badania: Badanie angio-MR: hipoplazja odcinków A1 t. mózgu przedniej prawej i P1 t. mózgu tylnej prawej, wady naczyniowej ani ewidentnej niedrożności w obrębie tętnic koła Willisa badanie nie wykazało. Opis badania: Badanie MR głowy wykonane w sekwencjach FSE, SE, FLAIR, opcji DWI, SWAN w obrazach T1- i T2- zależnych w płaszczyznach czołowej, strzałkowej i poprzecznej wykazuje: Układ komorowy położony pośrodkowo, nieposzerzony. Przestrzenir podpajeczynówkowe prawidłowej szerokości. W nad namiotowej istocie białej okołokomorowej przy rogach czołowych komór bocznych pojedyncze drobne ogniska hiperintensywne w obrazach T2-zależnych i FLAIR o śr. do 3mm - zmiany o charakterze niedokrwiennym. Poza tym intensywność sygnału istoty białej i szarej prawidłowa. Struktury podnamiotowe prawidłowy obraz MR. Cech ograniczenia dyfuzji w badaniu DWI ani ognisk krwotocznych w SWAN nie stwierdza się. Czy muszę się martwić?
Reklama: