MARIKO wniosek o ustalenie stopnia niepełnosprawności możesz złożyć w dowolnym momencie. Kwestia tylko do czego orzeczenie ma być wykorzystane.
Najczęściej osobom w wieku średnim wydawane jest na czas określony.
Jeśli głównym celem są ulgi po powrocie do pracy: 7 godzinny wymiar, przerwa rehabilitacyjna, dodatkowy urlop zdrowotny, w ciągu roku 21 dni pełnego wynagrodzenia za szpitalny pobyt rehabilitacyjny( bez orzeczenia zwolnienie szpitalne płatne 70%)
Część uprawnień(dodatkowe 10 dni urlopu) wchodzi w życie po upływie roku od wydania i złożenia orzeczenia.
W takiej sytuacji lepiej odczekać do końca zwolnienia ew. ok. miesiąc przed zakończeniem żeby nie tracić czasu który już upłynie od wydania orzeczenia.
Jeśli inne cele np. karta parkingowa,ulgowa komunikacja,refundacja sprzętu to możesz składać od razu.
Jeśli wszystkie cele razem wzięte to już do indywidualnego rozważenia.
Dokumenty:
-WNIOSEK,który wypełnia zainteresowany. We wniosku zwróć uwagę na punkty dotyczące konieczności pomocy w określonych czynnościach, samoobsłudze. Należy też zaznaczyć wszystkie cele jakiemu orzeczenie ma służyć.
W wydanej decyzji są one uwzględnione punktowo.
Uprawomocnienie decyzji trwa 2 tygodnie.Przy niekorzystnej decyzji jest możliwość odwołania.
-ZAŚWIADCZENIE LEKARSKIE, które wypełnia lekarz prowadzący. W zaświadczeniu lekarz wpisuje również poważne choroby współistniejące.Jeśli jest konieczne zaopatrzenie ortopedyczne(kołnierz) też powinien być wpis.
Wspominałam w którymś poście o ewentualnej stałej opiece specjalisty-w naszym wypadku neurolog, ortopeda m.inn. do takich celów.
Dobrze jest ,,się leczyć'' czyli od czasu do czasu
rehabilitacja, w razie potrzeby wizyta wpisana w dokumentacji.
Nie wiem czy wszędzie orzecznicy zwracają na to uwagę ale brak kontynuacji leczenia choćby w formie rehabilitacji może rzutować na kolejne orzeczenia.
-DOKUMENTACJA MEDYCZNA mogąca mieć wpływ na decyzję.
Dowiedz się czy wystarczy przynieść na komisję wypożyczone oryginały i orzecznik da do skserowania to co jest niezbędne czy należy od razu załączyć potwierdzoną kserokopię.
Komisja odbywa się do 30 dni od złożenia wniosku. Jest dwuetapowa(jednego dnia)
Badanie lekarskie plus rozmowa z pracownikiem socjalnym(psychologiem?) dotycząca warunków pracy, codziennego funkcjonowania itp.
Mam nadzieję ,ze nie zagmatwałam:)
http://pomocspoleczna.ngo.pl/x/200375;jsessionid=1874164426675C52EC76BE9D6DF6F39F
Warto przeczytać ale jak się to ma do sytuacji w życiu???
ANITKO, nie zakładaj niepomyślnych rozwiązań.
Nie ma sytuacji bez wyjścia. Czas oczekiwania na operację jest bardzo trudny, walący na psychikę i to w różnych aspektach. U Ciebie niepewność o byt ale pewnie wiodąca jest obawa o efekt operacji. W ZUS nie można być w pozycji ofiary. Jeśli trafi się na lekarza-urzędnika w białym fartuchu to może być trudniej ale nie beznadziejnie.Nie jest to instytucja pro pacjent ale można trafić na lekarza-człowieka. Idziesz tam po przysługujące Ci prawnie świadczenie.Koniecznie załącz zaświadczenie od neurochirurga o przewidywanym terminie operacji.
Anitko, wszyscy się baliśmy. Ja pierwszą operację okupiłam megadeprsją która objawiła się jeszcze w szpitalu kiedy już wiadomo było ,że wszystko przebiegło pomyślnie i byłam w doskonałej formie fizycznej. Niestety psyche leczyłam wiele miesięcy.
Staraj się nie dopuścić emocji do takiego stanu żeby zrujnowały Ci psychikę. Na ,,parę dni'' rekonwalescencji nie licz bo fizycznie jest to niemożliwe. Twoje obecne samopoczucie nie jest dobre. Potrzeba czasu na wzmocnienie mięśni, zrost implantu z trzonami.
Opieraj się w tej kwestii na opinii neurochirurga ale chyba krócej niż minimum 3 miesiące się nie da.
Współczuję Ci dolegliwości kolan i wydatków z tym związanych.Preparaty kwasu hialuronowego w pełnej kuracji to ładnych kilka setek. Dla mnie było już za późno,jestem po rekonstrukcji chrząstki.
Powielę pytanie Mariki-dlaczego masz tak odległy termin operacji?
Pozdrawiam Z.