Może komuś pomogę. Sam w rozpaczy przeczytałem to forum, bo i mnie to cholerstwo dopadło po ekstrakcji ósemki. Właśnie wyszedłem ze szpitala, gdzie na oddziale neurologii spędziłem tydzień i zostałem bardzo dobrze zbadany, żeby wykluczyć wszystkie choroby i zdiagnozowany jako chory na neuralgię. Parę tygodni były dla mnie piekłem, miałem najgorsze myśli i chciałem, żeby tylko ktoś wyrwał mi twarz (w międzyczasie ból powędrował sobie też na drugą stronę). Nieprzespane noce, palenie twarzy etc. - większość z Was na pewno to bardzo dobrze zna. Do rzeczy. Mi pomógł taki zestaw:
Gabapentin 300 - 300 - 300
Trittico 1/3 - 0 - 1
Póki co po przyjmowaniu przez tydzień tego zestawu okropny ból minął, został tylko ucick - taki, od którego wszystko się zaczęło, więc regres, mam nadzieję do zera. Tak jak mówię, to dopiero tydzień, więc mam bardzo dobrą odpowiedź na te leki.
Pozdrawiam wszystkich i opisujcie dalej swoje doświadczenia, tylko proszę - w trochę bardziej pozytywnym tonie, bo czytając to forum, kiedy człowiek jest zrozpaczony, można się załamać jeszcze bardziej i jedynym wyjściem jest wyjście przez okno w szpitalu.
Pozdrawiam