Dzień dobry,
neurolog przepisała mi Clonazepam 0,5 na
tiki nerwowe twarzy, które pojawiały się co kilka tygodni i trwały nawet kilka dni (do tego stopnia, że oczy bolały). Nie ukrywam. lek mi pomógł.
Zauważyłem tez,że lek pomaga na uspokojenie i relaks, z że ma problemy z wahaniami samopoczucia, zdarzyło mi się brać tabletki np. 2/3 dni z rzędu po 0.5 - 1mg dawki dziennie.
Pierwsze opakowanie zużyłem w pół roku (30 tabletek), drugie ok 5 tabletek 2 dwa tygodnie.
I trafiłem na te forum.
Lekarz kazał mi brać lek codziennie wieczorem,ale ja biorę raz na jakiś czas. Ale czytając jakie szkody robi ten lek - nie chcę go. Ostatnią tabletkę 0.5 wziąłem w sobotę. I nie wiem, czy to mój umysł wymyśla przez czytanie wątków, czy jestem uzależniony. Od poniedziałku samopoczucie mam beznadziejne, wahania nastroju, delikatne okresowe lęki. nie mam za to problemów ze snem.
Chciałbym zapytać, czy przyjmując lek raz na kilka dni można się szybko uzależnić?
I najbardziej interesujące mnie pytanie, jak długo trwa "efekt odstawiony" w przypadku okresowego, i krótkotrwałego przyjmowania dawki 0.5mg? W kilka dni z tego wyjdę nie biorąc w ogóle?