Reklama:

Całkowite wyleczenie epilepsji...? (273)

Forum: Padaczka

gość
28-01-2018, 17:42:01

Wierzę, że one przejdą jak kiedyś. Przecież leki Ci nie pomogly. Brałas je a ataki byly. Po zwiekszeniu triletptalu byly coraz rzadsze, ale były. I dopiero same zniknęły. Życzę Ci, abyś znalazla przyczynę. Też będę szukac. Dzięki tej osobie co pisala do ciebie. Kiedy idziesz do neurologa. Jak każe brać leki to bedziesz je brać?
gość
29-01-2018, 12:38:08

Neurologa mam 16 lutego.Mysle że jeżeli endokrynolog nic nie wykryje wcześniej to będę musiała
gość
29-01-2018, 12:54:12

Oby nie, trzymam kciuki. Ale pisałaś, że jak przestalas brać magnez to narazie spokój?
gość
30-01-2018, 13:34:51

Tak tylko marwi mnie to że jak mam bardzo silny stres to też występują np .pokocimy się z chłopakiem . Muszę przyznać że jestem bardzo wrażliwa i Kutnie wywołują u mnie straszny stres lęk płacz.Po kutni uspokoję się i gdy już próbuje zasnąć to zaczynają się drgawki
gość
31-01-2018, 12:02:05

Ludziska kochani wezcie idzcie się odrobaczyć bez tego ani rusz. to pasożyty zakłucają nasze funkcje bo wydalają pewne toksyny . To nie żart .Lecze się już 28 lat a dopiero wyszło że to właśnie przez nie nie działają leki .
gość
31-01-2018, 12:03:26

To jedno z wielu czynników co mają tu wpływ na nasze leczenie .Pozdrawiam
gość
11-02-2018, 17:04:08

Ilona co u Ciebie słychać? Nie ma ataków?
gość
15-02-2018, 19:11:14

Ilona jak się masz? Jak twoje sprawy? Napisz
gość
08-03-2018, 16:53:58

Miałam teraz nie dawno jeden atak.lekarz neurolog u którego byłam stwierdzil że ataki wywołuje silny stres.Zalecil wizytę u dobrego psychologa .Wpisał receptę na Stare leki ale mam wykupić ją dopiero gdyby wizyty u psychologa i unikanie stresu nie pomogły .
gość
21-03-2018, 18:34:04

Witam serdecznie. Wróciłam około 2 miesięcy temu ze Szpitala Szczecin Zdroje z diagnoza padaczka ogniskowa zdiagnozowana u mojej córci 5,5 letniej... przepisano jej leczenie wstępnie na dwa lata-corka wygladala bardzo zle po nich jak po psychotropach,widziala więcej palcow -szybko zasypiala... lekarz a raczej pseudo lekarz (proszę wierzyc ze tam na tym oddziale tj neurologia rozwoju wczesno dziecięcego nie ma służby zdrowia z dobrym poziomem wiedzy...) powiedział ze jeżeli będzie cos nie tak (mam na myśli skutki uboczne) po lekach to zmienimy na inne (corce nawet nie wykonanu rezonansu,badan jakie leki bylyby dla niej najkorzystniejsze,oparli SWĄ DIAGNOZĘ na wyniku EEG nie prawidłowym to oznacza NIC!) Wspomne ze corka miała ataki 4 razy-które zaliczono do padaczki... i tak zaczol się nasz DRAMAT (DRAMAT RODZICOW....) Nie mielismy tam wsparcia,brak wiedzy z ich strony,wymuszalismy wyniki aby lekarze zrobili dla córci,walczylismy o lepsze traktowanie nas-po prostu .....!!,sytuacja która nie może w szpitalu/ach mieć miejsce.. okropnie ubolewamy nad tym i nad innymi dziecmi które tam były,sa i będą... okazuje się,ze moja corcia została zle zdiagnozowana :( to nie padaczka,a PASOŻYTY! zgotowano nam piekło,została skaza w psychice,a CO NAJWAZNIEJSZE tam lecza dzieci,NIE tam zabierają im życie,tam zle diagnozują te male bezbronne istotki. Gdybysmy zgodzili się na leczenie to było by zle,moze nawet naprawdę zrobila by się padaczka,a nie daj aby poprzez zle dobieranie lekow zrobilaby się lekooporna.. wiec zaglebiajcie bardzo mocno swa wiedze o pasożytach-one na tle epilepsji odgywaja wazna role.. a także na tle WIELU innych chorob,skupiajmy sie na przyczynach naszych dolegliwości...dbajmy o zdrowie-jezeli mogę pomoc to pozostawiam namiar na siebie 785462380 Pozdrawiam serdecznie i nie poddawajcie się,walczcie,a szczególnie o dzieci..

gość

Dopuszczalne formaty pliku graficznego: jpg, jpeg , png.

Rozmiar zdjęcia nie powinien przekraczać 0.6MB.

Reklama:
Reklama:
Reklama: