Wracam do sprawy naszego spotkania:



Nikt nie jest zainteresowany?

witam wszystkich dawno nie pisałam ale mam problem po operacji kregów mam prawe porażenie strun głosowych laryngolog przepisał mi Cocarboxlaza jest to bardzo bolesny zastrzyk po 20dniach poszłam na kontrtol przepisał mi encorton witamine B ale powiedział ze rokowan poprawy to zadużej nie widzi i co teraz mam pecha nie wiem co robić może ktos z was ma taki sam problem .Prosze opomoc co mam robić .A pozatym iade na komisje o przyznanie renty mam aż dwie komisje lekarskie 16lutego bedzie mnie badał lekarz konsultant zakladu zus a 25 orzecznik zus nie wiem jak mi pójdzie jak bede z nimi rozmawiać takim ochrypłym głosem czy sobie poradze .Dorota chyba ty masz ten sam problem .Pozdrawiam Anna zGoleniowa

Serdecznie witam wszystkie szyjki.

Mam kilka pytań odnosnie skierowania do sanatorium poszpitalnego:
- kto ma wystawić skierowanie ( specjalista czy lekarz pierwszego kontaktu) przy wypisie ze szpitala nie dostałam skierowania
- jaka ma byc forma skierowania -gotowy wniosek czy odręcznie napisane przez lekarza
- jak długo czeka się na decyzje

Operacje miałam dwa miesiące temu (30 listopada)
a z tego co wyczytałam - od dnia wypisu ze szpitala mam trzy miesiące na złożenie wniosku. Za tydzień idę na wizytę kontrolną,będę rozmawiała z lekarzem o skierowaniu . Idę też z nadzieją , że będę mogła rozstać się już z kołnierzykiem ( męczarnia ale pocieszałam się tym ,że jest zima , podziwiam szyjki ,które musiały nosić "golfik" latem).

Pozdrawiam i miłego dnia życzę Iwona

Wniosek do szpitala uzdrowiskowego wypełnia lekarz pierwszego kontakty, na gotowym formularzu / ma u siebie/. W moim NFZ powiedzieli, że czeka się od 3 miesięcy do pół roku, jedziesz do uzdrowiska bez możliwości wyboru miejscowości.
Specjalista wystawia skierowanie do szpitala rehabilitacyjnego /na oddział rehabilitacyjny/- poszpitalne skierowanie powinno być wystawione w dniu wypisu ze szpitala, jednak czasem lekarz wypisuje je pózniej jak ma dobre serce.W tym przypadku na poszpitalnym trybie oczekuje się do 3 miesięcy.
W któryms poście juz to szczegółowo wyjaśniałam.
Pozdrawiam Ania

Spineczko, jak jak zwykle chętna na spotkanie zwłaszcza, że wcześniej będziemy po długiej rozłące
Może się jednak okazać ,że sprawa rozbije się o działania ortopedów na moim kolanie.
Na ten termin jest również otwarta Dorotka. Któraś z Szyjek już wcześniej pytała o udział więc sądzę ,że jak termin będzie tuż ,tuż zbierze się jak zwykle ekipa

Spineczko, jak jak zwykle chętna na spotkanie zwłaszcza, że wcześniej będziemy po długiej rozłące
Może się jednak okazać ,że sprawa rozbije się o działania ortopedów na moim kolanie.
Na ten termin jest również otwarta Dorotka. Któraś z Szyjek już wcześniej pytała o udział więc sądzę ,że jak termin będzie tuż ,tuż zbierze się jak zwykle ekipaZ.

Aniele! Witaj na forum!

O tak, po trzech tygodniach spędzonych razem w BUSKO SPA ciężko będzie się rozstać
Wyobrażasz sobie, Zosiu, co się będzie działo w Busku podczas naszego pobytu?

Nie możemy naszych przeżyć i doświadczeń zostawić tylko dla siebie, dlatego niedługo po powrocie powinnyśmy się spotkać z innymi.

Mam nadzieję, że termin 26 marca pozostanie realny.
ZŁOTE TARASY.
Na razie Zosia, ja i Dorota z Ostrołęki.

Zapraszamy!

Witam Wszystkie Szyjki! Właśnie kończę pakowanie i w nocy wyjeżdżam do Olsztyna na operację .Mam do pokonania 550 km więc będzie dużo czasu na rozmyślanie. Muszę powiedzieć ,że dzięki Wam te myśli są bardziej pozytywne chociaż strach nie jest mniejszy.Ale skoro inni dali radę to i ja dam. W poniedziałek będę pełnoprawną Szyjką.Pozdrawiam Wszystkie Szyjki przed i po operacji.Trzymajcie kciuki .Dorota

Dorotko, kciuki są:*** wszystko będzie ok:)

Witam!
Jestem Ula. Od jakiegoś czasu śledzę Wasze wpisy i dowiaduję się nowych informacji na temat mojego schorzenia. Musze dodać, że od Was wiem więcej niż od lekarzy. Mam w odcinku szyjnym różne przepukliny, uwypukliny, torbiel, zepsute dwa krążki i zniesioną lordozę szyjną. Byłam w Lublinie na konsultacji u neurochirurga, ale nie jestem z niego zadowolona (nie udzielił mi wyczerpujących informacji). Szukam jakiegoś lekarza w Warszawie, gdyż mieszkam w Radomiu, a u nas nie ma nikogo - może mi kogoś polecicie?
Pozdrawiam, Ula