Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
20-02-2011, 20:08:17

sara3515 2011-02-20 11:28:45 Hej Dorota!!!
Cieszę sie bardzo,że Ci się udało ja jestem 3miesiące po operacji nie boli ale czasami czuję dyskomfort poprawej stronie,i powiem Ci miałam za mało czasu na to żeby szukać iinych wyjść ale wiem jedno nigdy więcej operacji,gdyby coś będę próbowała tak jak Ty nie chciała bym drugi raz przezywac tego uczucia pooperacji pierwszy miesiąc był straszny teraz już trochę lepiej nie daj się dopóki możesz na zabieg zawsze się zdąży

pozdrawiam Ewa z Malborka
Forumowiczka
21-02-2011, 06:00:23

Elak 2011-02-20 18:22:49 Czyżby Twoje pozdrowienia były skierowane do mnie?

Nie Elu, pozdrowienia Irka są skierowane do koleżanki, z którą jestem w jednym pokoju podczas pobytu w szpitalu uzdrowiskowym Krystyna w Busku Zdroju.
Ona ma na imię Elżbieta.

W Wieliczce było rewelacyjnie!

Początkująca
21-02-2011, 08:05:31

Dziękuję za ciepłe słowa i wyrazy współczucia. To ważne, że w trudnych chcwilach człowiek nie jest sam i wie, że są inni, którzy przeżywają podobne smutki. Pewnie po to powstają fora

Mam pytanie do operowanych szyjek. Moja operacja była prawie pól roku temu. Szybko wracałam do formy i aktywności (pisałam o konieczności zajecia się mamą).
Nie myśłałam za bardzo o swoich dolegliwościach. Teraz jest inaczej, a czuję się dziwnie. Boli mnie kark i tył głowy. Czuję dziwne rozpieranie w potylicy i przytykanie w prwym uchu. Czy ktośz Was ma podobne odczucia? O czym może to swiadczyć? Może to norma?

Spinko, dzięki, że sprowadziłaś mnie na ziemię. To byłoby dziwne, gdyby ktoś pozdrawiał kogoś, kto tylko pisał kilka miesięcy temu.

Miłego tygodnia - Ela
Początkująca
21-02-2011, 10:38:06

Pozdrawiam wszystkie "SZYJKI"
Ja też jestem z Tobą ELU,odejście kogoś bliskiego jest trudne i oswojenie się z tym faktem wymaga czasu. Moja mama zmarła 3 lata temu i jeszcze nie jest to proste, i myślę, że tak już zostanie.
Nie pisałam jakiś czas, walczyłam i jeszcze walczę z bólami pooperacyjnymi.
Podobnie jak EWA z Malborka, operację miałam prawie 3 miesiące temu (7 grudnia). A ten okres nie jest łatwy, zdarza mi się, że płaczę z bezsilności, że nie wiem co mnie czeka jeszcze z tym cholernym kręgosłupem.
Na rezonansie słabo wypadł odcinek szyjny - ten zoperowany , ale także stan lędźwiowego jest kiepski (od lewego pośladka do kolana czuję mocne kłucie, jakby ktośigły dociskał). A przeciez jeszcze z tą szyją nie jest dobrze.
ANIU - radziłaś o złożeniu dokumentów w ciągu 3 miesięcy od operacji na leczenie rehabilitacyjne. Dostałam skierowanie od neurologa w przychodni w moim mieście i do wyboru kilka adresów takich ośrodków. Wybrałam i wysłałam dokumenty do Konstancina. Dzisiaj po południu mam zadzwonić i dowiedzieć się decyzji ordynatora o zakwalifikowaniu na konsultację. Jeśli będzie pozytywna to pojadę na wizytę konsultacyjną do przyjęcia na taki właśnie turnus rehabilitacyjny. Dzięki Ci za wszelkie wskazówki, zawsze łatwiej jak ktoś pokieruje. Jagoda
gość
21-02-2011, 11:07:20

Dzisiaj zostalem poraz drugi tatą
Zuzia urosziła sie o 1:50
Waga : 3570
Wzrost : 56

Mama i dzidzia czują sie dobrze,tata tez
Początkująca
21-02-2011, 11:40:58

Elu wyrazy współczucia,cięzkie chwile wiem coś o tym ale teraz dbaj o siebie życie toczy się dalej!!!!!
Jagoda będzie dobrze ja jutro jadę na kontrolę mam nadzieję,że wszystko ok będzie bo powoli dosyc mam kołnierza ale cóż mus to mus

Marcin gratulacje!!!!!!

pozdrawiam Ewa
Początkująca
21-02-2011, 12:05:27

Pozdrawiam wszystkie "SZYJKI"

ZOSIA, SPINKA - dobrego wypoczynku i rehabilitacji w Busku Wam życzę.
Jagoda
gość
21-02-2011, 12:43:59

Witam szyjki !!!

Elu masz racje trudno pamietac kogos kto tylko pisze,zazwyczaj pozdrawiaj sie nawzajem Ci co sie znaja ,a o nowych niestety sie nie pamieta,ale to normajka ,dlatego tez nie pisze tylko czytam ,bo gdy cos napisze lub zapytam zadko ktos zwraca na to uwage.

Pozdrawiam i życzę milego dnia
Początkująca
21-02-2011, 14:46:52

ewa-67 2011-02-20 11:42:20 Ewo z Malborka długo czekałaś na zabieg i czy Twoja decyzja była zbyt pochopna? Ja też się waham,operacja to zawsze ostateczność jednak czytając to forum prawie wszyscy są zadowoleni z efektów.O czym myślałas pisząc o innych metodach? Ja przeszłam wszystkie możliwe rechabilitacje oprócz wyciągu szyjnego i nic proszę odpisz co można jeszcze zrobić? tym bardziej,że ostry ból minął...


Hej dopiero przeczytałam w czwartek byłam u neurochirurga a za tydzien miałam zabieg,myślę ze mogłam poczekać ale tak bolało,że nie dawałam rady teraz oczywiście ból przeszedł ale pierwszy miesiąc byłam bliska depresji,ja pełna życia latająca a teraz ciągle trzeba uważać jest na pewno lepiej ale jak długo?Kto wie kiedy znowu coś mnie sieknie,masakra ten kręgosłup nie martw się musi być już tylko lepiej jak nie masz dolegliwości to się nie operuj dajesz radę to czekaj na zabieg zawsze jest czas pozdrawiam Ewa z Malborka
gość
21-02-2011, 19:11:15

Witam, pozdrawiam Ele, Elżbiety i wszystkie kobiety ,
Te z Krakowa, ze stolicy, każdej dużo zdrowia życzy, Irek
===================================

Żona pyta męża podczas ćwiczeń fizycznych:
- Porobimy pajacyki ?
- Nie wolę mieć normalne dzieci.
===================================
Stosunkowo udanej nocy
Irek

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama: