Reklama:

KTO LECZY SIE Z WAS-- keppra ??lzie jak ja sie mecze :(SZYSTKO MNIE BOLI:(( (242)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
07-03-2008, 22:13:00


07-03-2008 o 22:06, gość :
Małgosi, Profesor jest z Katedry i Kliniki Akademii Medycznej we Wrocławiu. Aby dorobić się tytułu prof. dr hab. trzeba się "trochę" znać na medycynie. Musiał też napisać pare książek żeby uzyskać tytuł prof. Dane gdzie przyjmuje i jaki jest tel. pisałam wcześniej. A czy kontaktowałaś się z jakimiś specjalistami, którzy mogliby Ci pomóc? Z jakimiś profesorami, specjalistami w zakresie epi? Tak bardzo bym chciała aby Ci ktoś pomógł... !!!!!!! Słonko jestem z Tobą! Musimy się wspierać. Ja bardzo się krepuje swojej choroby. jednym - z drgawkami. O mojej chorobie wiedza tylko rodzice i brat. Przed nimi też staram się ukrywać napady... Żyjemy w takim, a nie innym świecie... Sama nie mogę zaakceptować tego, że mam epi więc czego mogę oczekiwać od innych...??? Jestem singlem ale muszę sobie zdać sprawę, że kiedy poznam kogoś kogo pokocham i poczuję, że on otacza mnie tym samym uczuciem będę musiała przedstawić swój problem... I co wtedy? Boje się odrzucenia... Nadzieja umiera ostatnia... miejmy nadzieję na wyzdrowienia!!! Buziaczki Gosiu!!!
Slonce!Ja juz mam 35lat,epi mam od 10roku zycia(lecze sie juz 25lat)wiec juz rodzice nachodzili sie ze mna od jednego lekarza do drugiego od poczatku pojawienia sie epilepsji.Teraz to ja sama szukam kogos na prawde dobrego takiego, jakim jest profesor u ,ktorego leczyszsię Ty.Nie wierzę już w swoją lekarkę,poczekam jeszcze do wrzesnia,bo bede miała znowu komisję lekarska.Napisze mi w papierach dla komisji,co wie o moim stanie zdrowia itd i odchodzę może do profesora.Miło mi czytać Twój komentarz Moze na poczatku,DLACZEGO SIĘ KREPUJESZ SWOJEJ CHOROBY?Nie potrzebnie!!!!!!!!!!!!Ataki róznie wyglądaja (ja np. rozbieram się -mówiłam Ci)Tu to oczywiście momenty nie dobre dla kobiety,ale nic na to nie poradze!Posłuchaj naszym obowiązkiem jest mówić znajomym i nowo poznanym ludziom o tym,ze jesteśmy chore!Dajmy na to dostaniesz przy nich atak,pojawia się dziwne zachowanie,albo zaczynają pojawiać się drgawki i co LUDZIE musze wiedzieć jak się zachować,jak Ci pomóc!!!!!!!!!!!!Koleżanko to nasz obowiązek!Ja przebywam ciagle wśród ludzi,właściwie nowych zaczynam teraz poznawać.Oni wiedzą,bo muszę ich powiadamiać o tym. Nie powinnaś ukrywać zwłaszcza przed Rodzicami!!!!!!!Potrzeba czasu i przyzwyczaisz sie zyć z epilepsją.Serio! Mowisz,że jesteś singlem ,ja też i często bywałam.Kiedy pojawiała się miłość to po nie długim czasie już odchodziła.Zapytasz dlaczego?Przeszkadzała facetom moja choroba. No cóż,nie mogłam zmuszać do bycia razem .Wielu męzczyzn miałam w swoim życiu,ale się rozstawaliśmy ze wzgledu mojego stanu zdrowia.Maleńka nie tylko my jesteśmy chore i same.Wiedz,ze pojawi się za jakiś czas mężczyzna,który zechce nas z epilepsją.Jestem pewna,ze tak będzie. ,czego życzę Ci mocno!Bużka!Pozdrawiam. Małgorzata z Wrocławia.2720
gość
08-03-2008, 16:34:00

Jednak stoje przy swoim. Nawet alergolog powiedziała mi, że są 3 rzeczy o których się nie mówi: 1. o miłości, bo pozazdroszczą, 2. o pieniądzach, bo ukradną , 3. o chorobie, bo odrzucą. Jeżeli będzie tak jak do tej pory, to też nie widzę potrzeby żeby rozpowiadać co mam. Mojej choroby "nie widać" i proszę Boga aby tak zostało... Tak samo z pracą. Jestem w tej chwili na stażu w biurze rachunkowym. Czy myślisz, że zostałabym przyjęta gdyby moje opiekunki wiedziały co mi dolega? Miałam kilka napadów w pracy ale wychodziłam do toalety i bylo ok. Pozdrawiam.
gość
02-05-2008, 13:17:00

Witam wszystkich! Na padaczkę choruję od 20-tego roku życia (tj. od 10 lat). Chodziłam już do wielu lekarzy, brałam już tegretol, depakine, lamitrin i nawet nie pamiętam, co jeszcze... Ataki (wyłączenia) miałam średnio raz na miesiąc. Lekarz zapisał mi w październiku 2007 r. (do Lamitrinu) Trileptal , a od 21 grudnia 07 r. dołączył Kepprę. Jednocześnie odstawiałam Lamitrin. Od tego czasu NIC złego się ze mną nie dzieje! Bywam senna, ale tak było też przed Kepprą. Nie miałam ani jednego ataku, jestem szczęśliwa i z większym optymizmem patrzę w przyszłość. Nic lepszego, niż Keppra, nie mogło mi się trafić!!! Keppra naprawdę zmieniłą moje życie !!! Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia!!! Agata
gość
07-05-2008, 22:48:00


14-02-2008 o 08:24, gość :
Aniu masakryczną ilość leków bierzesz, lekarz mi mówił że najskuteczniejsza bywa dobrze dobrana politerapia dwoma lekami , a mx. to można łączyć 3 ze sobą. czy ty nie za dużo tego bierzesz? dlaczego piszesz, że keppraw dal ciebie jest w szczególnośći świństwem i jak długo ją bierzesz? mika
gość
07-05-2008, 23:10:00

Treść zablokowana przez moderatora

gość
09-05-2008, 21:44:00

Witaj Konradzie
Miło mi ze sie zainteresowales moim przypadkiem , sama osobiscie uwazam , że biore końska dawke lekow lecz trudno sie spierac z profesorka która twierdzi , ze musi balansowac lekami .Domyslam sie ze sie doczytales iz lecze sie za granica wiec nie bardzo moge sobie pozwolic na jakies eksperymenty , teraz czuje sie w miare normalnie lecz nie rewelacyjnie , oczywiscie czuje sie otepiala przez te leki ale to musze jakos zaakceptowac , kryzysy rowniez miewam raz wiecej raz mniej , roznie.Sama probowalam zmniejszyc sobie dawke lecz bez skutku , wystapily ataki i wrocilam do przepisanej mi dawki .Mam nadzieje ,ze kiedys trafia na jakis dobry lek.
Pozdrawiam goraco i zycze zdrowia Anna.
gość
09-06-2008, 13:12:00

kochana bardzo proszę cię o kontakt moja córka ma 11 lat takie same ataki jak ty i właśnie w środe ma mieć zapisaną keppre teraz jest na topamaxie i po 5-ciu latach spokoju nastąpił nagły nawrót choroby przez ten czas topamax działał a teraz nagle przestał ma nawet 4 ataki dziennie zrozpaczona matka
gość
10-06-2008, 18:06:00

u mnie też TOPAMAX przestał działać przechodze na KEPPRE!!!! .EWA.
gość
20-06-2008, 15:10:00

JAK NARAZIE KEPPRA SPEŁNIA SWOJE ZADANIE TYLKO ŚPIĘ JAK ZABITA .EWA
gość
24-06-2008, 21:36:00

Witajcie , dobrze znać opinie osób które potrafią powiedzieć co czują biorąc keppre, moja córeczka ma 11 lat i nie mówi, a zaczęłam wprowadzać jej ten lek, ona ma lekooporną epi , pokładam wielką nadzieję w tym leku ale po tym co czytam jestem załamana, tym bardziej że przy 5 dniu podawania tego leku pojawił się nowy rodzaj napadu. Matko co za paskudnie *** choroba. Pozdrawiam Was wszystkich bardzo serdecznie.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: