A jeśli chodzi o respirator, to mama miała ostatnio krwotok z miejsca gdzie jest rurka tracheotomijna. Z powodu trzustki i wywołanej nią cukrzycy nie mogli zatrzymać krwawienia. Wówczas rurka trafiła z powrotem do ust, a teraz znowu prosto do tchawicy przez gardło. Od tamtej pory mama gorzej oddycha. Więc na razie chyba jej nie odłączą

Agniecha