Reklama:

Epileptycy z Bydgoszczy -Zapraszam (44)

Forum: Padaczka

gość
14-01-2012, 20:19:06

Witajcie...mieszkam w okolicy Bydgoszczy...jest nas troszke... pozdrawiam
gość
14-01-2012, 20:24:31

klara32 2011-12-27 19:48:51 Jest chorych i to sporo , leżałam w szpitalu w Bydg to troche i to bardzo młodych osób poznałam , ale wyaje mi sie że ludzie nie chca o tym mówić tz. do tego sie przyznawać .
W moim otoczeniu wie tylko rodzina a z przyjaciół może 4 osoby , nie mówię tego może i po cześci wstydze się a po drugie wiem że dla niektórych byłby to sensacja .
U mnie podobnie, im mniej osob wie, tym lepiej. Jak sami wiemy, mozna funkcjonować normalnie i nikt nie zauwaza... Ja do tego pracuje w zawodzie, w ktorym nigdy nie powinnam, zrobilam swojej chorobie na zlosc i spelniam sie, a ataki same minely, 7lat temu...:)
gość
15-01-2012, 17:45:00

A zdradzisz w jakim zawodzie pracujesz?? Ja osobiście uważam ze jeśli leczenie przynosi rezultaty to dlaczego nie mielibyśmy normalnie pracować w zawodzie którym sobie wymarzyliśmy :))
KOZA:)
Początkująca
20-01-2012, 11:09:16

Mogę dołączyć do szanownego grona ;) Co prawda świeża ze mnie epileptyczka, 1.5 roku temu miałam pierwsze i jak na razie ostatnie w życiu dwa duże ataki :)
A skoro już zarejestrowałam się na tym forum - może ktoś z Was odpowie na mój dzisiejszy wpis:
http://www.forumneurologiczne.pl/forum/vt,0,408,507056,0,epilepsja-z-petit-mal-dziwne-objawy-niejednoznaczne#.TxlJKqXj570
Ciekawi mnie kwestia :)
A w ramach przedstawienia - Karolina jestem, mam 26 lat, pracuję, żyję normalnie i staram się nie myśleć o epi, co jak na razie nie zawsze wychodzi :)
gość
20-01-2012, 18:10:32

Hej Karolina fajnie że napiałas do nas :) tutejsze forum jest naprawdę fajne :)) Zazdroszczę tylko dwóch ataków ale w sumie dziwne że tyko dwa. Miałaś wprowadzone od razu tabletki ?
KOZA
Początkująca
20-01-2012, 20:32:12

Tak to jest, Ty mi zazdrościsz dwóch, ja zazdroszczę tym, na których leki działają tak, że nie mają nawet petitków, a Ci pewnie zazdroszczą tym co odstawili and so on ;)
Dziwny to jest dla mnie fakt, że po pierwszym powiedziano, że to pewnie padaczkowy (był kilkunastominutowy i straszny) ale trzeba mieć dwa aby można było określić "epilepsja", wrzucić do worka i dostać leki. Ale coś musi być w tym racji, bo od kiedy je biorę 1,5 roku żadnego grand mala.
Na Depakinie miałam aurę (poprzednie dwa razy też) ale za radą dr Harata (pewnie znacie? :)) wzięłam Relanium i jakoś się udało, atak poszedł :)
No jak mówisz, że fajne to wpadnę tu czasem bo gaduła ze mnie jak widać :D
gość
23-01-2012, 16:09:40

A przeciez Harat jest neurochirurgiem ? To dostałas normalnie receptę na relanium ? dobrze ze juz nie masz duzych napadow:P Pozdrawiam
Początkująca
25-01-2012, 14:07:45

Ano jest neurochirurgiem - byłam u niego na konsultacji po szpitalu aby uznał czy moja "heterotopia istoty szarej" to nic operacyjnego. Obiło się wam to schorzenie o uszy? Bo bardzo trudno znaleźć coś o tym w internecie, nie licząc krótkiego artykułu w wikipedii. Jedyne co wiem to, że "mam szczęście że żyję" :p
A to trudno jest dostać receptę na Relanium, że pytasz?
Pochwalicie się gdzie chodzicie do lekarza? Bo dumam czy nie zmienić nerologa.. Chociaż czasem wydaje mi się to bezcelowe, oni tylko słuchają tego jak przebiegały ataki i doświadczalnie próbują na nas dawki leków..
Jestem u babki 10m-cy, ostatnie EEG mam sprzed 12m-cy - chyba rzadko? :/ Ani razu Aspat/Alat. A stężenie leku zbadała mi tylko na początku, podczas brania Depakiny - czy Keppry się nie bada we krwi? Rezonans jednokrotnie, na własną prośbę o skierowanie rzecz jasna.
Napiszcie jak u Was wygląda sprawa wizyt - czy to tylko rozmowa i eksperymenty, czy macie jakieś badania?
gość
31-01-2012, 09:15:48

Witam ,równiez jestem z Bydgoszczy !moja córka leczy sie na epi.od 3lat.Bardzo ciężko jest o dobrego specjalistę w Bydgoszczy który specjalizuje się w padaczkach.Od jakiegos czasu leczy się u dr Rudy Jacek jest on tam chyba jedynym specjalistą od tej choroby,jak na razie jest ok,choc o badania dodatkowe musimy same prosic.pzdr
gość
01-02-2012, 10:11:32

Hejka ! Istotne jest czy córka jest pełnoletnia czy tez nie . Dziecięcym neurologiem najlepszy jest Jacek Kordalski a Jacek Rudy jest z wojskowego szpitala ? Słyszałam że też jest dobrym specjalista - to wnioskuje że córka jednak jest pełnoletnia . Tak naprawdę to po co ciągle robić EEG? Dopóki nie ma zwiększonej liczby ataków to w sumie raz na rok a nawet na 2 lata wystarczy .Wszystko zależny co się dzieje z taka osoba . A próby wątrobowe można w przychodni rejonowej zrobić bez problemu .
Ja chodziłam do doktor Sobieszak z Biziela ( w szpitalu dostępna będzie pewnie we wrześniu gdzieś) ale wysłucha , wizyta nie trwa 5 minut (czyli nie jest na wariata )zawsze bada ,jest dociekliwa i nie ładuje tabletkami nie potrzebnie. Ja jestem z niej osobiście bardzo zadowolona . Więc osobiście ją bardzo polecam
KOZA

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: