Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29022)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

gość
15-01-2016, 13:54:44

Kochani, ja po nocy kiedy głowę przysunęłam za bardzo do klatki (pochyliłam) przez kilka dni nie mogłam dosłownie się ruszać, ruchy wykonywałam tylko gałkami ocznymi- dosłownie!). Po kilku dniach udało mi się dostać do Fizjoterapeuty i od tego momentu jest lepiej, ale dalej boli itd.
essenza drętwienie rąk w nocy to norma, wręcz jakiś klasyk i to u zdrowych ludzi, to jest bardzo częste....Też jestem młoda (tak mi się wydaje :) ) Wiesz jest cudownie jak nie drętwieją, ale mi się to zdarza tylko czasem, że nie drętwieją :) Mielopatia powtórzę raz jeszcze JEST WIDOCZNA W MRI. Nie szukaj tego czego nie widzą nawet lekarze. Zagraj z Dzieckiem w grę i koniecznie zabierz Je na długi spacer, mam nadzieję, że macie śnieg :) Ja właśnie idę na sanki :)
gość
15-01-2016, 14:57:20

Essenza. Tak jak pisały dziewczyny GŁOWA) psychika ma ogromne znaczenie. Ja od dwóch dni też mam omdlałą nogę ale jak idę do pracy, gdzie muszę bardzo uważać na pozycję w której pracuję, czuję się o niebo lepiej . Najgorzej jak siedzę w domu i myyyyślę. Po nocy też mam czasem zdrętwiałe ręce 😐
Ja też muszę być młoda / 40 tka w tym roku 😃 / - dwoje dzieci 6 i 10 lat wymaga dużo uwagi.
Zaproś znajomych, idź do kina / omiń reklamy bo za długie/ lub na spacer 😊. Zajmij czymś myśli - to pomaga!
Trzymam kciuki i pozdrawiam wszystkie szyjki
Kamila
Kamila 18.06. 2015 - C5/C6 - Implant Synthes
Początkująca
15-01-2016, 15:58:54

Hej,
kochane jestescie dzieki za słowa otuchy,jestem spanikowana,ale nie bierze się to bez przyczyny.Operacja spadła na mnie nagle...,mam 33 lata ,w sierpniu szalałam nad morzem,we wrzesniu bóle łopatek ,ramion i ostatnich palców,a w pażdzierniku operacja na CITO, w ciągu 3 tygodni.Ogromny stres przeżyłam,bo wcześniej nic mnie nie bolało.MRI wykazał 2 przepukliny C567 ,gdzie jedna uciskałam rdzeń 1,78 mm -radiolog opisała wczesna mielopatia,druga uciskała worek oponowy.,jeden z neurochirurgów tez tak stwierdził,tak jest tez w opisie.Po operacji bolała mnie ręka lewa i nogi,a teraz nogi trochę,ale za to mrowieją,ręka lewa też,dziwne skoki mieśni ,a prawa ręka zaczyna być słabsza,wcześniej tak nie było.Po 6 tygodniach zrobiłam MRI,który był ok,implanty na swoim miejscu,rdzeń odbarczony,bez cech podwyższonego sygnału-tu jest opis innej radiolog,widział to neurolog jeden i drugi i fizjoterapeuta,wszystko niby ok,neurolog zauważyła ,że w rękach są zmiany,zresztą ja je sama widzę,często palce się trzęsą lub cała ręka....ot tak po krótce.Przepraszam,ale trochę słabo z moją kondycją psychiczną,boję się i dlatego odwiedzam to forum ,żeby dowiedzieć sie czegoś czego nie wiem.Wy jesteście doświadczone i z chęcią Was się czyta.Zresztą też może będę mogła komuś pomóc.Piszcie kochane częściej.Zdrówka.
Początkująca
15-01-2016, 16:01:26

PS.sam fizjoterapeuta się dziwi ,skąd te mrowienia.
Początkująca
15-01-2016, 16:02:47

A i jeszcze jedno nie wiecie jak wejsć na stronę 100 forum?bez czytania wszystkiego po kolei?
Forumowicz
15-01-2016, 16:52:21

Witam wszystkie PERYSKOPKI.U mnie kolejny kilogram odpadl.Samopoczucie coraz lepsze.Rezonans w lutym i się okaże co z tymi moimi wypuklinami.Rechabilitacja w marcu.Również w marcu staję na komisję o niepelnosprawność.Tak poza tym dużo wytrwalości wam życze i cierpliwości do samych siebie.U mnie przed operacja jak dekielek zrywalo szukalem zajęcia bo inaczej można się wykończyć.POZDRAWIAM raz jeszcze z mojej wysepki na BAŁTYKU......
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
Początkująca
15-01-2016, 18:04:23

ESSENZA
jak dobrze zrozumiałam to jesteś 3 m-ce po operacji więc nie jest to zbyt długi czas. U mnie 6 stycznia minęło 5 m-cy i wiem że z biegiem czasu jest coraz lepiej chociaż od ideału jest daleko. Daj swojemu kręgosłupowi czas nawet na to aby dopasował się do tego co masz wstawione w kręgosłup szyjny. Każdy kto jest o operacji powie ci że implanty mają wpływ na cały kręgosłup. Nie jestem lekarzem ale może te wszystkie drgania i dolegliwości są związane z tym że miejsce które było uciskane teraz zaczyna się regenerować i za jakiś czas się wszystko unormuje. Myśl pozytywnie zwłaszcza że MR nie wykazał ci mielopatii po operacji. Ja mimo operacji mielopatie mam i nie uważam że jest to koniec świata. Jestem świadoma że moje życie jest pełne ograniczeń ale mam zamiar żyć i się tym życiem cieszyć. Wspomnę tylko że dość mocny ból ręki lewej zelżał dopiero koło listopada ale nie ustąpił całkowicie.
Trzymaj się i nie miej wątpliwości że będzie lepiej. Pozdrawiam Roana.
gość
15-01-2016, 19:33:04

essenza operację miałam w wieku 34 lat, dwoje dzieci (młodszy 7 lat), masywny ucisk na rdzeń, pół roku intensywnej rehabilitacji czynnościowej/terapii manualnej, zjeździłam setki kilometrów by nie dać się pokroić. Operacja na cito. Tylko, że jak od kilku lat miałam objawy bardzo nasilone, w zasadzie pod ścianą stałam. Po operacji zero poprawy, szukanie przyczyn itd...W MRI nadal duży ucisk na rdzeń, proteza została źle osadzona i teraz to ona uciska rdzeń, poziom pod nią też się wylał i uciska... Gdybym w momencie operacji miała ta wiedzę co dziś, to bym na nią nie poszła, ale mleko się wylało... Kolejna jest obarczona ryzykiem i rozległa (usunięcie protezy, dwóch trzonów i poziomu C6- C7), że nawet jej nie planuje w myślach... żyję oszczędnie, pracuje mniej, na sankach zjeżdżam z płaskiej górki, itd... Ale żyję, to nie jest gorsze życie tylko inne. Musisz założyć, że boleć MA PRAWO, DRĘTWIEĆ I MROWIĆ TEŻ, chyba że lekarze mówią co innego, bo badania są ZŁE. Poczytaj o objawach psychosomatycznych, jesteśmy mega delikatnym Stworzeniem i nasza głowa potrafi cuda zdziałać. Kiedyś sama w to nie wierzyłam :)
Pozdrawiam Was Wszystkich!
Piotr, tak trzymaj :) Ja trzymam za Ciebie kciuki :)
Forumowicz
15-01-2016, 19:42:45

piotr19 2016-01-15 17:52:21
.Rechabilitacja
Przepraszam ale już nie mogę zdzierżyć. Piotrze19 ... od dłuższego czasu piszesz z takimi ortografami, że spokojnie czytać nie można. Postaraj się.
Mam nadzieję, że się nie obraziłeś. )
Pozdrawiam.
Forumowiczka
15-01-2016, 19:53:28

Essenza, po drugiej operacji przechodziłam przez podobny niepokój kiedy radiologicznie było ok. a objawy takie jak przedoperacyjne. Rozpoznanie szło w kierunku pełnoobjawowej neuropatii. Przeszłam szereg terapii farmakologicznych i rehabilitacyjnych bez poprawy.
Ostatnią deską ratunku była osteopatia. To dosyć specyficzny w reakcjach organizmu rodzaj terapii manualnej, przynajmniej tak było w moim przypadku ale okazał się w pełni skuteczny.
Poczytaj o terapii powięziowo- mięśniowej, cranio-sacralnej.
Powięź to cieniutka błonka pokrywająca tkanki. Mogło dojść do uwięźnięcia ,,przyklejenia" nerwu między powięzią a mięśniem.
Może warto spróbować .
Gdybyś była zainteresowana to w Warszawie mogę podać namiar. Pozdrawiam Z.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: