Reklama:

epilepsja (5391)

Forum: Padaczka

gość
11-09-2009, 10:25:00

Jednym z leków jest orfiril, a drugą nazwę będę musiała sprawdzic bo bierze go od niedawna. Od czasu kiedy bierze leki dużo przytył pomimo tego że nie je więcej niż do tej pory. Mial trzy duże ataki tzn.utrata przytomności,drgawki,naprężenie wszystkich mięśni,szczękościsk i ślinotok. Często pojawiają się natomiast te małe ataki tzn.utrata świadomości,i drgawki jednej strony ciała najczęściej jest to prawa częśc. Ostatni taki atak miał dwa dni temu. Najgorsze jest to że on zawsze się wypiera tego że miał atak. Mam jeszcze pytanie czy atak da się wyczuc? Marta
gość
11-09-2009, 10:28:00

Jeszcze zapomniałam napisac że dawka tych leków chyba jest bardzo duża,bierze 3 tabletki orfirilu i 2 tego drugiego leku rano i wieczorem. Ja się nie znam ale wydaję mi się że to jest dużo. Marta
gość
11-09-2009, 10:43:00

jeżeli dostał drugi lek niedawno to jak na razie nie myślcie o zmianie lekarza, może akurat to połączenie będzie dobre z tym że musicie poczekac na efekty bo to czasem trochę trwa, nawet kilka miesięcy, do tego trzeba dobrac optymalne dawki,
jeżeli chodzi o tycie jest to skutek uboczny działania któregoś z leków, może minąc ale nie musi
wypieranie się ataków hmm zwykły wstyd że jest się chorym, napisz jakie dawki konkretnie dostaje tzn np orifil 500 mg a (nazwa drugiego leku) 1000 mg
co do tych napadów to ma grand mal oraz jeszcze te drugie ale to już nazwy nie pamiętam :P
wyczuc atak, hmm to już On sam musi wyczuc, sprawdzic czy ma aurę lub czy coś się u niego pojawia cyklicznie przed atakiem, może nawet tydzień przed, niech obserwuje siebie, jeżeli znajdzie przy paru atakach podobną rzecz to bardzo prawdopodobne że właśnie to zwiastuje atak
pozdrawiam
juno
gość
11-09-2009, 17:44:00

Co do wypierania się... często tak się zdarza i to nie w tego powodu że się ktoś wstydzi ataku. Po prostu nie jest świadomy co się stało i że w ogóle coś się działo. Dla niego to stop-klatka, fragment którego nie było w jego świadomości czyli tak jakby w ogóle go nie było w życiu. W takich sytuacjach musisz mu udowodnić że jednak coś się działo, miał atak. Może nawet to być jakaś banalna rzecz. Ostatnio koleżance udowadniałam np. tym że bezpośrednio przed atakiem zaczęła przekładać rzeczy w szafce i to był dla niej dowód. Innym razem wylała herbatę i to był też znak. Po prostu szklanka później stała pusta i nie w tym miejscu co wcześniej. Może też znajdziesz podobne rzeczy żeby przemówić do niego że miał atak.
Kochani, a co u Was?
U mnie trochę się wszystko pomieszało. Niby jest tak jak było ale jakoś inaczej, tak jakby codzienność stała się minimalnie inna
Poza tym cóż... ginekolog zrobi mi jeszcze jakieś badanie w październiku i wtedy zostanie ostatecznie obalona hipoteza o tym że jestem chora na jakąś dziwną chorobę. A swoją drogą to to podejrzenie dało mi trochę do myślenia...
Ostatnio też miałam robioną analizę krwi no i nie wyszło za ciekawie. Mam podobno anemię, jakąś silną, o ile anemia może taka być. Po prostu wszystkiego dużo za mało (no prawie wszystkiego bo magnez mam w porządku, to łykanie 2 tabletek dziennie skutkuje) Straszą mnie szpitalem, ale do 22 września mam spokój. Wtedy kolejna wizyta u hematologa i okaże się co dalej.
Teraz mam praktyki w szkole i po 2 dniu prowadzenia lekcji gardło mi wysiada. Współczuje tym nauczycielom... Gadanie praktycznie non stop przez tyle godzin jest dosyć uciążliwe. Ale to też kwestia przyzwyczajenia. Dzisiaj jest już lepiej niż wczoraj
No to by było na tyle w skróconym skrócie.
Pozdrawiam,
Kinga
gość
11-09-2009, 21:35:00

Jeśli chodzi o dawki to orfiril long 900mg rano i wieczorem,a drugi lek nazywa się epitoram, 25mg rano i 50mg wieczorem.
Marta
gość
11-09-2009, 22:09:00

Czyli ataki częściej występują wieczorem/w nocy ?
gość
12-09-2009, 13:32:00

To zależy od osoby i konkretnego przypadku. Jedni mają tylko w ciągu dnia, inni tylko w nocy a jeszcze inni niezależnie od pory. Różnie z tym bywa więc nie można generalizować. Ja kiedyś miałam tylko wieczorem, później najczęściej ataki dopadały mnie rano i w godzinach południowych, a teraz jest to różnie. Nie ma jakieś prawidłowości.
A co do leków... Epitoram to to samo co Topamax. Po tym leku przez prawie pół roku nie miałam żadnego ataku więc mi pomagała, ale lekarz musiał mi go odstawić ze względu na skutki uboczne. Mimo ilości tabletek jakie bierze nie są to duże dawki. Orfiril Long jest np. dostępny tylko w dawkach 300, 500 i 1000mg (o ile się nie mylę) więc dlatego ta ilość tabletek jest trochę większa. A swoja drogą to gratuluję Twojemu chłopakowi takiej partnerki
gość
12-09-2009, 14:01:00

Ataki występują różnie niezależnie od pory dnia,ale te duże ataki miał w nocy. Ps.nie uważam żebym robiła coś specjalnego,on potrzebuje teraz wsparcia a ja chce mu je dac.
gość
12-09-2009, 14:30:00

Oj robisz coś specjalnego, bo gdy mój (aktualnie już od prawie 1,5 roku eks mąż dowiedział się o chorobie i o tym, że niestety będzie się trzeba mną troszkę nieraz zająć to doprowadzał do kłótni o wszystko (a wiadomo im więcej stresów tym więcej ataków, w końcu spakował rzeczy po jakimś czasie i się wyprowadził do mamusi a potem dostałam pozew rozwodowy No cóż, musiałam się z tym wszystkim zmierzyć ale dałam radę, musiałam być silna dla mojej największej w życiu psaji, moich psów, bo kto by się nimi zajął? No i tak teraz próbuję ułożyć sobie życie na nowo, choć jak zwykle mam pod górkę.

Mika
gość
12-09-2009, 14:46:00

Ja uważam że będąc z kimś jesteśmy z nim wtedy kiedy jest dobrze i wtedy kiedy jest źle,ta choroba nie sprawia że człowiek jest przez to mniej wartościowy. Na pocieszenie powiem że w życiu panuje rónowaga,skoro teraz jest źle to znaczy że za chwilę będzie dobrze.Chyba że ja jestem zbytnią optymistką

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: