Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
14-10-2019, 13:15:44

Co mi się bardzo sprawdziło z porad forumowiczów? Przygotowanie rzeczy do szpitala - w tym mała butelka wody niegazowanej z ustnikiem była nieoceniona w pierwszych godzinach po operacji plus miękkie tabletki z porostem islandzkim na podraznione gardło i krtan. W szpitalu kompletnie nie mogłam ułożyć się bez bólu na poduszce terapeutycznej, na szczęście wzięłam też jasiek i to był strzał w dziesiątkę
Bardzo źle zareagowałam na tramal, bo w drugiej dobie zaczęłam wymiotowac, więc ten lek został wycofany.
W tej chwili to co mnie niepokoi to cały czas utrzymująca się chrypa. Pozdrawiam Beata
gość
14-10-2019, 13:38:27

Aha, jeszcze coś! W szpitalu nie mogłam przelykac tego co dostawałam w normalnej diecie do jedzenia. Zresztą, choć jest trochę lepiej, to nadal problem mam. Bardzo mi wtedy pomogły musy owocowe w takich torebeczkach z ustnikiem dla małych dzieci i dojrzałe banany 🙂. Ale się rozpisalam 😳.
gość
14-10-2019, 20:45:16

Gość 2019-10-14 15:04:32
Witajcie! Pisałam tu na forum troszkę wiosną. Dziś jestem już 7 dzień po operacji C3-C4 i C4-C5. Chciałabym podziękować wszystkim osobom piszącym od wielu lat na tym forum, bo dzięki nim szłam na operację z dużym spokojem, przygotowana też na to co po. Moim lekarzem prowadzącym był dr. Wilk. Wybrałam go świadomie i zaufalam. Od pierwszego neurochirurga usłyszałam rehabilitowac, mimo, że dwóch neurologow na rehabilitację nie pozwoliło że względu na dwa uściski na rdzeń. Kiedy poszłam do neurochirurga o wyższej renomie i doświadczeniu - do dr. Wilka, zdałam się na jego zdanie mając nadzieję, że podtrzyma słowa poprzednika. Usłyszałam, że nie dziwi go reakcja neurologa, gdyż mój kręgosłup to masakra. Operacja przebiegła zgodnie z planem. Jak na razie czuję się coraz lepiej. Mam obowiązkowy reżim na miesiąc, do czasu kontroli - 1 h leżenia, 10 min chodzenia plus cały czas kołnierz campa. Beata
gość
14-10-2019, 21:01:58

Witam wszystkich. Bardzo mnie cieszy że operacja p, Beaty się udała i wszystko jest w porządku. W kwietniu mam termin operacji, także przez dr. Wilka. Ciekawi mnie w którym szpitalu byłaś p, Beato operowana, jak to tam przebiegało, ile trwała operacja, ile w szpitalu, jak z odwiedzinami?). Przyłączam się do podziękowań dla wszystkich piszących na tym forum, te wypowiedzi są naprawdę super i pomogły mi podjąć decyzje o operacji i również bardzo uspokoiły. Gosia,
gość
14-10-2019, 21:14:08

Powiedzcie mi szyjki te po operacji jak się czujecie po kilku godzinnym grzybobraniu? Czy bolą was szyje? Ja juz po 30 min z glowa do dolu odczuwam ból i co chwile musze sie wyprostowac i pokrecic głową..
Wtajemniczona
14-10-2019, 21:57:38

Do Gościa Beata.
Co takiego dzieje się z Twoją szyjką, że kołnierz musisz nosić i tak dużo leżeć? Napisz coś więcej jaka to była operacja, czy masz implanty?
Życzę szybkiego ustąpienia dolegliwości.
Pozdrowionka dla wszystkich z tego forum
Wtajemniczona
14-10-2019, 22:25:02

....grzybobranie
Nie wiem jak długo jesteś po operacji, moja odbyła się 7 maja br. więc trochę czasu minęło. Jeździmy na grzyby jest to dla mnie relaks i czynny wypoczynek. Oczywiście, że odczuwam zmęczenie, troche bardziej bolą plecy też mam potrzebę prostowania się a co do kręcenia głową to nie za bardzo, przecież jak się rozglądam za grzybkami to głowa co chwile zmienia pozycję. Gorzej się czuję jak parę godzin posiedzę przy kompie. Jednak na grzybobranie biorę 1x Doreta 37,5 +325 i jest ok. Oczywiście nie dźwigam jakiegoś wielkiego kosza, chodzę z 5 l. wiaderkiem bo lekkie a jak mam coś wiecej to podrzucam innym do koszyków,
Spokojnej nocy dla wszystkich.
Wtajemniczona
14-10-2019, 22:31:18

hamer Zosia
Zaglądasz na forum czasami? czekam na wiadomość
Lucyna
gość
15-10-2019, 08:15:47

Witajcie drogie Szyjki. Poproszę bez "pani" . Małgosiu, operowana byłam na Woloskiej, gdyż tam operuje we wtorki na kontrakcie dr. Wilk. Wyszłam w piątek i chyba taki jest standard. Chociaż ordynator na obchodzie był bardzo niezadowolony , że tak długo jestem po operacji. To samo było z drugim pacjentem po ledzwiowym. Na szczęście to lekarz prowadzący decyduje . Co do odwiedzin, w zasadzie po obchodzie, czyli gdzieś od 9.00 jest to możliwe do 19.00. Operowana byłam o 9.00, ok. 1,5 godziny, potem chyba godzina na sali pooperacyjnej. Obudziłam się na normalnej sali o 12.00, podpieta w całości do aparatury monitorujacej. I tak było do następnego poranka. Nie wolno było w ogóle wstawać, miałam już na sali operacyjnej założony kołnierz.
Lucyna, miałam wstawione dwa implanty bez stabilizacji. Reżim leżenia i wstawania był taki sam dla dziewczyny, która miała robiony jeden implant w ledzwiowym, więc to chyba taki obyczaj dr. Wilka. Dobrego dnia .
gość
15-10-2019, 08:50:58

Bola nóg i mrowienia przy dyskopati z kciukiem na rdzeń ktoś tak miał?

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: