Witam serdecznie ☺️mam 54 lata i od około 10 lat choruje. Przyplątał się do mnie tzw Parkinson😄biorę leki markowe 62,5 ,aropilo,eskaGO i viregyt k.w sumie go 4 godz zjadam te prochy . Jak narscie daje radę nie jest źle aż tak by o twierdzę że zawsze mogło być gorzej np tak . Wiem że jestem chora ale nie dociera to do mnie jakoś . Moim większym problemem jest mowa to moje utrapienie bardzo szybko chce mówić i język się plącze.wyfsytakam nie dawno że lek bo iregyt powoduje takie oto skutki czyli problem mowy. Czy mieliście coś podobnego . Czy mogę odstawić ten lek i mowa mi wróci do ''normy 'bo e tym momencie jest to moje największe utrapienie a s resztą jakoś sobie radzę : pracuje mam za chwilę 9 wnucząt więc wiadoma babcia musi się trzymać ☺️😉. Pozdrawiam i proszę o odzew. Ala