Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29017)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowicz
18-08-2020, 15:29:13

Gość 2020-08-18 12:07:43
Ps. Kawo, jak się teraz czujesz i kiedy miałeś zabieg? Danielo
Czuję się ...... nie ma co narzekać. Było źle. Teraz jest ok choć mogłoby być lepiej.
( jak podniosę na chwilę głowę mocno do góry to mogę upaść - pomroczność następuje w moment, praca przy biurku - sztywnieje szyja, ..) Ale co tam. Grunt, że psychika wraca na swoje miejsce, ponieważ przed tym żyłem w ciągłym stresie.
Zabieg miałem ..... jest w stopce pod moim postem.
07-06-2019 r. Stabilizacja C4/C5; C5/C6; C6/C7 Płytka+ 8 śrub
Początkujący
18-08-2020, 16:42:57

kawo 2020-08-18 17:29:13
Czuję się ...... nie ma co narzekać. Było źle. Teraz jest ok choć mogłoby być lepiej.
( jak podniosę na chwilę głowę mocno do góry to mogę upaść - pomroczność następuje w moment, praca przy biurku - sztywnieje szyja, ..) Ale co tam. Grunt, że psychika wraca na swoje miejsce, ponieważ przed tym żyłem w ciągłym stresie.
Zabieg miałem ..... jest w stopce pod moim postem.
O kurrrrrczę, ja takich akcji nie miałem nawet przed operacją... u mnie tak jak wspomniałem, jedynym objawem był ubytek mięśniowy (triceps, ale lekarz mówił, że gdybym nie był tak mocno rozbudowany to pewnie bym tego nie zauważył) + sztywniejący kark, musiałem odpoczywać co kilka h podczas jakiekolwiek aktywności, praca itd.
Zgadzam się z tą psychiką, mi to ciążyło strasznie i w sumie głównie dlatego zdecydowałem się na operację.
Życzę ci żeby było lepiej i wierzę, że tak będzie!
Początkująca
18-08-2020, 18:08:30

Witam jestem po operacji 3 tydzień dzisiaj mija :) M50 C6/C7 i mam pytanie czy mogę jechać z rodzinką samochodem dalej np nad morze mieszkam w Podlaskim ? Czuję się coraz lepiej :) pozdrawiam
Początkująca
18-08-2020, 18:10:01

Treść zablokowana przez moderatora

Początkujący
18-08-2020, 18:41:50

moniczka1974 2020-08-18 20:08:30
Witam jestem po operacji 3 tydzień dzisiaj mija :) M50 C6/C7 i mam pytanie czy mogę jechać z rodzinką samochodem dalej np nad morze mieszkam w Podlaskim ? Czuję się coraz lepiej :) pozdrawiam
Zależy skąd, bo jak z Zakopanego to nie bardzo
U mnie jutro mija tydzień, też c6/c7 i dokucza mi sztywność karku, chodzę jak z przysłowiowym kijem w d Jak to u ciebie wyglądało?
Początkująca
18-08-2020, 19:14:28

nie nie z Zakopanego z Suwałk :) pierwszy tydzień było bardzo ciężko nawet spać to miałam problem :( przez ponad tydzień brałam Ketonal bo tak bolało :( ale teraz w ogóle nie odczuwam bólu ....staram się już w domu pomału wszystko robić :) ale nie dźwigam , nie podnoszę i nie przesuwam mebli :) nawet do sklepu jak idę to syn ze mną idzie żeby torby nieść ...29 sierpnia mam kontrol u Neurochirurga i zobaczymy co powie...na razie mam zwolnienie na miesiąc ale wiem , że będzie dłużej nie wiem ile ...mam nadzieję , że w październiku będę mogła wrócić do pracy :) pracuje przy biurku :) praca siedząca ...teraz jak dłużej posiedzę przy laptopie to bolą mnie plecy i kark :( i ręka ( ta co przed operacją była nie władna boli trochę ) dlatego staram się jak najmniej siedzieć przy laptopie ...po za tym to czuję się dobrze ...tylko jak schylę głowę do dołu to mi kręci się trochę w głowie :( a operacja przebiegła bez większych trudności ....blizna pięknie się goi
Początkujący
18-08-2020, 19:29:56

moniczka1974 2020-08-18 21:14:28
nie nie z Zakopanego z Suwałk :) pierwszy tydzień było bardzo ciężko nawet spać to miałam problem :( przez ponad tydzień brałam Ketonal bo tak bolało :( ale teraz w ogóle nie odczuwam bólu ....staram się już w domu pomału wszystko robić :) ale nie dźwigam , nie podnoszę i nie przesuwam mebli :) nawet do sklepu jak idę to syn ze mną idzie żeby torby nieść ...29 sierpnia mam kontrol u Neurochirurga i zobaczymy co powie...na razie mam zwolnienie na miesiąc ale wiem , że będzie dłużej nie wiem ile ...mam nadzieję , że w październiku będę mogła wrócić do pracy :) pracuje przy biurku :) praca siedząca ...teraz jak dłużej posiedzę przy laptopie to bolą mnie plecy i kark :( i ręka ( ta co przed operacją była nie władna boli trochę ) dlatego staram się jak najmniej siedzieć przy laptopie ...po za tym to czuję się dobrze ...tylko jak schylę głowę do dołu to mi kręci się trochę w głowie :( a operacja przebiegła bez większych trudności ....blizna pięknie się goi
Też kawałek jakby nie patrzeć, lepiej podpytaj bardziej kompetentnych. Mi doktor zalecał wypoczynek po około 2 miesiącach od operacji... ale dużo podpowie ci też własny organizm.
No to mnie nieźle podbudowałaś, z tym, że to wszystko się tak ładnie goi. :) Powodzenia i miłego wypoczynku, jeśli dojdzie do skutku!
Początkująca
18-08-2020, 19:40:37

dziękuje :) mój mąż to jak mi zmieniał codziennie opatrunki ...to śmiał się , że goi się jak na psie :) myślę , że jeszcze ok miesiąca i nie będzie znaku po bliźnie ...no właśnie nie wiem sama bo na prawdę czuję się bardzo dobrze :) a mamy duży wygodny samochód :) pozdrawiam i życzę dużo zdrówka
Wtajemniczony
18-08-2020, 21:16:49

Cześć wszystkim. Długo nie pisałem a przeczytałem parę postów wstecz i wychodzi na to, że jestem wywoływany.
U mnie operacja w marcu, w maju zorganizowałem sobię rehabilitację na czerwiec, więc po trzech miesiącach od zabiegu. Po operacji szyjnego, zacząłem trochę odczuwać kwestie związane z lędźwiowym - tak mnie uprzedzano, że kręgosłup się będzie na nowo ustawiał. Po operacji nie brałem żadnych przeciwbólowych środków. W trzecim tygodniu po operacji nie wytrzymałem i musiałem zająć się w nocy żoną bo ileż można bez tego wytrzymać . Rehabilitacja szpitalna przez 10 dni a teraz ćwiczenia z rehabilitacji w domu - pomaga to całkiem fajnie na kwestie z lędźwiowym. Jak żyję - tak, że jak napiszę to Lucy i Bidusia przeżegnają się lewą nogą. Robię już praktycznie to samo co kiedyś. Używam wiertarki udarowej do podkuwania, wiercę, podnoszę rzeczy ważące 20kg, przyklejam płyty regipsowe, skręcam szyję w lewo i prawo, na boki, odchylam głowę do tyłu i nawet do przodu (do przodu nie na maksimum). Nie potrafię inaczej żyć, muszę coś robić bo wtedy wiem, że żyję. Najgorzej dobija mnie siedzenie za biurkiem i jazda samochodem. U mnie operacja była konsekwencją wypadku w młodym wieku, który wyszedł mi bokiem (dosłownie) po latach, więc nie było zmiłuj. Teraz wiem, że nie ma sensu zwlekać. Jak poleci reszta za parę lat to też trzeba będzie tam coś wstawić. Mam to gdzieś. Jak się ruszam to wszystko jest ok, ale jak siądę za kółko i za biurko to jest gorzej. Widzę, że jest też parę nowych osób - nie obawiajcie się operacji. Należy raczej obawiać się tego co stanie się jak się tej operacji nie poddacie. Nie ma co się bać - podstawa to dobry i doświadczony neurochirurg - nie gwiazdor z pierwszych stron internetowych, tylko neurochirurg rzemieślnik. Ja o gwiazdorach nasłuchałem się w szpitalu. Życie w strachu jest chyba gorsze od śmierci. Z własnego przykładu wiem, że ten stan - czekająca Was operacja kręgosłupa i to co będzie dalej już po operacji, potrafi człowieka zabić psychicznie. Uwieżcie mi, są ludzie, którzy na dyskopatię zamienili by się z Wami z miejsca. Pobyt w szpitalu uświadomił mi, że nie powinniśmy bać się śmierci bo ona i tak, prędzej czy później, każdego z nas odwiedzi - bardziej powinniśmy bać się życia nieprzeżytego. Po pobycie na neurochirurgii można bardzo mocno zmienić pogląd na życie - tak było w moim przypadku. Po tym co tam widziałem i po rozmowach z ludźmi, których spotkałem już wiem, że trzeba się tym życiem cieszyć pomimo, że ono nie zawsze nas rozpieszcza. Chcę tutaj również podziękować wszystkim, którzy wspierali mnie w trudnych chwilach, kiedy to mnie ogarniały czarne myśli.
Wtajemniczony
18-08-2020, 23:17:33

Treść zablokowana przez moderatora

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Torbiel rathkiego lub plata tylniego
Ratunku!!! Bole glowy i oczu mgla przed oczami coraz częściej bole glowy,wymioty co drugi dzień... Zaraz się wykończę w oczekiwaniu neurologa a gdzie jeszcze rezonans... Torbiel od 4 lat
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
gość
Pieczenie skóry na pośladkach
Wys�any: Dzisiaj 12:07 Witam. Chciałabym opisać dolegliwość z którą borykam się od ponad 10 lat. Otóż podczas siedzenia zaczynają mnie boleć pośladki w okolicy guzów kulszowych. Ból jest tak nieznośny, że po kilku minutach muszę wstać z fotela czy też kanapy. Szukałam pomocy u specjalistów ze wszystkich dziedzin, niestety nikt nie potrafi zdiagnozować tej przypadłości. Neurolog przepisał mi Egzystę , którą systematycznie zażywam oraz Neurovit. Po kilku latach do tego bólu dołączyło pieczenie skóry w tych samych miejscach. Od ponad pół roku właściwie chodzę albo leżę na brzuchu. W tej chwili jestem pod opieką specjalisty w klinice leczenia bólu. Lekarz próbuje znaleźć przyczynę, prawdopodobnie jest to uszkodzenie któregoś nerwu w okolicy kręgosłupa lędźwiowego. Ale jak do tej pory bez efektów. Może ktoś z Państwa spotkał się z podobnym przypadkiem i mi pomoże. Pozdrawiam
gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
Reklama: