Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
24-10-2009, 10:39:11

Witajcie wszyscy, szczególne powitania dla Nowych , na pewno znajdziecie tu odpowiedzi na wiele was nurtujących pytań odnośnie dolegliwości kręgosłupa, operacji i czasu dochodzenia do sprawności......
Miałam dwa ciężkie dni, jak większość pogoda nie sprzyja, a ponadto na deszczu w mojej dżungli internet nie działa.
Wczoraj byłam pierwszy raz na rehabilitacji u P.Grzegorza B. bardzo kontaktowy i konkretny Pan ale niestety nie poradził sobie na ten moment z moim przypadkiem. Polecił mnie jakieś swojej znajomej rehabilitantce ,z którą skontaktuję się w poniedziałek. Trzeba mnie trochę ponaprawiać zanim P.Grzegorz będzie mnie rehabilitował.Wyobraźcie sobie ,że prawie każdy jego dotyk wywoływał u mnie ból, taki ,że mięśnie mi w nogach i rękach pulsowały, a jak wyszłam od niego to tak kręciło mi się w głowie i ból tak się nasilał,że ledwo dojechałam do przystanku docelowego.
Dziś rano nie mogłam wstać z łóżka, a prawa noga ,która wcześniej mi nie dokuczała tak bolała,że nie mogłam nawet na niej stanąć.....okropność, także nici na tą chwilę z moim usprawnianiem.
Jeżeli chodzi o wizytę...to 10.11 na mokotowskiej może uda mi się tam doczłapać
Mam nadzieję, że Wielebny wrócił cało i pozałatwiał co trzeba, czekamy na Ciebie i Toją relację.Pozdrawiam.
Okazało się ,że znów kołnierz jest moim najlepszym przyjacielem.
Miłej soboty ADA
Forumowiczka
24-10-2009, 13:45:53

Ada, nie podważając kompetencji pana G.B. ktorego sama wielokrotnie polecałam czy wobec objawów jakie miałaś podczas pierwszego spotkania nie uważasz ,że bardziej słuszna byłaby wczesniejsza konsultacja neurochirurgiczna niż spotkanie z polecaną terapeutką?
Proszę zdaj się na rozsądek a moze na intuicję zważywszy na to,że Twój kręgosłup mimo operacji pozostawia nadal wiele do życzenia . !0 listopad już niedługo .
Kurcze pewnie znowu się madrzę ale może warto żebyś przemyślała jak mało możesz zyskać przez te kiilka dni przyspieszania rehabiliatcji a jak wiele możesz stracić jesli to jeszcze nie pora .

Goraca liniia z Januszem godz. 15
Był przed Czestochową .Samopoczucie jak na tak eksploatującą wyparę dobre ,tylko doraźnie zagłuszane tabsami. Jest PRZESZCZĘŚLIWY .
Dziękuje za wszystkie serdeczności .Przywita się jutro dzieląc się wrażeniami .
Początkująca
24-10-2009, 14:41:33

Cieszę się, że u Janusza wszystko w porządku. Chociaż myślę, że jak opadną emocje to niestety odczuje tą długą podróż, ale chciałabym się mylić.

Ado posłuchaj Zosi. Idź najpierw do neurochirurga. Początki rehabilitacji są zawsze trudne i bolesne.

Maciej - jeśli chodzi o kołnierz to ja jestem przykładem "szkoły pośredniej". Po operacji obudziłam się w kołnierzu Schanza. W czasie pobytu w szpitalu przez 7 dni nosiłam go w ciągu dnia a także nocy. Zdejmowałam go na leżąco w celu "wietrzenia" rany. Po wyjściu ze szpitala miałam zalecenie, żeby nosić kołnierz tylko jak wychodziłam z domu, a po miesiącu tylko na czas jazdy samochodem, oczywiście jako pasażer. Mam implant sztywny. Jeśli interesuje Ciebie coś więcej to pytaj.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.
Początkująca
24-10-2009, 17:26:48

witajcie.jestem świeżo po wizycie kontrolnej na 3 tyg. po operacji, i jak się słowo rzekło :niczego się nie dowiedziałam:) OOO przepraszam, pan doktor nie pozwolił mi zmienić Campy na Floridę!Mam tez dwa nowe ćwiczenia na mięśnie szyi i znów wizyta za 3 tyg.Odważyłam się spytać o kierowanie autem (sic!)ale pan doktor powiedział. iż uda ,ze nie słyszał tego pytania:). Klasycznie odparzyłam sobie brodę, idzie w ruch sudokrem i płatki kosmetyczne na podkładanie. Opanowała juz wiele czynności z Campą-kąpiel, mycie głowy, spanie, jest znośnie. Na razie zupełnie nie pasuje mi poduszka ortopedyczna, wolę jaśka -gniotka:)Oby nie zapeszyć, czuję się naprawdę dobrze..
Początkująca
24-10-2009, 19:06:47

Witam wszystkich
Marttko jaki masz implant wstawiony? Mi w czwartek mija 4 tydzień po operacji i na początku listopada mam zadzwonić i umówić się na wizytę do dr Wilka zapytam się jego kiedy można zacząć prowadzić samochód i oczywiście dam Ci znać. Co do kołnierza to zaraz po zabiegu mówił mi , że campuś będzie moim towarzyszem przez miesiąc non stop, a po RTG za 4 tygodnie zobaczy czy będę mogła zdejmować go do spania, ale w ciągu dnia będę musiała w nim chodzić
Też mam poodparzaną szyję od tego ustrojstwa więc łączę się z tobą w bólu
Początkujący
24-10-2009, 19:25:46

Dziekuję Wam za odpowiedzi i sugestie :)
Po przeczytaniu tego co napisała Spinka i Zosia zastanawiam się czy nie "zdezerteruję" z planowanej operacji na banacha :) Walczę z myslami ale pewnie z powniedziałek zadzwonię do dr Górskiego i zapytam na kiedy planuje się mną "zająć" Jak stwierdzi że w przeciągu 2 miesięcy to raczej poczekam - jemu ufam naprawdę super gość wszystko mi tłumaczył pomimo że widział jaki miałem strach w oczach.

Serdecznie Wam dziękuje za miłe przyjęcie do Waszeo "szyjkowego" grona :D Może się powtarzam ale jesteście super grupą

Jeżeli tylko pozwolicie to chętnie się przyłaczę do Was
mój adres to bremnes@onet.eu gg 1492276 :D

Serdecznie Was pozdrawiam

Maciej
Forumowiczka
24-10-2009, 21:32:00

MACIEK, u nas nie ma gospodarza, nie ma moderatoratora , właź i czuj się tu się tu jak siebie
Panuje u nas wielki spontan. Kto najwcześniej wstanie ten rozpoczyna dzień
Bywa z różnych powodów kilkugodzinny ,, martwy sezon'' co niekiedy wzbudza powszechny niepokój jako ,że towarzystwo zżyte a zbyt długie milczenie może oznaczać słabość Szyjek co nam uwagę wyostrza.
Jak zauważyłeś tytuł nagłówkowy służy do ,,zanęty''
a zawartość to wielki misz- masz .
Spora grupa miała okazję poznać się w realu co podbudowało szczególnie Koleżankę przedoperacyjną .
Następne spotkanie planujemy 5 grudnia i jeśli zechcesz wzmocnić się psychicznie przed operacją widokiem kilku szlonych kobiet z podciętymi szyjami to zapraszamy .
Maciek to tak z grubsza o nas żebyś wiedział w co wdepnąłeś
MARTA masz już z górki . Jak jeszcze uspokoisz zbuntowaną glowę będzie łatwiej
Ja już zapomnłam o operacjach a według najnowszych zaleceń mam kilkutygodniowe serie kołnierzowe również w pracy -to jest dopiero radocha.
Powtarzaj sobie -cel uświęca środki
Kobietki kolnierzowe wytrwałości Wam życzę, szczęśliwie aura bez upałów ,implnaty zrastają Wam się coraz mocniej z trzonami .Ja wymyslę czym by Was jeszcze pocieszyć to dopiszę
gość
24-10-2009, 22:15:34

Witam właśnie wróciłem do domu dziś już jestem padnięty by czytać wszystkie posty po ponad 25 godzinnej jeździe dopiero dotarłem do domu witam serdecznie było bardzo fajnie ale nie dzisiaj mnie o tym opowiadać spadam do łóżka DOBRANOC DZIĘKUJE ZA WSPARCIE Janusz
Początkująca
25-10-2009, 01:26:32

witam wszystkich cieplutko

miło się was czyta.
U mnie bez zmian. byłam na MR szyjnego i czekam na wynik, ponieważ udało mi sie załapać na kasę chorych, wynik wyślą do lekarza. nie spodziewam się rewelacji, czyli większych zmian.

wybieram sie prywatnie zbadać piersiowy i lędźwiowy, bo też sie sypią, ale muszę poprosić sponsora (tatusia). Może tam coć nowego

Zosiu!
próbowałam wstawić jakąś fotkę - znak rozpoznawczy na swój profil, ale mi nie wychodzi. Może wiesz jakie są wymagania co do zdjęcia, to będzie mi łatwiej i moą e mi się uda

pozdrawiam szyjki od całego kręgosłupa
Forumowiczka
25-10-2009, 04:01:38

hamer 2009-10-24 23:32:00 MACIEK, u nas nie ma gospodarza, nie ma moderatoratora , właź i czuj się tu się tu jak siebie
Panuje u nas wielki spontan. Kto najwcześniej wstanie ten rozpoczyna dzień


Ano właśnie.
Dzisiejszy dzień uważam za rozpoczęty !!!

Kto nie przestawił czasu niech to szybciutko czyni...

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: