Reklama:

DYSKOPATIA KRĘGOSŁUPA SZYJNEGO A OPERACJA (29021)

Forum: Dyskopatia kręgosłupa

Forumowicz
26-08-2012, 13:29:45

Wanda śmieję sie do rozpuku przeprosiłem i wkleiłem stronę ZUS może na niej doczytasz się o co chodzi jeśli zaś dokładnie chodzi to u źródeł w postaci biegłego księgowego dowiedziałem się że obecnie na dalsze 182 dni chorobowego na ten sam zespół chorobowy można zachorować po upływie 60 dni od zakończenia poprzedniego a jeżeli udajemy się na inny zespół chorobowy to można już po jednym dniu przerwy
Pozdrawiam
ks Janusz
Forumowicz
26-08-2012, 13:31:11

Przepraszam Wiktoria
ks Janusz
gość
26-08-2012, 13:52:41

Nie wiem jak wy to robicie, ale ja nie mogę was spamiętać po imionach, tylko po nickach I heloouuł wszystkim tak ogólnie!
Stokrotko, jak czytałam twój długi post, to jakbym czytała o sobie. Czuję się momentami jak symulant - nie wyglądam źle, chodzę jako tako, to że łapy drętwieją to nie widać i że po spacerze godzinnym potem leżę ze 2h to dla niektórych też nic takiego. W pracy, jak jeszcze pracowałam, to mi zarzucono że jestem umalowana - chorzy się nie malują podobno skoro źle się czują...
Wikien, to od początku. Jak coś pominę, to pytaj:
- Pracuję jako farmaceuta - praca na nogach, ze schylaniem, noszeniem skrzynek i przed komputerem.
Umowa na czas nieokreślony. Spółka kilka miesięcy temu ujednoliciła nazwę, więc mam nową umowę od tego samego pracodawcy - od 01.12.2011 ( powyżej 6 miesięcy)
- Na L4 jestem z przerwą dwa dni od 15/06/2012, jednak lekarz wpisał mi na nim kod A - czyli ciągłość.
- Firma zatrudnia mniej niż 20 osób, więc od niedawna płaci mi ZUS za każde zwolnienie jakie dostarczę. Firma wypłaciła mi tylko za 33 dni chorobowe.
gość
26-08-2012, 14:03:48

Witajcie
Karolino, widzisz problem w tym, że syty głodnego nie może zrozumieć..chyba się zgodzisz- mądrość "ludu"
Piszesz, też jestem szyjką od 3 lat, jeździsz rowerem, chodzisz, wędrujesz, żyjesz pełnią życia- SZYJA Cię nie ogranicza, bardzo się z tego cieszę...
A nas??? inych???
Zanzibar jest po 6 operacjach, też żyje, chodzi, wędruje, jest szalenie radosny i pomocny, choć ( Januszu nie gniewaj się) go boli, raz mniej, raz bardziej ale notorycznie, nie ma pięknej postawy i już mieć nie będzie...a mimo to jest.
Wiesz łatwo się radzi jak mamy się dobrze, łatwo być z kimś kto "nie marudzi"...
wiesz są ludzie na tym forum (nie wymienię bo nie chcę nikogo pominąć), którzy odpowiadają od kilku lat na te same pytania, jak widzisz forum ma set...stron, więc ludzie pytają, pytają bo w ich przypadku jest inaczej jak w Twoim.
Myślę sobie, że były tu setki osób, które dziś są w świetnej formie i o forum już zapomiały i dobrze.
Co do super implantów i fantastycznych Fachowców, ja mam i jedno i drugie, mój Neuro, mój Fizjo i moja proteza to najlepsze co mogło mnie spotkać przy tej cholernej dyskopatii a mimo to daleko do tego bym o niej zapomiała.
Ale żyję i uczę się od innych a ich rady traktuje jak chęć pomocy, by było lepeij. Szanuję każdego kto chce pochylić się nad moim problemem, za co przy okazji pięknie WAM dziękuję.
Bogusia
Forumowicz
26-08-2012, 14:21:05

No cóż występować nie Bogusiu na wystawie psów rasowych będę dziadki maja to do siebie że na starość garbacieją Ja tylko udaję że mnie boli haha
hipochondria to też choroba
ks Janusz
Forumowicz
26-08-2012, 14:38:11


P: Jaka jest najczęściej spotykana wada postawy u żonatych facetów?
O: Dupa na boku.
Płynie garbaty ze ślepym łódką na środku jeziora złamalo sie wiosło i garbaty mówi:
- No to żeśmy dopłynęli!
I ślepy wysiadł
List Murzyna
Drogi biały kolego:
Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy:
Kiedy się rodzę - jestem czarny.
Kiedy dorosnę - jestem czarny.
Kiedy praży mnie słońce - jestem czarny.
Kiedy jest mi zimno - jestem czarny.
Kiedy jestem przerażony - jestem czarny.
Kiedy jestem chory - jestem czarny.
Kiedy umieram - jestem czarny.
Ty, biały kolego:
Kiedy się rodzisz - jesteś różowy.
Kiedy dorośniesz - jesteś biały.
Kiedy praży Cię słońce - jesteś czerwony.
Kiedy jest Ci zimno - jesteś fioletowy.
Kiedy jesteś przerażony - jesteś zielony.
Kiedy jesteś chory - jesteś żółty.
Kiedy umierasz - jesteś szary.
I Ty, masz czelność nazywać mnie kolorowym?
ks Janusz
Początkująca
26-08-2012, 16:11:31

zanzibar 2012-08-26 16:38:11
Drogi biały kolego:
Powinieneś zrozumieć kilka rzeczy:
Kiedy się rodzę - jestem czarny.
Kiedy dorosnę - jestem czarny.
Kiedy praży mnie słońce - jestem czarny.
Kiedy jest mi zimno - jestem czarny.
Kiedy jestem przerażony - jestem czarny.
Kiedy jestem chory - jestem czarny.
Kiedy umieram - jestem czarny.
Ty, biały kolego:
Kiedy się rodzisz - jesteś różowy.
Kiedy dorośniesz - jesteś biały.
Kiedy praży Cię słońce - jesteś czerwony.
Kiedy jest Ci zimno - jesteś fioletowy.
Kiedy jesteś przerażony - jesteś zielony.
Kiedy jesteś chory - jesteś żółty.
Kiedy umierasz - jesteś szary.
I Ty, masz czelność nazywać mnie kolorowym?
Piękne.
gość
26-08-2012, 16:59:56

Karolina jak miło usłyszeć, że z po operacji dyskopatii można normalnie żyć. ja właśnie jestem tą nastraszoną, lecz nie przez naszych kolegów z forum ,lecz czytajac wypowiedzi neurochirurgów reklamujących ruchome implanty szyjne. Próbują oni w swoich artykułach lub prywatnych klinikach udowodnić wyższość ruchomych implantów nad tymi z usztywnieniem kręgosłupa, strasząc pacjentów chorobą sąsiednich segmentów, z powodu przeciążenia sąsiadujących dysków. a przecież żeby mieć wstawiony ruchomy implant, trzeba przejść poważną selekcję i niestety nie każdy się kwalifikuje. Ja osobiście do końca walczyłam o implant ruchomy, jednak neurochirurg zdecydowanie odrzucił tą metodę. chociaż miał taką możliwość. Skoro Ty żyjesz tak aktywnie, domyślam się, że jesteś szczęsliwą posiadaczką ruchomego implanta i pewnie masz dyskopatię pourazową. Nie zgadzam się z Tobą, że ktokolwiek straszy tu kogoś, wrecz przeciwnie ludzie się wspierają.
Początkująca
26-08-2012, 17:28:20

Operować się czy nie takie pytanie zadaje sobie chyba każdy , a ile razy dziennie to tylko Bóg raczy wiedzieć. Może opowiem swoje "wojowanie" z kręgosłupem. Przed operacją lędźwiowego uciekałam 4 lata. Były rehabilitacje i takie tam inne cuda na kiju. Lekarzowi mówiłam, że jak mam się zdecydować, jak jeszcze chodzę, pracuję itd. Leżąc w szpitalu w wielkich bólach przestałam chodzić, a zaczęłam wyć z bólu.Rehabilitantka ponad godzinę próbowała mi włożyć piłkę pod brzuch i nie dała rady. Ja prawie mdlałam z bólu i modliłam się o cud. I przyszedł cud w postaci operacji. O 12-tej byłam konsultowana, a o 17-tej w trybie pilnym - operacja. Było super bo mogłam chodzić, potem jak u każdego, ból większy lub mniejszy. Po dwóch latach tomograf wykazał w operowanym miejscu przepuklinę, która została z resztek, ale wpadła do kanału i skostniała. Ciągle boli ale mniej niż przed operacją.
Potem miała być operacja kręgosłupa szyjnego i miałam cztery razy zakrzepowe zapalenie żył i każdy bał się mnie "tykać". Były rehabilitacje w szpitalach, ambulatoryjne. Ja się cieszyłam, że uciekłam przed operacją. A teraz mam guzy na płucu, w nerce, na tarczycy, nie mogę mieć żadnych prądów, magneto. Zostały mi tylko ćwiczenia izometryczne i krio. To nic nie pomaga. Operacji nikt nie chce zrobić, bo muszę mieć usuniętą nerkę we wrześniu, na decyzję z płucami muszę czekać do wtorku. Nie mogłam mieć operacji na tarczycę ze względu na szyję bo groziło mi porażenie czterokończynowe. A wszystko boli, że już chwilami nie daję rady funkcjonować. Dwa lata temu miałam jeszcze wypadek samochodowy nie ze swojej winy. Teraz najbardziej dokucza mi niedowład lewej ręki, zaburzenia równowagi ( ciągle wpadam w futrynę, jak po pijaku) a noce to wielki koszmar.
Kiedyś byłam pewna, że podjęłam słuszną decyzję, że nie poddałam się operacji. Teraz tej decyzji już nie jestem pewna, ale i tak nie wiem, która byłaby słuszna.
Ostatnio byłam na pogrzebie u sąsiada. Usłyszałam takie słowa, że cierpienie na ziemi jest błogosławieństwem, a że jestem osobą wierzącą to sobie to ciągle przypominam.
Dosyć już tego marudzenia z mojej strony. U Was pewnie też raz z górki a raz pod górkę.
Pozdrowionka.
Wanda
Dziunia
Początkująca
26-08-2012, 18:35:54

pawik 2012-08-26 16:03:48 Witajcie
Karolino, widzisz problem w tym, że syty głodnego nie może zrozumieć..chyba się zgodzisz- mądrość "ludu"
Bogusiu - syty głodnego zrozumie, pod warunkiem, że kiedyś sam był głodny, bardzo głodny. Wówczas wie jak to jest. Nie do końca też jest tak, że łatwo być z kimś kto nie marudzi. Nie jestem dyskopatią urazową. Owszem mam ruchome implanty a operowana byłam w Opolu
Oddział Neurochirurgii Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu
operował mnie dr.n.med. Dariusz Łątka.
mieszkam w Konstancinie pod Warszawą. Miałam praktycznie pod nosem możliwość operowania swojej dyskopatii pojechałam jednak do Opola z uwagi na opinie oraz odsetek ludzi, którzy wychodzą po takich operacjach z najmniejszymi konsekwencjami. Nie jest moją intencją krytykowanie kogokolwiek a jedynie prośba o to, że jeśli komuś, a jest takich osób naprawdę dużo, operacja pomogła, czują się dobrze a nawet bardzo dobrze nie oceniać za to, że po 2 miesiącach poruszają się rowerem czy też prowadzą samochód itd. itd. Myślę, że forum nie jest przeznaczone li tylko dla tych, którzy cierpią ale też i dla tych którzy cierpieli i im się udało pokonać dolegliwości. Są takim świadectwem czy też mogą być świadectwem na to, że można....
Pozdrawiam Karolina

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

ZOBACZ INNE DYSKUSJE

gość
Entezopatia
Witam, Rozpoznano u mnie przodopochylenie kręgosłupa szyjnego u ortopedy poprzez wykonanie badania RTG. Byłem u neurochirurga i potwierdził ową przypadłość oraz wystawił mi rozpoznanie Entezopatia w zakresie kręgosłupa, Opis: Bóle w odcinku C bez promieniowania kończynowego. W wykonaniu Mri nie uwidoczniono kompresji struktur nerwowych. Ból jest najpewniej wynikiem entezopatii i wyrodnienia stawów miedzykręgowych. Proponuje leczenie zacząć od laserowego odnerwienia segmentów C4-C7 dx. Chciałbym się zapytać czy owa technika daje duża ulgę w bólu ? czy któryś z lekarzy specjalistów miał podobny przypadek do mojego? Jakie są jeszcze możliwości leczenia mojej przypadłości, która bardzo mi sprawia ból od samego rana do wieczora ;/ Czy po terapii laserem można jakoś wyćwiczyć kręgosłup aby tak bardzo nie naciskał na szyję ? Proszę o pomoc bo zabieg kosztuje 3000 zł i nie wiem czy warto się na niego decydować?
gość
Proszę o pomoc
Dzień dobry mam pytanie czy to jest swardzenie rosiane
gość
Paraliż rąk w samolocie
Czy ktoś się spotkał z takim przypadkiem. Syn po raz pierwszy leciał samolotem. W czasie startu sparaliżowało mu obie ręce, częściowo policzki, miał problem z mówieniem. objawy zaczęły ustępować, gdy samolot osiągnął wysokość. Trwało to około godzinę. Potem się już nie powtórzyło. Co może być powodem?
gość
Ucisk w głowie, co to może być?
Jestem mężczyzną, mam 26 lat i od jakiegoś czasu odczuwam dolegliwości w lewej części głowy. Odczuwam je w zasadzie cały czas, raz mocniej, raz słabiej. Na szyi z tyłu po lewej stronie mam guzki, które zmieniają swój rozmiar. Lekarz rodzinny mówi, że to mogą być mięśniowe zgrubienia od złej pozycji, ale... mam szumy uszne właśnie promieniujące jakby od tej szyi na głowę, szczególnie przy odchylaniu głowy w prawo. Odczuwam ucisk w głowie z lewej strony, w skroni i na czubku głowy, a także w oku (okulary, większa wada wzroku w lewym oku). Słyszę czasem pukanie w lewym uchu, takie pulsowanie. Ból głowy nasila się czasem przy nachyleniu, niekiedy odczuwam takie ukłucie lub uczucie ciepła bez zmiany pozycji. Zdarza się też mgła mózgowa. Badania krwi, moczu, ciśnienie, EKG, echo serca, tętnic szyjnych, badania okulistyczne - wszystko w normie. Lekarz rodzinny nie widzi powodu do skierowania do neurologa, twierdzi, że to problemy związane z przeciążeniem kręgosłupa - mam pracę głównie siedzącą. Czy to może być tętniak? Mam też problemy stomatologiczne, czy to może być od tego?
Reklama: