szoko, dostałaś bardzo dobre rady od dyskobolki.
Do dysku ruchomego trzeba być zakwalifikowanym, bo nie u każdego może być on wstawiany. Musisz mieć odpowiednio duże trzony kręgów, odpowiednio twarde, żeby implant w nie nie "wpadł" i musisz mieć sprawne wiązadła żółte z tyłu za dyskiem. plus dużo innych wymagań. To nie jest takie oczywiste, jak się nam wydaje.
A z aktywnym życiem po operacji ...... no cóż, jest ono UMIARKOWANIE aktywne. Jest grupa pacjentów, którym faktycznie udaje się wrócić do całkiem normalnego życia, przynajmniej na jakiś czas, ale to naprawdę nie jest normą. Przeważnie jest tak, ze da się całkiem dobrze życ ale pamietając o swoich ograniczeniach
Asia

Jeszcze raz sedecznie wszystkim dziekuje za rady i sedrecznie pozdrawiam ☺

Zostałam wywołana do tablicy-stara weteranka 11 lat od pierwszej i 4 lata od ostatniej-czwartej. Żyję, funkcjonuję bo innego wyjścia nie mam.Mam jeden plus: nie pracuję i mogę sobie pozwolić na leżenie gdy nie mam siły wstać
Sypię się dalej neurolog nie widzi potrzeby leczenia rehabilitanci stwierdzają ewidentne zmiany neurologiczne.Chodzę teraz na okrągło się rehabilitować z racji tragicznego stanu barku a kochani ludkowie od ćwiczeń dbają o mnie kompleksowo mimo innych zaleceń.Na moją styraną szyję najlepiej działa masaż ramion i hasło ściągnij łopatki!
Pogodziłam się ze swoim stanem, żyję w zgodzie ze swoim organizmem.Operacji-wszystkich czterech -nie żałuję!!! Jest dużżżżżo lepiej niż przed
Nie będę nikogo namawiała ani zniechęcała do operacji.

Vika 45 no musze przyznac ze prawdziwa z Ciebie weteranka nie ma co ukrywac po tylu operacjach . Ja chce zrobic jeszcze w tym roku mysle ze na jesieni z tego co pewnie czytalas mam duzy ucisk na rdzen kregowy no i od tego mam rozne dolegliwosci neurologiczne takie jak ucisk na oczy czy zawroty glowy i duzo innch kiedy cos dzwigne lub ciezko pracuje rekami ale co jest najlepsze jak chodziłem do neurologow mozna powiedzieć ze bylem u trzech i kazdy mi mówił ze to nie od tego , pomine to ze neurochirurg w polsce powiedział ze to trzeba operowac no ale poszedłem tez do pani magister rehabilitacji i pokazałem płytę z rezonansu i powiedziałem co mi dolega czyli to co neurologom i co mi powiedziała ze to jest wlasnie od tego ucisku i trzeba to operowac bo rehabilitacja moze mi jeszcze pogorszyc i teraz pytam czy w ci lekarze neurolodzy nie wiedzą i sie nie znaja na swoim fachu biorą pieniadze i przepisuja jakieś śmieszne leki . Pozdrawiam

Witam wszystkich.
Widzę, że na początku roku dyskusje na forum ożyły i sporo nowych osób się pojawiło.
Trochę świeżej krwi
Ja wpadłam w wir pracy i obowiązków domowych, ale czasem siadam i czytam zaległości na forum.
Padły pytania o implanty ruchome. Otórz są również zakładane na NFZ, ale zależy to od umowy danego oddziału. Nie każdy oddział posiada taką umowę z NFZ. Częściej umowę taką mają oddziały ortopedyczne niż neurochirurgiczne. Ja byłam operowana na oddziale ortopedycznym przez neurochirurga-ortopedę. Należy się jednak liczyć z tym, że po założeniu ruchomych implantów u niektórych pacjentów dolegliwości bólowe utrzymują się dłużej. Jest to często związane z większą ruchomością po zabiegu na poziomach, które często tej ruchomości w wyniku zmian zwyrodnieniowych już nie miały. No i cały aparat więzadłowo-mięśniowo-powięziowy musi sie przyzwyczaić do nowej sytuacji. Plusem jest brak konieczności noszenia kołnierza po zabiegu i szybka rehabilitacja (po około 4-6 tygodniach). Ruchome implanty nie są stosowane tak długo jak sztywna stabilizacja więc mało jest doniesień naukowych na ich temat, zwłaszcza dotyczących badań długoterminowych. Faktem jest natomiast, że z czasem kręgosłup traci na ruchomości, zwłaszcza kręgosłup ze zmianami zwyrodnieniowymi.
U mnie narazie dobrze W zasadzie to forum przypomina mi o tym co było w zeszłym roku Rehabilitant to już prawie mój przyjaciel ale teraz spotykamy sie na imprezach zamiast gabinetu choć czasem dam sie skusić na małą terapię manualną
Pozdrawiam wszystkich i trzymam kciuki za nowych
Bety

czesc wszystkim
szoko, poczytaj sobie forum pod katem jak jest po operacji. Normalnie już nie będzie
Jasne ze sa przypadki ze operacja pomaga a wręcz ratuje, na ten temat wypowiadają się specjaliści okołokregoslupowi. Skoro już jesteśmy przy tym temacie to staraj się pojsc na konsultacje do najlepszych jakich możesz znaleźć. Wiekszosc z nas tak zrobila i ja tez nie poprzestałem na jednej opinii i to jest dobra sciezka przed podjęciem decyzji która wpłynie na reszte Twojego zycia(pojechałem;)
Ja jestem trzy miesiące po zabiegu i powoli wracam do pracy i na pewno nie będzie już tak fajnie jak było.
Na pewno jest lepiej, miałem ucisk na rdzen i szereg nieprzyjemnych atrakcji, ale do pewnych zmian musze się przyzwyczaić. Oczywiście lepsze to niż wozek.
Implanty stale z plytka stabilizujaca i bez kołnierza po zabiegu, widocznie nie zawsze jest wymagany
pozdrawiam
Grzegorz

Dzień dobry WSZYSTKIM PERYSKOPKOM.Na zachodzie bez większych zmian.U mnie kregoslup działa jak na dyskopate bardzo dobrze.Poza tym troche sie opuścilem z czytaniem nadrabiam.czytam czyjs glos dotyczacy jakimi jestesmy zwolennikami,czy to operacji cz to rechabilitacji........Tak nie jest chcemy pomocy------i jak najmniej bólu.Z pozycji czasu niewiem co moglo byc skuteczne.Choć jestem po operacji nie odrzegnuje sie od decyzji czy byla właściwa czy nie.Dla mnie wazne ,że przestalo boleć.Gdyby w 2000/2001r noa odpowiednio pokierowal przy pierwszym spotkaniu z neurologiem/teraz wiem ,że o watpliwej reputacji-bo poczatek kariery/ to moze nie było by operacji.Jestem dyskopata i tego nic nie zmieni.Jak bede rozsadnie żyl to dam radę.Pozdrawiam stare i nowe PERYSKOPKI.....życze dnia bez bólu i własciwej decyzji aby nie za póżno...piotr

Piotrze, opowiedz coś więcej o tym przełomowym roku 2000/2001 kto Cię gdzie nie poprowadził?:) Może ta historia pomoże komus uniknąć operacji

Jak się cieszę, że tyle można tu przeczytać;) Nie ukrywam jestem trochę podłamana stanem mamy, od 2 lat szukamy dobrego fizjoterapeuty, mama absolutnie jest przeciwna operacji… no i ja też widzę w tym ostateczność… Tym bardziej, że jest tu parę osób którym pomogli fizjo, my jesteśmy po kilku zabiegach w kręg - clinic w Poznaniu… Myślę że zapisze się razem z mama na tę jogę skoro mówicie, że też pomaga ;) Razem będzie nam raźniej ;)

Witam.Jestem tu nowa.Od ponad czterech miesięcy męczą mnie bardzo silne bóle barku ramienia i szyi dretwieje mi lewa ręka mam sztywny kark nie mogę odchylac głowy do tyłu jestem bardzo zmęczona takim stanem leki przeciwbólowe nic nie pomagają odebrałam Badanie MR kręgosłupa szyjnego.
Badanie MR kręgosłupa szyjnego wykazuje na poziomach C3-C4, C4-C5, C5-C6 i C6-C7 zmiany zwyrodnieniowo-wytwórcze przedniobocznych i
tylnych krawędzi trzonów kręgowych, które powodują modelowanie worka oponowego.
Na poziomie C3-C4 duża, pośrodkowo-lewoboczna wypuklina krążka międzykręgowego, która uciska na worek oponowy, modeluje nieznacznie
rdzeń kregowy i zwęża lewy zachyłek boczny kanału kręgowego. Lewy korzeń nerwowy C4 uciśniety.
Na poziomie C4-C5 nieduża, pośrodkowa wypuklina krążka międzykręgowego, która uciska na worek oponowy.
Na poziomie C5-C6 pośrodkowo-lewoboczna wypuklina krążka międzykręgowego, która uciska na worek oponowy i zwęża lewy zachyłek boczny
kanału kręgowego.
Na poziomie C6-C7 lewoboczna wypuklina krążka międzykręgowego, która zwęża lewy zachyłek boczny kanału kręgowego.
Degeneracyjne obniżenie wysokości i sygnału w obrazach T2 zaleznych krążka C5-C6.
Poza tym prawidłowy sygnał i wysokość trzonów kręgowych oraz pozostałych krążków międzykręgowych. Nie stwierdza się zmian ogniskowych w
obrębie rdzenia kręgowego.Lekarz straszy zabiegiem ale ja boję poddac się operacji mam 35 lat skąd takie zmiany.