Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowiczka
21-10-2011, 07:47:03

Witam po długim niebycie
Podglądam forum i ponieważ co jakiś czas wspominacie Szyjki moje wypowiedzi to czuję się w obowiązku usprawiedliwienia mniejszej aktywnosci.
Czas od przebytych operacji robi swoje i zacierają się w pamięci wrażenia i wspomnienia o kilkuletniej walce z bólem i neurologią,która wydawała się beznadziejna.
Wspominałam wielokrotnie,że udało mi się trafić w ręce świetnego rehabilitanta-osteopaty,ktory wyzwolił mnie z cierpienia. Uciekłam od leków neuro...,psycho... i p. bólowych.
Jeśli przez niefrasoblibość życiowo-zawodową narozrabiam i szyja dokucza wystarczy jedno-dwa spotkania zabiegowe i jest ok.
Jeśli upływ czasu od operacji nie przynosi poprawy a w obiektywnej diagnostyce obrazowej nie można znaleźć przyczyn złego samopoczucia to może warto pójść tą drogą. Dobrzy fizjoterapeuci mogą być bardzo pomocni. Dobrzy to tacy,którzy analizują indywidualnie,posiadają wykształcenie w zakresie technik manualnych.
Do osób wahających się przed podjęciem decyzji.
W naszym gronie mamy chyba pełen przekrój-od decyzji podejmowanych w obliczu stania pod ścianą w niewyobrażalnym cierpieniu i męki każdego dnia oczekiwania na termin operacji. Inni szukający potwierdzenia u wielu neurochirurgów,niekiedy sprzeczne werdykty przez osoby podchodzące,,spokojnie'' lepiej zapobiegać powikłaniom niż pogarszać stan.
I grupa ,,zaniedbana diagnostycznie'' nie ze swojej winy która kończy najgorzej tak jak Halinka.
Rafał szarpiesz się okrutnie ale tu nikt nie napisze zrób tak albo inaczej.
Możesz tylko wyciągnąć własne wnioski po lekturze tych prawie 7000 stron.
Czy żaden z pośród odwiedzanych przez Ciebie neurochirurgów nie wzbudził pełnego zaufania?
Ja miałam to szczęście i poprzestałam na jednym specjaliście. Dokładne badanie, co przemiawa za,ryzyko jakie niesie zaniechanie operacji,wskazania a właściwie zakazy w okresie oczekiwania plus samopoczucie były wystarczającym argumentem.
Ku pocieszeniu dla oczekujących na poprawę- ja uznaję się za wyleczoną dyskopatkę i myśli o złej przeszłości nie zaprzątają głowy.
Ale w moim przypadku chyba nie mogę być całkowicie wolna od bólu.Szyja dała za wygraną za to kolano przed kilkoma dniami operowane po raz trzeci w ciągu roku w ucieczce przed endoprotezą.
Życzę dobrych decyzji i spotkania najlepszych specjalistów na swojej drodze.
Pozdrawiam Z.
Forumowicz
21-10-2011, 08:40:50

Witam.
Ja jestem zdecydowany na operację wystarczy "tylko" i "aż" zadzwonić do lekarza i mu o tym powiedzieć.
Boję się cholernie ale u mnie może być tylko gorzejjjjjjj
gość
21-10-2011, 09:12:22

Raf
u mnie od diagnozy co mi naprawdę jest do operacji w zasadzie minęło 6 dni a nie 9 miesięcy
pozdrawiam
Mariusz
gość
21-10-2011, 18:27:38

Witaj Zosiu
czuję się zobowiązana podziękować Ci za odzew, bo wywoływałam naszego Anioła dosyć głośnooooo... i jakbym czuła, że coś jest nie tak z Twoim kolanem (czytałam posty od początku o Szyjkach).
Cieszę się, że nie cierpisz już tak z powodu szyi i znalazłaś specjalistę, który koi dolegliwości, gdy "narozrabiasz"
Mam nadzieję, że z kolanem też już będzie OK !!! - jesteś bardzo dzielna i wytrwała.
Życzę zdrówka i dużo ciepełka
pozdrawiam serdecznie
Tosia
gość
21-10-2011, 21:55:22

Witam wszystkich serdecznie. Mam takie pytanie : czy mogę chodzić na aqua aerobic, jeśli mam dwa implanty w odcinku szyjnym ? Jestem dwa lata po operacji, teraz dokucza mi odcinek lędźwiowy. Czy nie zaszkodzę swojemu kręgosłupowi ? Slyszalam i czytalam same pozytywne opinie o tej formie ruchu. Czy ktoś z Was, kto przeszedł taką operację,ma własne doświadczenia na temat cwiczeń w wodzie ? Czy wszystkie ćwiczenia są dozwolone ? Np. wyskoki ( w pionie ) do gory z odbiciiem się od dna ? Niestety, nie umiem pływać, wiec został mi tylko aqua aerobic (( Bedę wdzięczna za opinie. Ciepłego weekendu wszystkim życzę.
M.
gość
23-10-2011, 15:49:51

A ja mam prośbę do Halinki z mielopatią.
Na oddziale w szpitalu poznałam inną Szyjkę - też operowaną z mielopatią. wspaniała dziewczyna. Niestety po odbarczaniu rdzenia pozostała teraz rwa w ręce- pewnie wszystko ciasno siedziało jedno w drugim i należy cieszyć się że operacja się udała. Nawet może ruszać stopą którą przed operacją miała już bezwładną. Tylko moja znajoma Szyjka zaczyna mieć już powoli depresję z powodu tej rwy. Podpowiedz mi jak mogę ją podnieść na duchu? Ile to może jeszcze trwać? Jest cały czas pod opieką lekarzy w szpitalu i pewnie póki rwa nie odpuści nie wypiszą jej do domu ale jakieś przykłady od innych Szyjek z mielopatią pewnie by jej dodały sił do cierpliwego czekania. Nie czułaby się samotna z tą dolegliwością pooperacyjną. U ciebie po operacji utrzymywały się jakieś silne bóle, czy tak jak u wszystkich, raczej tylko lekkie wędrujące pobolewanie?
Asia Buraczek
Wtajemniczona
23-10-2011, 16:46:21

Asiu -Buraczku!
Pozwolę sobie wtrącić kilka słów o samopoczuciu mojego męża po operacji mielopatii szyjnej.
Otóż drętwienia i mrowienia w dłoniach oraz rwa utrzymywały się około miesiąca. Mąż szybko rozpoczął rehabilitację, najpierw w oddziale szpitalnym a następnie po 2 tygodniach po przyjściu do domu w zakładzie rehabilitacji w przychodni/ćwiczenia manualne i magnetronic/Następnie po 3 miesiącach był szpital rehabilitacyjny i obecnie codziennie ćwiczy -są to ćwiczenia wzmacniające mięśnie grzbietu i usprawniające kończyny górne i obręcz barkową/ pomaga/ .życzę koleżance wytrwałości a na efekty musi wytrwale poczekać.
Asiu JAK TY SIĘ CZUJESZ PO ZABIEGU?
Pozdrawiam!
wiesia
gość
24-10-2011, 06:31:05

Asiu...Buraczku....
Po operacji...mogłam stanąć sama na nogach i chodzić!...nie upadając ani sie nie przewracając..
Od razu miałam silniejsze nogi i ręce!....
Teraz to się zmienia...na gorsze..bo jeszcze cholerne dwie przepukliny (poniżej tych operowanych) sobie buszują i sprawdzają co się dzieje w rdzeniu kręgowym..:))
Rehabilitację miałam ZABRONION A przez neurochirurga. Sama nie wiem czy to dobre było..
A i teraz wszyscy rehabilitanci.do których trafiłam boją się mojej mielopatii !!!...i nikt nie wie jak mi pomóc...
Właśnie dzisiaj idę na rozmowę do pani ordynator do szpitala reh.,która jest uczennicą profesora Degi....i dowiem się czy mnie przyjmie!...Mięśnie "lecą"..:(..
Depresję...mogę tylko powiedzieć,że trzeba leczyć!!!!!
Przepraszam,że piszę bez ładu i składu..:(
Uważam,że i mój mózg ( ze złości- na los!,którzy mi "fachowcy" zgotowali )..też już nie pracuje..:))
Leki p/b.... brałam długo..chyba 5 m-cy.A i teraz tez..bo się nie oszczędzam....nie UMIEM..a jestem w trakcie remontu....Zresztą jest mi już wszystko jedno...co ma być to będzie....
Miłego dnia Wszystkim Moim Drogim Szyjkom życzę....
Halina z mielopatią
Początkująca
24-10-2011, 11:55:16

Chciałabym Ci pomóc, ale to jak pisałam wcześniej, że w Poznaniu jest lekarz który pmaga na takie schorzenia
o których piszesz, a więc proszę uprzejmie skontaktuj się ze mną podaję adres mailowy:
barbara@foliadex.poznan.pl
lub GG 5130654
to Ci wszystko wytłumaczę.
Wielokrotnie pisałam na forum o tym lekarzu ale jakoś nikt mnie nie potraktował poważnie. Mnie i mojemu mężowi bardzo pomógl i wielu naszym przyjaciołom i znajomym, nawet napisałam do Doroty Rabczewskiej to też przyjechała wraz z rodzicami i jest dużo lepiej.
Pozdrawiam serdecznie Barbara z Poznania.
Basieńka
Forumowicz
24-10-2011, 12:13:02

barbara1959 bez obrazy ale jak widzę na co drugiej stronie Twoje - według mnie - ogłoszenie to brzmi ono mało wiarygodnie.
Podobna treść , podobny styl.
Jeśli się mylę i źle je odbieram to wal śmiało na forum gdzie,co i jak możesz zaproponować .
Jeśli nie ja , to może ktoś inny skorzysta.
Pozdrawiam

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Entezopatia
Witam, Rozpoznano u mnie przodopochylenie kręgosłupa szyjnego u ortopedy poprzez wykonanie badania RTG. Byłem u neurochirurga i potwierdził ową przypadłość oraz wystawił mi rozpoznanie Entezopatia w zakresie kręgosłupa, Opis: Bóle w odcinku C bez promieniowania kończynowego. W wykonaniu Mri nie uwidoczniono kompresji struktur nerwowych. Ból jest najpewniej wynikiem entezopatii i wyrodnienia stawów miedzykręgowych. Proponuje leczenie zacząć od laserowego odnerwienia segmentów C4-C7 dx. Chciałbym się zapytać czy owa technika daje duża ulgę w bólu ? czy któryś z lekarzy specjalistów miał podobny przypadek do mojego? Jakie są jeszcze możliwości leczenia mojej przypadłości, która bardzo mi sprawia ból od samego rana do wieczora ;/ Czy po terapii laserem można jakoś wyćwiczyć kręgosłup aby tak bardzo nie naciskał na szyję ? Proszę o pomoc bo zabieg kosztuje 3000 zł i nie wiem czy warto się na niego decydować?
gość
Ośrodek neurorehabilitacji z pegiem i tracho Lublin
Cześć.Syn jest po bardzo ciężkim urazie czaszkowo mózgowym ,po stabilizacji miednicy.Wybudzony od tygodnia z niewielką komunikacją typu wodzenie oczami I ściskanie prawą ręką.Szukamy ośrodka w okolicy Lublina neurorechabilitacji opieki całodobowej.Jakieś podpowiedzi może .Marta
gość
DM1
Cześć choruje na dystrofie miotoniczna typu 1 od 10 lat czy ktoś jest w podobnej sytuacji? Proszę o kontakt na maila weronikakolodziejczak33@gmail.com
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
Reklama: