Ja lecze sie od jakiś -7 lat, próbowałam już chyba wszystkich leków jakie były, nie działało nic, nawet nie pamiętam jak się nazywały, wiem tyle ze jak topamax dostałam to spałam po 20 godzin na dobę i nie umiałam stać na nogach. Teraz jem keppre od 2 lat i wszystko jest w porządku:) ataki zniknęły, czuję się dobrze a teraz jeszcze mam dzidzi w drodze:) a efekty uboczne... myśle ze to sami dopasowujemy czasem do samopoczucia, głowa do góry z padaczką da się żyć:D