U mnie za kilka dni minie 2 miesiące od operacji, wcześniej wrzuciłem zdjęcie zaraz po operacji, teraz pokaże jak to wygląda na obecną chwilę:

Wracając do pytania kolegi @casion, operacja została przeprowadzona TYLKO na poziomie L4/L5, mimo że występuje u mnie również "przepuklina" na poziomie L5/S1, wspominałem o tym lekarzowi, który stwierdził, że ten poziom w tej chwili jest nie operacyjny. Byłem na wizycie kontrolnej 22 stycznia u mojego lekarza, wspomniałem o dolegliwościach które pojawiają po stronie lewej, a które wg mnie są skutkiem ucisku worka oponowego i nerwu na poziomie L5/S1, konkluzja była taka, że mam dbać o kręgosłup (ćwiczenia, basen, prawidłowa pozycja podczas siedzenia itp), natomiast jeśli stan się pogorszy lub nastąpią komplikacje, będzie reakcja lekarza.
Przedstawiam opis mojego RM, aby obraz sytuacji mojego kregosłupa był pełen:

szkoda że nie mogę tego rozczytać. Sama jestem 2 lata po i mam różne objawy, chętnie bym porównała rezonanse.

Koleżanko @rzdroj, na jedź myszką na obrazek RM i kliknij prawym przyciskiem myszki, wybierz zapisz obraz, po zapisaniu go na komputerze otwórz go i powiększono, mam nadzieje ze odczytasz.

Blizna praktycznie znikoma jak zadrapanie:)
Też wrzucę zdjęcia po zdjęciu szwów.
Widzę ,że lekarze operują tylko konkretny odcinek kręgosłupa który powoduje dolegliwości.Resztę zostawiają,może jest w tym faktycznie jakaś metoda,czas pokaże.
Grunt do dobrze dobrane rehabilitacje i oszczędzanie siebie praktycznie na zawsze.
Stew66 jeszcze jedno:
czy po operacji będąc juz w domu mogłeś spać na boku prawym,lewym,konkretnym?
czy tylko na plecach.
Nie zapytałem o to dr i non stop odpoczywam na plecach co jest juz nieco meczące.

Witaj
Po operacji będąc już w domu spałem w każdej wygodnej dla mnie pozycji, pytałem o to lekarza przy wypisie ze szpitala, bez przeciwwskazań.
Ps.
Wrzucam ponownie opis mojego MR, poprzednio wrzucone podobno jest mało czytelne:

ok dzięki.
W takim razie zaczynam spać na boczku bo przez miednicę przestawałem sie cieszyć z chodzenia.
Dzisiaj sprawdzałem wypis ze szpitala i okazuje się ,ze jutro mam zdjęcie szwów,choleera trochę szybko,27 byla operacja.Hmm

Spokojnie możesz iść na ściągnięcie szwów, bez obaw u mnie było podobnie a nawet szybciej, operacja 6 grudnia a ściąganie szwów 12 grudnia i wszystko o.k. Plasterek na plecy dostaniesz jeszcze na 3-4 dni a później już czyste plecy Rany po ściągnięciu opatrunku
masz nie moczyć lecz lekko przemywać przez kilka dni, później już spokojnie możesz się wykąpać.

Jestem:)
Po zdjęciu szwów wszystko ok.Rana się ładnie goi.
Wyszedłem bez plasterka.
Przez 6 tygodni nie moczyć tego miejsca.
Odebrałem wszystkie wyniki i zapisałem się na rehabilitację.
Wizyta pierwsza u lekarza 13 lutego potem rehabilitacje.
Jakby nie było dzisiejszego dnia był to mój pierwszy spacer na dworzu od pazdziernika zeszłego roku.
Bóle mięśni i miednicy przechodzą.
Oczywiście do normalnego chodzenia jeszcze trochę potrzeba mi czasu w tej chwili tak niepewnie chodzę co zauważyłem rzuca się w oczy niektórym przechodniom.
Jestem dobrej myśli ,bedzię dobrze kwestia czasu.
"Blizna większa z cm od twojej,pozniej wrzucę zdjęcie"

witam ponownie.
Dzisiaj odebrałem wypis ze szpitala.
W domu dopiero zacząłem czytać i troszkę się zaniepokoiłem:
Mikrodiscektomia l5/s1 prawostronna i Plastyka worka oponowego.
Jak to rozumiec plastyka worka oponowego czy coś się stało w czasie operacji?czy worek oponowy na tyle byl modelowany przez przepukline ,ze coś musieli z nim zrobić?
jutro postaram sie skontaktowac z dr operującym.

zdjęcie po zdjęciu szwu: