Reklama:

Demencja starcza/alzheimer - bezradność rodziny ;( (282)

Forum: Choroba Parkinsona

gość
19-06-2018, 19:53:46

Demencja i Alzheimer to naprawdę straszne choroby... Ja nie radziłam sobie z opieką nad babcią i musiałam ją oddać do domu opieki, konkretnie do domu seniora w Nowym Dworze Mazowieckim - ZOL Dom Rodzinny. Na NFZ pobierają 70% emerytury. Na wynającie opiekunki, pielęgniarki 24h na dobe nie było mnie stac, a babcia sama w domu zostac nie mogła, to było dla niej zbyt niebezpieczne.
gość
03-07-2018, 22:48:33

Bardzo dobrze że jest takie forum.
gość
25-09-2018, 20:59:25

Treść zablokowana przez moderatora

gość
30-11-2018, 22:51:47

vovo07 2010-03-22 13:28:52
Witam
Chcę podziękować tym, którzy podjęli wyzwanie i odważyli się pisać na forum o swoich problemach. Dzięki temu nie jesteśmy rozproszeni w samotności. Każdy na własną rękę przeżywa i cierpi. Tak cierpi, bo to jest cierpienie zgotowane nam przez naszych bliskich i kochanych. Podzielenie się tym z innymi pomoże i nam i innym. Jeszcze raz dziękuję Wam za tą odwagę. Tak jak przypuszczałem samo napisanie i podzielenie się tym, co się dzieje w domu jest pomocne dla uspokojenia naszej psychiki. W moim przypadku były różne sposoby poróżnienia mnie z żoną. Pewnie, dlatego aby mieć swoją córkę tylko dla siebie „na własność”. Zięć, czyli ja jestem niepotrzebny, bo nie dałem się zmanipulować w tę chorobliwą i toksyczną grę. Teraz, prawie spokojnie do tego podchodzę i nadal robię wszystko, aby naszym życiem nie zawładnęła chora teściowa. Kilka przykładów, z których wynika, że te sytuacje są przemyślane, może chory umysł to robi, ale jest w tym przemyślenie i plan. Od pewnego czasu nie pozwalam na obecność teściowej u mnie w pokoju. Chcę mieć swój azyl i nie, dlatego że tak mi się podoba, ale dlatego że jestem po wylewie, mam tętniaka w głowie i potrzebuję spokoju. To tylko tyle lub aż tyle, co potrzebuję dla siebie we własnym mieszkaniu. Jeżeli ktoś nas odwiedzi czy to z rodziny czy zupełnie obcy, nie ma to znaczenia, bo teściowa nie rozpoznaje rodziny, wtedy staje w drzwiach pokoju, aby pokazać, że nie pozwalam jej wchodzić do pokoju lub bierze stołeczek i siada przy drzwiach żeby wszyscy widzieli jak ją źle traktuje zięć z córką. Ja się do tego przyzwyczaiłem i nie robi to na mnie wrażenia, ale jak się czują ci, którzy nas odwiedzają i co sobie myślą? Ona i tak nie wie, o czym my rozmawiamy gdyż jest głuchoniema. Wcześniej to na mnie działało i byłem w kłopocie, aby tego rodzaju zachowania teściowej ukrywać. Teraz mam „grubą skórę” dzięki temu nadal mam żonę i rodzinę, choć z takim ciężkim bagażem. Jest jeszcze jedna sprawa, którą chcę się podzielić z innymi. Mianowicie niesamowity apetyt mojej teściowej.( 82 lata) Zjada duże ilości pokarmu. Tyle, co my we dwoje z żoną. Podkrada z lodówki serki i różne inne jedzenie, po czym ucieka z tym do siebie do pokoju i tam zjada. Wyjada cukier z cukierniczki. Łyżka do szklanki i łyżka do buzi i tak kilka razy. Dwadzieścia kilka herbat dziennie to normalka i bez przerwy zmoczone łóżko. Ale to jacyś znajomi czy koleżanki mojej żony leją wodą do łóżka. Smród z pokoju teściowej rozchodzi się po mieszkaniu za każdym otwarciem drzwi. Ktoś powie trzeba zastosować pampersy i nie dać herbaty, bo takie też miałem rady. Ale jak to zrobić, kiedy jej się chce pić i musi dostać to, co chce a pampersy potnie na kawałki jako podkłady. Dokąd nie dostanie gorącej herbaty to wygraża za plecami swojej córce, co widzę z boku. Zmoczoną pościel schowa w zakamarki pokoju lub suszy bez prania na grzejnikach. Przypomina mi się film w telewizji, gdy pokazywali głodzone staruszki. Pomijam inne aspekty tego reportażu, ale wiem również, że u mnie w domu taki film jak ktoś się rzuca na jedzenie można nagrać codziennie i czy to będzie prawda o głodzeniu? Większość ludzi tego nie zrozumie. Dla większości jest to nie do pomyślenia, ale my, którzy znamy takie zachowania i widzimy to, na co dzień wiemy, co to znaczy i wiem również, że muszę z zaciśniętymi zębami przez to przejść a jedyna pomoc to ta, z której korzystam tu na forum dzieląc się kłopotami i wyciągając wnioski. Jeżeli będziemy się wymieniać swoimi doświadczeniami i przeżyciami będzie nam łatwiej przejść przez te problemy. Życzę wszystkim wytrzymałości i odwagi w przezwyciężaniu tego toksycznego problemu, który nam los zgotował. Pozdrawiam.
Bardzo proszę o kontakt. Potrzebuję rady kogos kto poradzil sobie z takim problemem agnieszka.pajewska@wp.pl
gość
20-02-2019, 08:14:42

Treść zablokowana przez moderatora

gość
14-05-2020, 09:17:00

Mąż jest avrezywny, nie pomagają żadne tłumaczenia,może jakieś środki uspokajające
gość
29-01-2021, 14:51:52

Treść zablokowana przez moderatora

gość
30-01-2021, 11:06:18

Chciałabym podziękować Pani Justynie za bardzo dobrą opiekę nad moją chorą na Alzheimera mamą. Polecam Justyna DOM i jeszcze raz serdecznie dziękuję.
Bożena
gość
30-01-2021, 11:10:02

Veni vidi vici w Grębiszewie pod Mińskiem
Dobra opieka, cudowni rehabilitanci, bardzo smaczne jedzenie. Pokoje przestronne, piękny ogród dookoła. Mama jest szczęsliwa, więc ja jestem zadowolona. Początkowo miała tam pojechać tylko na miesiąc ale została na dłuzej, bo jest to fajne miejsce. Ja nie mam czasu i możliwości tak o nią dbać, pilnowac leków, pieluch itd.
gość
17-02-2021, 14:55:21

Polecam domy opieki Alzheimer. Ośrodki z opieką całodobową dla osób chorych na Alzheimera

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: