Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Wtajemniczona
27-05-2014, 20:51:09

Dzięki za kciuki Dziewczyny:) przyda mi się wsparcie. niby wiem, co mnie czeka, ale stresik nie odpuszcza.
metoda wyparcia i do przodu:) po nowe, mam nadzieję lepsze życie.
czytam te dyskusję rehabilitować vs operować i widzę, ze temat aktualny wciąż. nie ma złotego środka.
wiemy, ze bezwzględne wskazanie do operacji nie daje wyboru. jeśli jest względne - warto powalczyć do końca. po pierwsze, żeby uciec spod noża na bliżej nieokreślona chwilę, po drugie, żeby mieć absolutne przekonanie, ze się zrobiło wszystko, aby tego uniknąć. jak widać wielu z nas to się udaje.
ja długo się łudziłam, ze zabieg przywróci mi pełną sprawność. tak się niestety nie stało i chyba zaczyna do mnie docierać okrutna prawda, ze nigdy już nie będzie idealnie. więc nie pozostaje nic innego jak tylko odpracować błyskawiczną deprechę, uruchomić zasoby pozytywów i ruszyć do boju o lepsze życie :)
Pawik ma rację. po operacji tez trzeba sie rehabilitowac, żeby skutecznie to przeważnie prywatnie. i nie ma gwarancji, ze ktoś Was zechce ruszyć. więc Dino działaj.
Emirkaya, tak, kołnierz przynosi ulgę. wszystko zależy, czy jest rozsądnie noszony, dobrze dopasowany, ile czasu w ciągu dnia w nim spedzasz. ogranicza ruchy głową, przez to mniej lub wcale drażni i jest efekt przeciwbólowy. ale bardzo często jest tak, ze po ściagnięciu go objawy wracają ze wzmożoną siła. przy niektórych dysfunkcjach (np. przy nadruchomosci, braku zrostu po zabiegu, wtedy, gdy wszczepiono za duży implant i doszły do tego inne niedyspozycje,np. mega bóle przy ruchach głową lub np chorobach tkanki łącznej) jest wręcz zalecany przez rehabilitantów tak, jak inne ortezy i wielu światłych fizjo mówi, ze to nie do końca prawda, że osłabiają się mięśnie. więc znajdź złoty środek dla siebie. co do poduszki to zdania są podzielone. ja przed zabiegiem świetnie się na niej wysypiałam, teraz powoduje większe dolegliwości. mi wystarcza wałek z np. ręcznika. to sprawa bardzo indywidualna.
spróbuj w miarę możliwości "przeryć" forum. znajdziesz tu prawdopodobnie odpowiedzi na dręczące Cię pytania.
dobre opinie krążą o Opolu. poczytaj.
Wypadek 02.2009. długa rehabilitacja. zabieg 14.11.2013 (dyscektomia c5/c6, stabilizacja przestrzeni PEEK Cornestrone)
Wtajemniczona
27-05-2014, 21:02:59

emirkaya@
nie masz ucisku rdzenia, więc jest duża szansa że unikniesz skalpela Dobry fizjoterapeuta powinien Ci pomóc. Poszukaj kogoś takiego na swoim terenie. Co do neurochirurga do konsultacji to mogę polecić w Krakowie, dobrych fizjo też znam w Krakowie
Trzeba będzie pewnie zmienić przyzwyczajenia w postawie i codziennym życiu. Wzmocnić te mięśnie, które są słabe (najczęściej krótkie mieśnie z przodu szyi) i rozciągnąć te które sa przykurczone (w naszym schorzeniu najczęściej podpotyliczne). Dostaniesz pewnie ćwiczenia (trochę nudne ale jeśli mają pomóc to warto.
Co do kołnierza to ostrożnie. Lepiej zasięgnij rady lekarza lub fizjo, bo możena sobie nim też krzywdę zrobić, czy wręcz uzależnic sie od niego. Najczęściej zalecają tylko w stanach ostrych lub kilka chwil w ciągu dnia żeby dać wytchnienie mieśniom. Bez wyraźnego zalecenia napewno nie cały czas.
No i każdy z nas na początku czuł się zagubiony (i to jak bardzo ) i nie mógł sie odnaleźć w sytuacji tym bardziej im bardziej niespodziewanie się w niej znalazł. Jak Cie coś dręczy to pisz. Tu zawsze ktś przeczyta
Pozdrawiam.
Bety
W życiu nie chodzi o to, by przeczekać burzę, a o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Marzec 2014:discectomia i artroplastyka C5/6 i C6/7 Implanty ruchome Aesculap activ C
Wtajemniczona
27-05-2014, 21:29:48

Emirkaya wybacz to wszystko przez kaya
Mężczyźni na tym forum są w mniejszości, więc tym bardziej miło, że kolejny przybywa.
Ania artroplastyka C5-C6 grudzień 2013 implant ruchomy M 6
Forumowicz
27-05-2014, 21:54:43

Dobry wieczór PERYSKOPKOM.Śróbki mam niepocieszające wiadomości wieje na sto dwa jak zapewne słyszysz na Bałtyku sztorm i do tego kierunek wiatru tak prawie z północy tak więc i bedzie cofka,a taka pogoda to i ze dwa moze i trzy dni.....chyba......pozdrawiam bo jutro na kanale pływam.....Córeczka_mamus Jak sie zapatrywać na operację to tak jak na rechabilitację.Może pomóc a i moze zaszkodzić.Sam jestem po operacji która sie udała funkcjonuje normalnie z ograniczeniami,a i znów pracuje.W moim przypadku dałem rade.Sa tez przypadki ,że to rechabilitant dobił kregoslup,a i czasem sa inne powikłania pooperacyjne i trudno zobaczyć istotną poprawę.Aby zrozumieć czy sie operować polecam artykuł którego wspólautorem jest dr.Łątka-wpisz nazwisko do przegladarki a znajdziesz art."dlaczego się niebać operacji.."A tak z innej beczki to lepiej mieć swoje dyski niż sztuczne implanty-to napewno.Moja mama też miała operacje szyjnego ale 1 poziom w wieku 63 lat i funkcjonuje normalnie i do tej pory prowadzila samochód......Ale decyzja musi być MAMY...pozdrawiam..piotr...Emirkaya-trochę cierpliwości sa na forum Peryskopki jak HAMER czyli zosia napewno coś napiszą......
piotr19 C-5/C-6,C-6/C7,implanty ;Peek Prevail stabilizacja C-5-C6-C7,4 śróby operacja;13.11.2012.
Początkująca
28-05-2014, 07:16:30

Witam Was moje drogie szyjki ponownie.To juz 11 dzien PO wczoraj zdjelam szwy a ten cholerny strup przyssal sie jak pijawka i ani mysli sie odkleic e tam mam to gdzies tylko powiedzcie mi kiedy Was odpuscily bole miedzy lopatkami napiecie miesni i te durne mrowienie jakby nie moja skora w okolicach lopatek i przod szyi i potylicy dziwne ale jasny szlak ...i te niemoc w rekach .dla przypomnienia mialam discektomie z dostepu przedniego c4-c5 i c5-c6 ze spondylodeza miedzytrzowa -stabilizacja sztywna plus srubki.Na dzien dzisiejszy jedyny plus jest taki ze nie musze nosic kolnierza e tam marudze bo moze to wszystko wina tej zwarjowanej pogody..Pozdrawiam Was cieplutko i sorry ale wyjatkowo mam dzis wielkiego dola.
Ania.
gość
28-05-2014, 10:48:05

Wena nie marudzisz...
Strupki to różnie w zależności od tego jak rana wyglądała, ale do 3 tyg. nie drap ;)
Ja potem jak odpadły to mobilizowałam ranę przez szczypanie, ciągnięcie, osteopata mnie nauczył.
Ból między łopatkami odszedł ale drętwiała mi szyja, mrowiła, łącznie z podbródkiem, przeczulice skóry miewam do dziś jak mam gorsze dni, a to już 22 m-ce po operacji :(
Jeśli przed operacją miałaś osłabioną siłę mięsniową w rękach to niestety zanim się to zmieni to może trochę potrwać.
Na dziś cierpliwości :) Jak Cię będzie coś mocno niepokoiło to zadzwoń do lekarza albo nawet do rodzinnego się przejdź. To DOPIERO 11 DZIEŃ PO!!!
Pozdrawiam
Początkująca
28-05-2014, 11:11:49

Witam
do Emirkaya polecam dr Szczepańskiego: dr Jędrzejka: dr Szydlika pracują w Bytomiu w bylym górniczym dr Szczepański jeszcze przyjmuje w Bytomiu ul Chorzowska terminy prawie od ręki ja na pierwszą konsultację czekałam 5 dni ze skierowaniem ja najpierw miałam zalecocy kołmierz miękkina 6-tygodni non-stop choć wcześniej nosilam od 2005 r godzinka do trzech dopiero w 2013 natrafiłam na ok neurologa który zlecil MR( w ciągu roku miałam dwa )poprzednia pani doktor nie uważała za sluszne bo jak powiedziała dyskopatia to dyskopatia i musi boleć to samo bło z EMG rąk po co mi było skierowanie na badanie skoro cieśnia nadgarstka byla operowana w 2000 r aha w Bytomiu na Corzowskiej na prywat też i naprawdę niedrogo chyba 60-70 zł z pażdziernika ub. roku pozdrawiam wszystkich a i DZIĘKUJĘza porady dla mnie
Początkująca
28-05-2014, 12:57:30

Witam serdecznie,
Piszę do Was z prośbą o radę. Mam 26 lat i w lutym miałam wypadek komunikacyjny. Parę dni po wypadku zaczęłam odczuwać typowe objawy rwy barkowej z bólem prawej ręki i drętwieniem dwóch palców. Po MRI okazało się, że mam dużą przepuklinę która modeluje mi rdzeń kręgowy, małą przepuklinę rząd wyżej a poza tym jeszcze jakieś uszkodzenie rząd wyżej i nieprawidłowe wygięcie kręgosłupa w drugą stronę na odcinku szyjnym. Trzech neurochirurgów odradziło mi rehabilitację a zasugerowało konieczność operowania tej dużej przepukliny. Miesiąc leżałam w łóżku z kołnierzem biorąc movalis i baclofen ból ustał zupełnie. Wróciłam do normalnego życia i po trzech tygodniach przesadziłam z ruszaniem się i ból powrócił ale już inny. Ręka mnie nie boli, rzadko coś poczuję, odrętwienie już nigdy nie wróciło, czuję tylko napięcie w karku i ból karku jak po nieudanym masażu, jednak na tyle uciążliwy, że nie jestem w stanie pracować. Termin operacji miałam na 26 maja, miałam mieć wstawiony sztywny implant dysku, gdy pytałam lekarza o ruchomy odpowiedział " Nie, będzie Pani miała sztywny." Nie dopytywałam, teraz żałuję. Dobę przed operacją zachorowałam na anginę i teraz leczę gardło a operacja jest przesunięta na połowę czerwca. Tak jak pisałam mam 26 lat, parę miesięcy temu skończyłam studia, miałam kupiony bilet do Anglii, chcę mieć dzieci, chcę podróżować i chodzić na koncerty. Z tego co czytam piszecie że nie należy dźwigać powyżej 3kg (to jest mniej niż zakupy na dwa dni) czy myć okien. To są najprostsze czynności czy życie naprawdę jest tak ograniczone? Czuję że wszystko w życiu jeszcze jest przede mną i boje się.
Wtajemniczona
28-05-2014, 13:28:56

Ciekawa 01
Tak naprawdę to trudno dać jednoznaczną odpowiedź odnośnie ograniczeń, bo każdy z nas po operacji inaczej się czuje.
Po operacji stosuj kodeks szyjek ( ja stosowałam przez ok.3 miesiące) dla własnego bezpieczeństwa. Ten okres jest potrzebny na to by implant zrósł się z trzonami. Wpisz kodeks szyjek w wyszukiwarkę na stronie i wyświetlą Ci się posty w których się pojawia. Po ok 3 miesiącach ilość ograniczeń maleje. Po wzmocnieniu mięśni, kiedy będziesz się już dobrze czuła będziesz mogła pozwolić sobie na więcej. Ale na co to też sprawa indywidualna. Jesteś młodziutka, więc pewnie na więcej niż większość z nas.
Napewno będziesz mogła cieszyć się życiem i macierzyństwem, głową do góry.
Pozdrawiam
Ania artroplastyka C5-C6 grudzień 2013 implant ruchomy M 6
Początkująca
28-05-2014, 14:22:16

Dziękuję, skopiowałam sobie kodeks i zapisałam na komputerze.
Zastanawiam się dlaczego lekarz postanowił zoperować mnie przy użyciu dysku nieruchomego, czy w tej klinice innych nie mają, czy to ma być na moją korzyść czy na korzyść szpitala ? Z tego co czytałam pośród Waszych postów, ruchomy jest lepszy chyba że ma się olbrzymie zwyrodnienie, którego ponoć nie mam. Następnym razem mam się z lekarzem spotkać na stole operacyjnym ale mam jego numer telefonu komórkowy. Nie chcę być nieuprzejma i nie chcę przekraczać pewnych granic ale może powinnam się spytać lekarza dlaczego nie chce mnie zoperować przy użyciu ruchomego? Moja znajoma radzi żebym nie dzwoniła, ponieważ on się tylko zdenerwuje że zawracam mu głowę, podważam jego decyzję a i tak zrobi po swojemu.

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Uszkodzone nerwy w głowie
Dzień dobry, Czy aktualnie jest na forum osoba, która jak w tytule ma uszkodzone nerwy w głowie? Jak z taką chorobą radzicie sobie zawodowo jeśli jedyną realną pomocą sobie jest próba ochrony uszkodzonych nerwów przed wiatrem..? Pytam, bo nie rozstaje się z nakryciem głowy (jedynie w lato). Jeśli leki, zabiegi i operacje nie przynoszą trwałej ulgi a jedynie tymczasową to jak sobie radzicie?
gość
Ból głowy
Mam 31 lat i od 2.10.2024 zmagam się z bólami głowy z prawej strony. Bóle są w okolicy potylicy po prawej stronie oraz nad prawym uchem. Ból jest kłujący, pulsujący, codzienny. Czasem pulsuje szybciej , a czasem wolniej. Pojawia się o różnych godzinach z różnym nasileniem , nie ma reguły, powtarzalności. Przemieszcza się między tymi punktami. Dotychczas nie zauważyłem żadnych towarzyszących objawów. Przeszedłem szereg badań tj. - Rezonans magnetyczny głowy z TOF - Tomograf komputerowy głowy - Rezonans magnetyczny odcinka szyjnego kręgosłupa - Nakłucie lędźwiowe - Blokady nerwu potylicznego większego i mniejszego - Fizjoterapie u 3 różnych fizjoterapeutów i Osteopaty - Badania okulistyczne ( tomograf oka, badania dna oka) - Badania krwi, zwyczajną morfologię, boreliozę, w kierunku chorób układowych -Rf, anty-CCP, p/ciała p/jądrowe i p/cytoplazmatyczne. - Badania u laryngologa endoskopem + TK zatok Wyniki wszystkich powyższych badań wychodzą bardzo dobrze. Obecnie zażywam lek Pregabalin 2 x dziennie po 75 mg oraz Amitriptylinum 1 raz dziennie 25 mg. Oceniając obecne bóle w skali 1-10 , dałbym im max. 6 , ale w znacznej większości są na 3-4. Mam to przyjmować minimum przez 3 miesiące. Kiedyś tj. 12 lat temu borykałem się z migrenami z aurą , ale udało się to zwalczyć. Z takich kwestii , które powtarzam wszystkim lekarzom , ale nie biorą tego pod uwagę to od 2 lat noszę aparat ortodontyczny. Wiem, że ma mocno zakorzenione zęby. Jak wyrywali mi ósemkę to sięgała do zatoki. 21.09.2024 wybiłem bark 5. raz w życiu i to nastawianie w szpitalu było tragiczne. Pani chyba nie wiedziała co robi aż w końcu przyszedł ktoś kompetentny i to ogarnął. Podczas gdy niekompetentna Pani próbowała nastawić mi wybity bark, bardzo się spinałem, całe ciało. Obecnie jestem na etapie prowadzenia dziennika bólów głowy, które lekarz prowadzący mnie, chce przeanalizować. Czy ktoś z Państwa może borykał się z podobnym problemem i mógłby podzielić się ze mną swoim doświadczeniem ? Jakie badania mógłbym wykonać ? Będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek informacje.
gość
Zaniki korowe
Witam mam 46 lat i ostatnio neurolog wysłała mnie na badania z powodu bólów głowy które męczą mnie od ponad 20 lat i wyszło coś takiego z badania:/ kazała powtórzyć za rok ale chciałem zapytać czy ktoś może miał coś podobnego?
Reklama: