Dodzwoniłem się po długich próbach do dr.
Plastyka worka oponowego polegała na przyklejeniu rozpuszczalnego plastra.
Zewnętrzna część worka była nieco uszkodzona poprzez działanie przepukliny.
Zdanie doktora to nie jest absolutnie żaden powód do zmartwienia.
Nie mam wyjścia ,wierzę doktorowi.
Jeżeli zaś chodzi o te moje bóle nóg czy stawów(miednica)jest to najprawdopodobniej następstwem dłuższego leżenia(od połowy grudnia czyli prawie półtora miesiąca).
Zastane mam nadzieje stawy oby nic innego(ma to potwierdzić rtg stawów biodrowych)można wyćwiczyc również za pomocą rehabilitacji.
Narobiło się,miałem takie przeczucie,ze te zmeczenie to nie zakwasy.
Gdyby rezonans i operacja wykonane były by w krótszym terminie problemu by nie było.
No ale nic faktycznie uspokoilem się.