shearer oczywiście że może to być od kręgosłupa, z kręgpsłupem tak jest że pobolewa i przestaje, przebiega to falami, tak przynajmiej ja miałam, dokuczał mi przez 2-3 tygodnie, ból, drętwienia, rwa, a potem odpuszczało mi na pół roku i powtórka z rozrywki - ale wszystko jest do czasu, potem leci lawinowo, i szkoda życia na ból, tym bardziej w twoim wieku, walcz chłopie o siebie, idź do neurochirurga mało jednego to do dwóch, idź do fizjoterapeuty do dr
rehabilitacji medycznej, im więcej opinii tym obraz się rozjaśnia...
nie chwaliłam się ale chodze sobie na wanienke czyli hybromasaż, jeszcze mnie karczycho nie odpusciło ale mam nadzieje że wreszcie odpusci, dostałam skierowanie od rodzinnego i udalo mi się wskoczyć w termin jako pooperacyjna bo ktoś tam zrezygnował...
hamerku wiem że milion razy juz pisałaś o zwolnienaich i świadczeniach ale prosze powiedz mi czy kręgosłup dla zus to całość, czy też każdy poziom liczy się osobno, bo w styczniu miałam zwolnienie 14 dnia na kręgosłup ledźwiowy po blokadzie nadtwardówkowej, a od 6 lutego jestem na zwolnieniu na szyjeczke, teraz byłam u dr rehabilitacji i dał mi skierowanie na dzienną rehabilitację która ma trwać kilka godzin dziennie ambulatoryjnie przez cały miesiąc, w trybie pilnym mam miec to w lipcu i mam dostać zwolnienie lekarsie na tą rehabilitację, czy wtedy nie przekroczę tych 180 dni czy też już coś skłądać do zus? no durna jestem