Reklama:

Kłucie ciała, dłoni i stóp, ból pod łopatką. (88)

Forum: Neurologia - forum dla rodziny i pacjenta

gość
19-01-2011, 20:37:42

a ja jestem chora na sm. i mam kłucia.
ale to może też jest spowodowane jakąś depresją czy coś, bo biorąc interferon ( zastrzyk) mam taki objaw.
więc ludzie nie świrujcie jak zakłuje raz, czy dwa.
tylko jak będzie kłuło codziennie po kilka razy w różnych miejscach. ale człowiek zdąży się do tego przyzwyczaić.
więc uszy do góry. niektórzy mają gorsze problemy.
gość
08-02-2012, 23:37:48

Witam. Opisane objawy daję SM (Stwardnienie rozsiane) lub tez zaawansowana borelioza. Są to objawy typowo neurologiczne. Pozdrawiam.
gość
22-05-2012, 14:07:26

Ja żyję z bólami od 5 lat. Masa badań od krwi po MRI głowy. Wszystko ok. Dziesiiątki wizyt u lekarzy, wreszcie szpital. Dwa dni i wszystko jasne-zaburzernia depresyjno somatyczne. Biore vanlectine i jest ok. Nie boli!!! I tak już 3 lata na lekach ale to jedyna szansa na normalne życie. Nie bójcie sie psychiatry ale najwazniejsze to wykluczyć podłoże organiczne choroby. Ja juz nie szukam chorób. Wiem co mi jest i żyję dalej. Fakt że diagnoza była zaskoczeniem ale po 2 latach u lekarzy nie miałem wyjścia jak zaakceptować diagnozę.
gość
02-10-2012, 18:02:34

proszę , może ktoś tutaj mi pomoże ... od stycznia tego roku nie potrafię zrozumieć co się ze mną dzieje, a zaczęło się od bólu w podbrzuszu, od czasu do czasu przy ucisku bolało, wybrałam się do ginekologa, który zrobił usg i wyszło wszystko ok, stwierdził, że po cesarce często robią się zrosty i to może dawać się we znaki, a po drugie odstawiłam z dnia na dzień hormony i zaczęłam obserwować, że w dni płodne odczuwam najbardziej ten dyskomfort. Po tej diagnozie wrzuciłam na luz,a w marcu znowu coś sobie ubzdurałam, kolejny lekarz, cytologia, usg ok. Doszły mi jakieś kłucia pod żebrami, niby nic, a jednak nie dawały mi spokoju, zaczęłam czytać w internecie , ogarnęła mnie paranoja, doszły kolejne dolegliwości, jakieś przelewania, burczenia w brzuchu, zaparcia, ból i kolki na plecach, gula w gardle, pieczenie języka, gardła, dziwne uczucie w klatce piersiowej,kłopoty ze snem, strach i panika przed zaśnięciem, kołatania serca, śnią mi się cmentarze i wypadające zęby, mam obsesję, boję się, że umrę i zostawię moje małe dziecko,mogłabym tak wymieniać i wymieniać. robiłam już 4 razy morfologię, hormony tarczycy, próby wątrobowe i enzymy trzustkowe po 2 razy, 2 razy usg jamy brzusznej, 3 razy usg ginekologiczne ...z badań nic nie wynika, a moje życie zmieniło się w koszmar, zaczęłam wyczuwać różne zgrubienia w jamie brzusznej, wciskałam sobie palce i wymacywałam chyba jelita, doszły mi kłucia pod pachami i w pachwinach,przypisuję sobie każdą najgorszą chorobę... nie wiem już co robić , jak żyć, chodzę od lekarza do lekarza, mam dni kiedy w miarę jest ok, ale tych dni jest garstka ... mój mąż i rodzina mają mnie dość, mam 3 letnie dziecko, które widzi, że ciągle narzekam i jestem smutna ... i mam dopiero 31 lat, a czuję się jak wrak :((( i ciagle boję się, ze jestem na coś chora,aż w końcu będzie za późno :(((
VIP
02-10-2012, 19:55:24

Gość 2012-10-02 20:02:34 proszę , może ktoś tutaj mi pomoże ... od stycznia tego roku nie potrafię zrozumieć co się ze mną dzieje, a zaczęło się od bólu w podbrzuszu, od czasu do czasu przy ucisku bolało, wybrałam się do ginekologa, który zrobił usg i wyszło wszystko ok, stwierdził, że po cesarce często robią się zrosty i to może dawać się we znaki, a po drugie odstawiłam z dnia na dzień hormony i zaczęłam obserwować, że w dni płodne odczuwam najbardziej ten dyskomfort. Po tej diagnozie wrzuciłam na luz,a w marcu znowu coś sobie ubzdurałam, kolejny lekarz, cytologia, usg ok. Doszły mi jakieś kłucia pod żebrami, niby nic, a jednak nie dawały mi spokoju, zaczęłam czytać w internecie , ogarnęła mnie paranoja, doszły kolejne dolegliwości, jakieś przelewania, burczenia w brzuchu, zaparcia, ból i kolki na plecach, gula w gardle, pieczenie języka, gardła, dziwne uczucie w klatce piersiowej,kłopoty ze snem, strach i panika przed zaśnięciem, kołatania serca, śnią mi się cmentarze i wypadające zęby, mam obsesję, boję się, że umrę i zostawię moje małe dziecko,mogłabym tak wymieniać i wymieniać. robiłam już 4 razy morfologię, hormony tarczycy, próby wątrobowe i enzymy trzustkowe po 2 razy, 2 razy usg jamy brzusznej, 3 razy usg ginekologiczne ...z badań nic nie wynika, a moje życie zmieniło się w koszmar, zaczęłam wyczuwać różne zgrubienia w jamie brzusznej, wciskałam sobie palce i wymacywałam chyba jelita, doszły mi kłucia pod pachami i w pachwinach,przypisuję sobie każdą najgorszą chorobę... nie wiem już co robić , jak żyć, chodzę od lekarza do lekarza, mam dni kiedy w miarę jest ok, ale tych dni jest garstka ... mój mąż i rodzina mają mnie dość, mam 3 letnie dziecko, które widzi, że ciągle narzekam i jestem smutna ... i mam dopiero 31 lat, a czuję się jak wrak :((( i ciagle boję się, ze jestem na coś chora,aż w końcu będzie za późno :(((
A czy te objawy mogą być na tle nerwowym......bo jak wszystkie badania wychodzą dobrze.....a jeśli nic nie wychodzi .....to może trzeba by było położyć sie w szpitalu i porobić bardziej specjalistyczne badania.....
gość
03-10-2012, 15:54:54

bardzo dziękuję za odzew ... wszyscy mi mówią, że mam to na tle nerwowym, bo skąd tyle różnych dziwnych objawów w różnych częściach ciała... sama już nie wiem co robić, na jakie badania się udać bo " tam kłuje, tu boli, tam szczyka" masakra jakaś, a lekarze patrzą na mnie jak na wariatkę :(
gość
03-10-2012, 16:09:23

pisze sie "strzyka ", ludzie konczcie wstydu sobie oszczedzcie!!!
VIP
03-10-2012, 16:27:40

Gość 2012-10-03 17:54:54 bardzo dziękuję za odzew ... wszyscy mi mówią, że mam to na tle nerwowym, bo skąd tyle różnych dziwnych objawów w różnych częściach ciała... sama już nie wiem co robić, na jakie badania się udać bo " tam kłuje, tu boli, tam szczyka" masakra jakaś, a lekarze patrzą na mnie jak na wariatkę :(
Mam nadzieję że wkrótce uda się wyjaśnić ci Ci dolega i postawić diagnozę.....pozdrawiam
gość
14-02-2013, 19:33:08

To jest nerwica, bądź objawy neurologiczne
gość
17-07-2013, 12:36:54

SŁUCHAJ jak czytam to ewidentnie na tle nerwowym. ja jestem taka sama jak Ty. jak coś wyczytam w internecie to myślę że na pewno ja to mam. Nakręcę się ,oglądam się,,,i jak przetłumaczę sobie że nie jestem jakaś chora ,to przechodzi na inne miejsce na ciele. TYMBARDZIEJ że miałaś badania.to nerwy nakręcasz się i chodzi po całym ciele. powinnaś jakoś się wyciszyć.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: