Wiele się mówi na temat gier komputerowych i ich zgubnego wpływu na młodzież, uzależnienie też nie jest rzadkim przypadkiem.
Jednak Biofeedback to gra komputerowa mająca za zadanie wyleczenie z stanów, których za pomocą normalnej gry nie udało by się osiągnąć. Gracz ma podłączone do głowy elektrody rejestrujące jego aktywność mózgu i fale mózgowe jakie w tym czasie emituje.
Fale mózgowe są przez system zamieniane na grę komputerową, którą widzi pacjent na swoim monitorze.
Terapeuta widzi na swoim monitorze wykres fal mózgowych i kontroluje natężenie rożnych częstotliwości. Częstotliwości fal mózgowych jakie się pojawiają w czasie
EEG, pokazują wewnętrzny stan psychiczny człowieka i specjalista patrząc na wykres może w łatwy sposób postawić diagnozę w jaki sposób za pomącą biofeedbacku wyleczyć problem.
Dlatego zanim pacjent zasiądzie do gry zostaje poddany badaniu na elektroencefalografie. Terapeuta ustawia system komputerowy zależności od tego na co cierpi pacjent, czyli jeśli mają się w mózgu pojawiać określone częstotliwości fal to te częstotliwości przypisuje do funkcji w grze, która będzie odpowiadać za nasz sukces w grze.
Jest to po to, aby pacjent tak kierował swoim umysłem, aby gra się toczyła dalej, a on uczył się jak panować nad poszczególnymi stanami. Różne są gry w których uczestniczą osoby leczone, jedną z takich gier jest rozszerzanie koryta rzeki.
Pacjent siedząc przed ekranem LCD jest podłączony elektrodami na głowie do systemu komputerowego i po wcześniejszym ustawieniu przez prowadzącego zabieg, musi za pomącą wewnętrznego stanu poszerzyć koryto rzeki czyli musi się bardzo głęboko zrelaksować, odprężyć i zachować wytężoną uwagę i skupienie.
Jeśli natomiast pacjent zacznie odczuwać nie pokój, lęk lub zdenerwowanie-choćby z powodu gry-natychmiast system rozpoznaje że ustalone wcześniej przez terapeutę natężenie ustalonych częstotliwości nie występuje i pacjentowi nie uda się poszerzyć rzeki.
Jednak jeśli znowu się odpręży i postara skupić, na powrót wraca do gry i poszerza koryto rzeki, bo ustalone fale mózgowe będą rejestrowane przez elektrody.
W taki o to sposób człowiek poddawany zabiegom na grze ilustrującej jego wykres fal mózgowych uczy się panować nad swoim umysłem.
Oprócz tej jest jeszcze kilka innych gier, a wszystkie działają na podobnej zasadzie.
Pacjent poddany zabiegowi biofeedbacku kieruje autkiem na drodze, a przed sobą ma drugi samochód, który mu ucieka, on musi go dogonić.
Przy czym pojawienie się nerwowości u pacjenta lub stres powoduje wytwarzanie się nie pożądanych częstotliwości i wtedy samochodzik zjeżdża na bok, a kontynuowanie pościgu jest możliwe po rozluźnieniu się.
Z kolei w innej grze ma za zadanie nadmuchać czerwony balonik. Osoba prowadząca zabieg w tym czasie kiedy gramy w grę rozmawia z nami aby ustalić w czym tkwi problem.
Wypytuje o ogólne sprawy z życia obserwując jednocześnie swój monitor na którym jest wykres EEG naszego mózgu.
Kiedy zapyta o coś co wzbudza negatywne emocje takie jak stres czy lęk widzi to na monitorze w postaci wykresu częstotliwości fal mózgowych.
Dzięki temu można ustalić w czym jest problem mimo że wielu pacjentów nie zdaje sobie z tego sprawy i odpowiednio ustawiona gra ma za zadanie wyeliminowanie tych fal mózgowych, które odpowiadają za negatywne uczucia.
To w psychoanalizie najważniejsza jest rozmowa, bo na tym głównie polega, a w biofeedbacku nie jest to koniecznością, ponieważ jest i taka opcja że pacjent nie musi rozmawiać z prowadzącym. Jednak wskazane jest aby taka rozmowa się odbywała, gdyż łatwiej będzie można dojść do sedna problemu.
Biofeedback jest metodą świadomego kontrolowania fal mózgowych przez pacjenta. Osoba poddana tej formie terapii widzi na monitorze zapis swoich fal mózgowych w postaci graficznej gry i w ten sposób świadomie kieruję aktywnością swojego mózgu aby jedne częstotliwości fal wyciszyć a inne wzmocnić.
Biofeedback-fale mózgowe
Badacze szacują że w mózgu człowieka dorosłego znajduje się około sto miliardów komórek nerwowych, a każda jedna potrafili połączyć się nawet z 20 tysiącami innych.
To co odczuwamy jest elektrycznością, a dokładnie impulsami elektrycznymi biegnącymi z prędkością światła. Tam gdzie jest ładunek elektryczny tam też występuje pole elektromagnetyczne i właśnie na tym się skupia metoda biofeedbacku.
Jak dotychczas badacze zdołali wyodrębnić wiele rodzajów fal różniących się częstotliwością jakie generuje nasz mózg.
Fale te mózg generuje w zależności od naszego stanu, w silnym stresie są inne i podczas snu lub odpoczynku też inne, w końcu inne fale mózg wytwarza kiedy intensywnie się zastanawiamy lub chcemy mocno sobie coś przypomnieć.
U dzieci z
dysleksją urządzenia wykrywają charakterystyczny zapis tak samo u chorych na depresje czy
epilepsję.
Dzięki badaniom naukowców lekarze przez wiele lat nauczyli się jak rozpoznawać fale generowane przez mózg, ale nim powstał biofeedback używano fal jedynie do diagnozowania co się dzieje w naszym umyśle.
Teraz dzięki opracowanej metodzie biofeedbacku można również wykorzystywać emitowane fale do leczenia poprzez świadome korygowanie ich poszczególnego natężenia.
Zauważono, że ludzie z niską samoocena mają za słabe fale o częstotliwości 12-15 herców i naukowcy zastanawiają się w jaki sposób je wzmocnić. Taki eksperyment mógłby sporo powiedzieć o naturze i funkcjonowaniu naszego mózgu w różnych jego rejonach.